GP Monako 2012

Moderator: Ekipa F1

Postprzez slipstream Pt cze 01, 2012 13:47  Re: GP Monako 2012

Przewidujemy na podstawie jakichś danych - tutaj onboardów a wróżenie to gadanie nie opierające się na niczym.

Dane są wymierne na podstawie których się ocenia. Tutaj danym jest onbard, ale gadanie kto by był i dlaczego to jedynie wróżenie według własnego osądy żadnymi danymi nie popartymi — Tobie się wydaje że tak to widzisz na onbardzie, i nie ma to nic wspólnego z danymi "obiektywnymi". Poza tym chcesz być tak skrupulatnym, a zapominasz że to Schuamcher był na zewnętrznej, wiec mógł być z przodu, mógł być szybszy na dojeździe ale dalej znów to Fernando mógł wcisnąć się na szczycie zakrętu i będąc bliżej linii wewnętrznej zakrętu być i tak przed Schumim. Więc albo zapominasz o tej ważnej danej, albo celowo ją pomijasz byle tylko udowodnić swoje, co jest nie do udowodnienia.

Przynajmniej wszyscy czytający te usilne wypociny mają ubaw.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez zdekon Pt cze 01, 2012 15:05  Re: GP Monako 2012

SirKamil napisał(a):
zdekon napisał(a):Jak to mówią szczęście sprzyja lepszym i Alonso sobie przyjechał na podium a Grosjean po raz 3 skończył z dyndającym kołem( a sorki raz był aquaplaning :grin: )

Powiedz to fanom Michaela:)
Co do Alonso, to nie życzę mu źle, ale po całych tonach fuksa od początku sezonu żebyś za kilka wyścigów nie miał kwaśnej miny, gimnastykując się w szukaniu odpowiedzi dlaczego dwukrotnegmunajklepsiejszemuwstawcebezwątpieni już nie sprzyja szczęście :)



Widocznie Michael nie jest na daną chwilę najlepszy może coś(pech) mu podpowiada, że już dosyć i pora kończyć.
Co do Alonso to też nie życzę mu źle, a gdy mu się skończy ten ogromny fart (przecież jest słaby Massa jeździ lepiej, ale wszystko przez szczęście) moja mina będzie identyczna po tym jak odpadł Grosjean (może lekkie zaskoczenie bo do tego, że GRO odpada to już się przyzwyczajam).
zdekon
 
Dołączył(a): Wt paź 06, 2009 21:38
Lokalizacja: Poznań

Postprzez SirKamil Pt cze 01, 2012 15:10  Re: GP Monako 2012

Gdzieś tam wyżej musi być jakiś sens. Nie mam teraz czasu ale obiecam, że poszukam później :wink:
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Zakhary So cze 02, 2012 10:23  Re: GP Monako 2012

Macie jeszcze kilka onboardów. Nie wiem, czy ktoś już je pokazywał, czy nie.

Obrazek

Maldonado bierze HRT "od tyłu":


Groszek onboard(poprzednie usunięte):


Vettel ratujący się przed bolidem Groszka. Dobre zdjęcia dla tych, którzy twierdzą, że Vettel miał inne wyjście niż ucieczka i ścięcie szykany:
Avatar użytkownika
Zakhary
 
Dołączył(a): Cz wrz 23, 2010 20:34

Postprzez Mexi So cze 02, 2012 10:58  Re: GP Monako 2012

I z onboardu Vettela widać jak dużo miejsca miał Groszek...to chyba ostatecznie dowodzi, że był to RA.
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Postprzez SirKamil So cze 02, 2012 11:25  Re: GP Monako 2012

Przede wszystkim doskonale widać taranowanie przez Alonso i moment gwałtownego odrzutu po kontakcie.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez ozo95 So cze 02, 2012 11:40  Re: GP Monako 2012


Onboard Senny, gdzie widać zajście z Kobayashim.
"Znałem go z pierwszej ręki i 99% rzeczy, jakie czytaliście o Ayrtonie, były nieprawdą. Był bardzo dobrym człowiekiem, wspomagał mnie i pomagał we wszystkich problemach, jakie miałem. Był jednym z tych, którzy naprawdę mnie bronili."
Avatar użytkownika
ozo95
 
Dołączył(a): N mar 13, 2011 19:48
Lokalizacja: Włoszczowa
GG: 22917922

Postprzez Kazik So cze 02, 2012 12:10  Re: GP Monako 2012

Patrząc po raz któryś z rzędu na onboardy z Monaco nie sposób oprzeć się refleksji,że kierowca F1 musi się niejednokrotnie wykazać naprawdę dużym refleksem w sytuacji gdy dzieje się coś nieprzewidzianego i bardzo szybko (a często się dzieje przed nim ,za nim,obok).
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez SirKamil So cze 02, 2012 18:11  Re: GP Monako 2012

Kolejna kompromitacja FIA w kwestii wykładni regulaminu.
http://www.f1wm.pl/php/news_id-26374.html
Kolejna i kolejna i kolejna... Coś się tutaj musi zmienić.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Lukas So cze 02, 2012 20:05  Re: GP Monako 2012

Nie zmieniło się od ich powstania, więc czy na pewno musi? FIA to zawsze był spęd dziadków, których kręciła władza, pieniądze itd. Balastre był tego koronnym przykładem, Mosley był lepszy ale do dobrego było mu bardzo daleko, a Todt... Ciepła posadka przed emeryturką, czyli utrzymanie statusu quo. Nigdy tam nie było ani miłośników motoryzacji, ani ludzi kompetentnych.
„Zginęło wielu wspaniałych kierowców rajdowych, lecz odczytuję to jako pech, który w tej dyscyplinie przypłacić można dość szybko życiem. Jest to wielka tragedia, gdy w wyniku rywalizacji sportowej umiera człowiek.”
Avatar użytkownika
Lukas
redaktor
 
Dołączył(a): Cz sie 17, 2006 14:33
Lokalizacja: Piekary Śląskie
GG: 1285427

Postprzez NEO86 So cze 02, 2012 21:36  Re: GP Monako 2012

@Sir Kamil

Widać nie zaczaiłeś :rotfl:

@slipstream
Albo nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć. Między przewidywaniem a wróżeniem jest różnica.Czy ty myślałeś że my piszemy na temat zdarzenia które faktycznie miało miejsce? Powiedz mi gdzie ja napisałem że tak się stało że Schumacher był przed Alonso? To jest moja opinia i wyraziłem tylko swoje zdanie jak na podstawie onboardów wyglądałby start gdyby nie było kraksy. Czy teraz to do ciebie dotarło? :rotfl:

No fakt czytając twoje wypociny to można pęknąć ze śmiechu :D

@down
O mnie się nie martw a za poprawę humoru na tym forum ty odpowiadasz:)
Nigdzie nie napisałem że takie zdarzenie miało miejsce w rzeczywistości. To jest tylko moje przewidywanie na podstawie onboardów co różni się od wróżenia nie opierając się na niczym
Ostatnio edytowano Cz cze 07, 2012 11:07 przez NEO86, łącznie edytowano 1 raz
NEO86
 
Dołączył(a): N lip 22, 2007 18:00

Postprzez slipstream N cze 03, 2012 9:23  Re: GP Monako 2012

Obyś tylko nie pękł w końcu bo kto będzie poprawiał nam humor. Szkoda by było takiej straty.

To jest moja opinia i wyraziłem tylko swoje zdanie jak na podstawie onboardów wyglądałby start gdyby nie było kraksy.

Jak wyglądałby - czyli nie miał miejsce, a Twoje przewidywanie to nic innego jak właśnie wróżenie. I jedno i drugie w żaden sposób nie stwierdza że tak by było gdyby bez żadnych dowodów na to, różnica tylko czysto językowa w doborze słowa żeby brzmiało bardziej nobliwie.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Endrju Szopen N cze 03, 2012 15:37  Re: GP Monako 2012

GP Monako '12 odbyło się tydzień temu. Jednakowoż wciąż w temacie na jego temat trwają bezcelowe dyskusje nie wiadomo o czym. Nie rozumiem po co wciąż ludzie doszukują się winy kogoś konkretnego w incydencie wyścigowym na początku wyścigu; nie rozumiem po co w ogóle starać się przewidywać jak by wyglądał start wyścigu, skoro i tak wyglądał jak wyglądał; nie rozumiem po co te przepychanki słowne.

Reasumując - temat GP Monako jako taki został wyczerpany, zbiera się chyba już za dużo niepotrzebnych postów, nikt już nic raczej nie doda nic konstruktywnego w tej materii, więc proponowałbym może zamknięcie tematu, albo chociażby posprzątanie go...
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez SirKamil N cze 03, 2012 23:49  Re: GP Monako 2012

Lukas napisał(a):Nie zmieniło się od ich powstania, więc czy na pewno musi? FIA to zawsze był spęd dziadków, których kręciła władza, pieniądze itd. Balastre był tego koronnym przykładem, Mosley był lepszy ale do dobrego było mu bardzo daleko, a Todt... Ciepła posadka przed emeryturką, czyli utrzymanie statusu quo. Nigdy tam nie było ani miłośników motoryzacji, ani ludzi kompetentnych.


To tylko prezydenci, odpowiedzialni za kierunki i grube kwestie technologiczno-polityczne. Ten problem jest konkretniejszy- chodzi o specjalistów odpowiedzialnych za wykładnie regulaminu, którzy są kompletnymi idiotami.

To jakieś dno, patologia... żeby po raz kolejny następowało "doprecyzowanie przepisów" odwracające o 180 st. poprzednie "sprecyzowanie przepisów". Czym więc było owo "sprecyzowanie" regulaminu, kreujące defacto (w razie braku protestów i sugestii ekip co tak naprawdę jest zapisane w regulaminie...!) praktyczne wdrażanie w życie jego postanowień w tym przedsięwzięciu o wartości miliardów dolarów? Szwagier rzucił okiem na pytanie, potem monetą, zerkną w rybie wnętrzności i odpowiedział wedle własnego przekonania?

Coś tu jest bardzo nie tak. To stawia w złym świetle wszystkie decyzje FIA... choćby odnośnie dopuszczenia wygaszacza Mercedesa (jawna, skandaliczna kpina), czy największej parodii ostatniej dekady- co zawsze powtarzam- podwójnych dyfuzorów, gdzie jeden kretyn wydał równie udaną decyzje o podstawie merytorycznej wartości wspomnianego wcześniej "sprecyzowania" a potem dla podtrzymania autorytetu federacji wszyscy musieli iść w zaparte bo stawka i rozgłos były grube.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Poprzednia strona

Powrót do Sezon 2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości