Ta sytuacja w F1 to loteria, nikt mi nie powie, że Williams ma lepszy bolid od Red Bulla, Lotusa czy McLarena.
W Barcelonie miał. Podkreślmy raz jeszcze - każdy zespół ma identyczne opony. To ze u Alonso kończą się kilak kółek wcześniej od Williamsa przy danej temperaturze i danym torze to nie wina opon, a konstrukcji bolidu.
Poza tym, co w tym takiego niemożliwego żeby Williams miał gorszy bolid. Szybkość bolidu należy się za zasługi czy za co w takim układzie że RedBull, McLaren czy Lotus? Bo tak, po prostu? Bo Williams był "cienki" w zeszłym sezonie to w tym mu się nie należy, choć od początku sezonu suche liczby pokazują ze to jest szybkie auto, czego obraz jest zakłamany formą Bruno i przypadkami nazwijmy losowymi, a nie konstrukcyjnymi.
Przytoczę część pewnego artykułu:
poprosimy o źródło tych wypocin.