GP Hiszpanii 2012

Moderator: Ekipa F1

Postprzez rno2 Wt maja 15, 2012 20:24  Re: GP Hiszpanii 2012

Ale już ok. 4 minuty dłuzej niż w 2010 na ,,super twardych bridżstonach"
Ja mam nadzieję, że zespoły tak jak rok temu, w drugiej połowie sezonu ,,zrozumieją" opony i w wyścigach kierowcy będą zmieniać opony średnio 2 razy.
rno2
 
Dołączył(a): Wt kwi 05, 2011 11:29
Lokalizacja: Konin
GG: 4666507

Postprzez SirKamil Wt maja 15, 2012 21:15  Re: GP Hiszpanii 2012

Powiedzmy sobie szczerze- przecież w tym wszystkim w ogóle nie chodzi o opony. Nie chodzi o loterie. Nie chodzi o jechanie na taki czy inny procent ani o ustawienia. W tym chodzi o to, że przynajmniej na tą chwile skończył się dyktat 1 czy 2 zespołów, których liczi fani (sukcesu) uwielbiali status quo w którym ich faworyci walczyli w najgorszym wypadku o podium a cała reszta mogła im skoczyć.

Przecież to całe jojczenie zaczęło się jak raz w Bahrajnie, gdy epicko nie poszło Mercedesom (po Chinach jak makiem zasiał) i McLarenom, które miały tam cytuje: "totalnie dominować" (po Australii i Chinach jak makiem zasiał... oo, wtedy to oponki były dobre) :)
Ostatnio edytowano Wt maja 15, 2012 21:22 przez SirKamil, łącznie edytowano 1 raz
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Pieczar Wt maja 15, 2012 21:17  Re: GP Hiszpanii 2012

Podwójne dyfuzory i kanały F, taa jest co porównywać.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez slipstream Wt maja 15, 2012 21:49  Re: GP Hiszpanii 2012

No wiadomo, gdyby tak na tych samych zasadach co obecnie zwycięstwami miedzy sobą dzieliłyby się tylko np. RedBull i McLaren (lub wstawić dowolne dwa zespoły) to byłoby super.

Gdyby tak raz wygrywał RedBull bo się lepiej spasował oponami do toru i temperatury niż McLaren (tak jak dziś "trafić może 5-6 zespołów), a w następnym wyścigu na odwrót to by było super — maszyna losująca ta sama co obecnie z wieloma kulami, tylko wystarczy kul w niej mniej (bo tylko dwie trzy) a już mówiono by pewnie o epickiej walce RBR i McL.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez gregoff Wt maja 15, 2012 21:54  Re: GP Hiszpanii 2012

Obejrzymy cały sezon i wtedy ocenimy. Na pewno nikt za Maldonado tego wyścigu nie wygrał. Jechał równo i szybko cały wyścig mimo przegranego startu. Perez w Malezji też miał szansę i spartaczył... Na razie jest ciekawie a czy to wina opon czy bolidów? Nie wiem czy to aż takie ważne:)
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez SirKamil Wt maja 15, 2012 21:58  Re: GP Hiszpanii 2012

Bolidów.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez cziken Wt maja 15, 2012 22:22  Re: GP Hiszpanii 2012

Cały czas marudzenie o oponach.Kazdy zespol rozpoczynajac prace nad bolidem na pierwszym miejscu stawia na uzyskanie jak najlepszej interakcji z oponami.Na tym samym skupia sie podczas testow.Zeby nie bylo ze sie mądrze albo wymyslam, to odrazu mowie ze wspominal o tym jakis engineer Williamsa w filmie o tym zespole ktory tam kiedys ogladalem :-P
W tym sezonie ta część zabawy jest jeszcze wazniejsza :-)
Avatar użytkownika
cziken
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 18:29
Lokalizacja: Assen

Postprzez SebaSTI Śr maja 16, 2012 9:30  Re: GP Hiszpanii 2012

Chyba williams nic z tej wygranej nie mial:D bo przez pozar stracili kilka MLN $...
Avatar użytkownika
SebaSTI
 
Dołączył(a): N lip 01, 2007 19:12
Lokalizacja: Matysówka_Rzeszów

Postprzez SirKamil Śr maja 16, 2012 12:33  Re: GP Hiszpanii 2012

rno2 napisał(a):Ale już ok. 4 minuty dłuzej niż w 2010 na ,,super twardych bridżstonach"
Ja mam nadzieję, że zespoły tak jak rok temu, w drugiej połowie sezonu ,,zrozumieją" opony i w wyścigach kierowcy będą zmieniać opony średnio 2 razy.


W 2010 roku Red Bull robił zakręt 9 bez najmniejszego odjęcia gazu, co dzisiaj wydaje się równie prawdopodobne jak okopanie się jeziorze ;) Efektem był czas PP lepszy o prawie 2 sekundy i pierwsze okrążenia na poziomie 1:28. Tamte samochody były dużo szybsze a to, że opony były trwalsze to jeszcze inna para kaloszy.

Napisałem o 2011 bo wtedy nie było gatki o "loterii"... bo w czubie były _właściwie_ zespoły.

SebaSTI napisał(a):Chyba williams nic z tej wygranej nie mial:D bo przez pozar stracili kilka MLN $...

Wątpię aby były to miliony.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Lukas Śr maja 16, 2012 13:24  Re: GP Hiszpanii 2012

I wątpię, aby motywacją w Williamsie był po prostu zysk...
„Zginęło wielu wspaniałych kierowców rajdowych, lecz odczytuję to jako pech, który w tej dyscyplinie przypłacić można dość szybko życiem. Jest to wielka tragedia, gdy w wyniku rywalizacji sportowej umiera człowiek.”
Avatar użytkownika
Lukas
redaktor
 
Dołączył(a): Cz sie 17, 2006 14:33
Lokalizacja: Piekary Śląskie
GG: 1285427

Postprzez Darth Tom Śr maja 16, 2012 13:37  Re: GP Hiszpanii 2012

SirKamil napisał(a):Opony są częścią samochodu jak silnik czy skrzynia biegów, a w samochodzie wyścigowym opona jest punktem wyjścia do projektu- podstawą nadającą kształt pracom koncepcyjnym.


Czuję się jakbym włożył kij w mrowisko :)

I nie, nie chodzi o to że nie rozumiem znaczenia opon w F1 ale mimo wszystko w sporcie w którym decyduję tak wiele elementów irytujący jest fakt że największe znaczenie ma opona. Poza tym co to za sens zmuszać do używania mieszanki która wytrzymuję 10 okrążeń toru, kosztuje majątek a nie ma żadnego przełożenia na produkcję opon drogowych (chyba że ktoś ma zamiar zmieniać koła co kilkadziesiąt kilometrów)

i jeszcze jedno - temat stary jak świat - ale wszyscy jako kibice F1 zdajemy sobie sprawę że nie wszystkie zmiany w przepisach F1 miały sens. I można by wymienić całą listę. (przynajmniej z kilku ostatnich lat)
Avatar użytkownika
Darth Tom
 
Dołączył(a): Pn cze 20, 2005 8:44
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez slipstream Śr maja 16, 2012 13:40  Re: GP Hiszpanii 2012

Poza tym co to za sens zmuszać do używania mieszanki która wytrzymuję 10 okrążeń toru, kosztuje majątek a nie ma żadnego przełożenia na produkcję opon drogowych

W takim razie tego kryterium nie spełnia żadna opona wyścigowa, łącznie z tymi na LeMans, a tym bardziej "supertwardymi" Bridgestonami. za którymi się wzdycha. Taki sam brak przełożenia na opony drogowe czy wytrzyma 10 czy nawet 100 okrążeń.

wszyscy jako kibice F1 zdajemy sobie sprawę że nie wszystkie zmiany w przepisach F1 miały sens. I można by wymienić całą listę. I można by wymienić całą listę.

I równie długo można by się kłócić tam, gdzie jedni uważają te zmiany za bezsensowne, a drudzy za słuszne. :-P
Zgody na pewno by nie było w tym temacie.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez SirKamil Śr maja 16, 2012 14:03  Re: GP Hiszpanii 2012

Darth Tom napisał(a):
SirKamil napisał(a):Opony są częścią samochodu jak silnik czy skrzynia biegów, a w samochodzie wyścigowym opona jest punktem wyjścia do projektu- podstawą nadającą kształt pracom koncepcyjnym.


Czuję się jakbym włożył kij w mrowisko :)

Nie łudź się. To stary temat, makabrycznie nudny. Czasami ktoś o tym wspomni, czasami ktoś komu się jeszcze chce prostować głupoty odpowie, ale poza tym wszyscy ziewają.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Darth Tom Śr maja 16, 2012 16:28  Re: GP Hiszpanii 2012

I równie długo można by się kłócić tam, gdzie jedni uważają te zmiany za bezsensowne, a drudzy za słuszne. :-P
Zgody na pewno by nie było w tym temacie.[/quote]

Ha :) No i tu się zgadzam w całej rozciągłości :)

Nie łudź się. To stary temat, makabrycznie nudny. Czasami ktoś o tym wspomni, czasami ktoś komu się jeszcze chce prostować głupoty odpowie, ale poza tym wszyscy ziewają.

Nie wiem jak temat który dotyczy jednego z najważniejszych elementów GP może być nudny :) Ale cóż takie jest Twoje zdanie - OK.
Każdy sezon zaczyna się od analizy nowych przepisów i nowych pomysłów które mają wpłynąć na atrakcyjność zawodów (KERS, DRS, zamieszanie z oponami, tankowaniem itp. ) A które z tych pomysłów tak naprawdę coś zmieniły ???
Po prostu oglądając już coś między 14 a 16 sezonem GP czasami tęsknie do czasów kiedy po torze nie pałętali się kierowcy w kosiarkach do trawy ze stratą 5 sekund na okrążeniu, team wybierał strategie nie kalkulując że TRZEBA, ALE MOŻNA, założyć najbardziej optymalny zestaw opon itp itd.

I to miałem na myśli pisząc pierwszy post w tym temacie.

A poza tym odezwałem się na forum po prawie 2 letniej przerwie i w sumie przykro że wypowiedź która komuś się nie podoba sprowadza się do odpowiedzi w stylu : zamknij się i sieć cicho ...
Miałem wrażenie że forum z którego korzystamy służy właśnie do dyskusji - czyż nie ?
Avatar użytkownika
Darth Tom
 
Dołączył(a): Pn cze 20, 2005 8:44
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez slipstream Śr maja 16, 2012 17:27  Re: GP Hiszpanii 2012

przykro że wypowiedź która komuś się nie podoba sprowadza się do odpowiedzi w stylu : zamknij się i sieć cicho ...

Można zacytować z Ciebie
Ale cóż takie jest Twoje zdanie - OK.


Ale rozumiem że w dzisiejszych czasach jakakolwiek forma polemiki i odmiennego zdania jest traktowana jak wrogość czy atak którymi nie jest. Więc jak ma ta dyskusja wyglądać - wszyscy mają się ze sobą zgadzać czy właśnie wymieniać odmiennymi poglądami i argumentami?
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron