Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

Moderator: Ekipa F1

Postprzez fordern So lip 07, 2012 23:44  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

Zauważyłem, że najmocniejsi na zmieniające się deszcze wydają się Webber i Schumacher - obaj byli w ścisłej czołówce zarówno w Q2 (full wety) jak i w Q3 (intery). Hamilton co prawda sporo przed wszystkimi na full wetach, ale za to na interach dopiero P8. Alonso odwrotnie, 0.1 wolniej i wcale nie byłoby go w Q3, za to na interach zrobił najlepsze okrążenie. Jeżeli jutro nasilenie deszczu będzie się zmieniać, możemy mieć ciekawą walkę. O ile FIA się nie przerazi, Button nie zacznie narzekać na deszcz, i nie wyjedzie SC...
Obrazek
Avatar użytkownika
fordern
 
Dołączył(a): Cz lis 02, 2006 15:21
Lokalizacja: Kyoto Ring
GG: 1411891

Postprzez pawel92setter So lip 07, 2012 23:50  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

Teraz Button nie będzie na deszcz narzekał, ale od czego jest Webber ;)
Wspieram PUT Motorsport!

"I win or I learn, but I never lose." Melinda Emerson
Avatar użytkownika
pawel92setter
 
Dołączył(a): Śr lut 27, 2008 7:48
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Kazik N lip 08, 2012 0:27  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

Kubuś Fatalista napisał(a):taki, Button gdyby znalazł się w miejscy Fernando zapewne 1/4 sytuacji nie wykorzystałby tak jak Hiszpan. Z zwykłego rzemieślnika nawet podwójny dyfuzor nie zrobi geniusza. Może to porównanie na wyrost ale Alonso to taki współczesny Prost.

Z tym porównaniem to się nawet zgodzę bo naprawdę nie rozumiem argumentów pt."fuksiarz" w sytuacji gdy chłopak wyciąga maximum z tego co można zrobić.On wcale nie dysponuje najlepszym bolidem w stawce. Profesor to był profesor ale Nando chyba naprawdę potrafi robić to samo. Ja mam dla niego pełny szacun. (w/g mnie on jutro nie wygra).
Ostatnio edytowano N lip 08, 2012 0:29 przez Kazik, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez SirKamil N lip 08, 2012 0:28  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

Hellsbells napisał(a):Ja już dawno przestałem wierzyć w coś takiego jak szczęście. Wszystko z czegoś wynika a "pech" to zwyczajna wymówka. Wiem to, mimo, że jestem fanem Arsenalu i co chwila mógłbym się uskarżać na zdarzenia losowe/nieprzychylność sędziów itp ;).

Ja już dawno przestałem wierzyć ze nad wszystkim ma się kontrole i na wszystko ma się wpływ. W życiu i w sporcie można przegrać właśnie dlatego, ze jest się lepszym i robi wszystko dokładnie tak, jak robić się powinno tak jak i nie robiąc nic można wpaść w g.. po uszy. Okoliczności i przypadek są bardzo ważne.
Powiedzmy ze szybszy kierowca omija linie zjazdu do boksu tuz przed neutralizacja. Wolniejszy dzięki swojej stracie- dzięki temu ze był gorszy- może w nią wjechać i zyskuje pozycje nad szybszym ponieważ tamten musi pokonać prawie cale kolko tempem SC utykając za nim i dopiero wykonać postój... w którym miejscu znajduje się uzasadnienie pojęcia "wymówki" w nazwaniu zwykłego pecha i sens stwierdzenia ze "szczęście sprzyja lepszym"?

Kazik napisał(a):
Kubuś Fatalista napisał(a):taki, Button gdyby znalazł się w miejscy Fernando zapewne 1/4 sytuacji nie wykorzystałby tak jak Hiszpan. Z zwykłego rzemieślnika nawet podwójny dyfuzor nie zrobi geniusza. Może to porównanie na wyrost ale Alonso to taki współczesny Prost.

Z tym porównaniem to się nawet zgodzę bo naprawdę nie rozumiem argumentów pt."fuksiarz" w sytuacji gdy chłopak wyciąga maximum z tego co można zrobić.


Bo znudzenia powtarzam, że nie chodzi o podważenie jakości jazdy Alonso, ale o to, że bez masy maaaasssyyy nieprawdopodobnej masy szczęśliwych dla niego zbiegów okoliczności przy jednej tylko wpadce (Kanada.. gdzie i tak solidnie zapunktował!), jego wyniki byłyby dalekie od obecnych. Alonso jest w tym sezonie ogromnym szczęściarzem niepodobnym pod tym względem do jakiegokolwiek innego kierowcy w stawce. To nie zamach na świętość ani pretensje, a zwyczajne stwierdzenie faktu.
Ostatnio edytowano N lip 08, 2012 0:56 przez SirKamil, łącznie edytowano 1 raz
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez ice N lip 08, 2012 0:55  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

xdomino996 napisał(a):Druga sprawa powoli denerwuje mnie jak w studiu podniecają się Schumacherem ,ok jest dobry na deszczu ,ale nie aż tak że jak tylko wyjeżdża to Borówa ma prawie kisiel.

Nie umniejszając Schumacherowi, ale komentatorzy jak sobie ubzdurają jakiś "stereotyp" to się go trzymają przez całe lata tak jak "Hamilton niszczy opony", "Button świetnie o nie dba" (a w tym sezonie bywało dokładnie na odwrót) albo o Buttonie który jest obecnie strasznie wolny, że "nie wolno go skreślać choćby miał 2h straty do lidera, bo rok temu wygrał w Kanadzie będąc przez moment na końcu stawki" itd. itd.
xdomino996 napisał(a):Wolałbym widzieć walkę bolidów z wodą oraz czasami 2:40 niż taką ilość przerwy.

100 % zgody. Chyba, że warunki nie pozwalają na lot śmigłowca, no ale bez przesady, chyba nikt nie powie, że kilka lat temu śmigłowce lepiej sobie radziły w trudnych warunkach. :rotfl:

A co do Alonso, fakt, ma dużo szczęścia, ale bez przesady, w tym sezonie jeździ najlepiej, a z pomocą farta czy nie, ważne, że w klasyfikacji prowadzi kierowca, który dotychczas najbardziej na to zasługuje swoją jazdą. Jakby to jakiś leszczu wygrywał dzięki fartowi, wtedy faktycznie byłoby się o co burzyć.
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez baron N lip 08, 2012 5:52  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

SirKamil napisał(a):
baron napisał(a):Nie można Ferdkowi ujmować umiejętności w taki sposób.
Zupełnie nie o to chodzi.


Oto chodzi właśnie panu Angulo, bo według niego Alonso bez szczęścia jest nikim. :-)
Dla mnie temat zamknięty, zobaczymy co zaprezentuje w wyścigu, bo 1 pole nie znaczy, że już wygrał wyścig(ciekaw jestem, jak będzie z pogodą). Obstawiam, że Vettel lub Webber wygra. :roll:
baron
 
Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 13:15
Lokalizacja: Konin

Postprzez slipstream N lip 08, 2012 9:14  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

Hmm, sezon 2012 pod znakiem metafizyki, spirytystyki, darów niebios i mistycyzmu. No cóż, są ludzie którzy przyciągają farta, i są ludzie którzy przyciągają na siebie masę niebezpiecznych wypadków... Jak to mówią, równowaga we wszechświecie musi być zachowana :-P
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Shaitan N lip 08, 2012 10:29  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

bohdi napisał(a):Z reszty warto wspomnieć o Romanie. Cóż za pech. Bardzo ładnie dawał sobie radę w tych warunkach, jego onboard był bardzo zbliżony do Alonso. Nie popełnił zadnego błedu, wpadł do sadzawki i nic nie mógł zrobić, był jedynie pasażerem. Dlaczego zespół nie powiedział mu, że nie musi już "pociskać"? Trzymam kciuki jutro (wiem, że brzmi to w moich ustach -na mojej klawiaturze- dziwnie, ale życzę mu jutro jak najlepiej :) )(

@Bohdi, aż scrollowałem do góry, by upewnić się, że faktycznie Twój post czytam ;) .

Szkoda rzeczywiście, bo ryzyko było nie tyle niepotrzebne, co nawet niewskazane.
Mika: "Real men never cry"

Alonso: "I am aware that today I spent some of the luck remaining in life"
Avatar użytkownika
Shaitan
 
Dołączył(a): Pn mar 09, 2009 18:26
Lokalizacja: Starside

Postprzez cichy N lip 08, 2012 11:19  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012





+ kimi vs groszek
+ szczęście alonso
+ nieszczęście groszka
+ przygody sauberow
ObrazekDC|MW|JEV|VER|ALG|EVANS
Avatar użytkownika
cichy
 
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 13:34

Postprzez rolnik sam w dolinie N lip 08, 2012 11:22  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

Shaitan napisał(a):
bohdi napisał(a):Z reszty warto wspomnieć o Romanie. Cóż za pech. Bardzo ładnie dawał sobie radę w tych warunkach, jego onboard był bardzo zbliżony do Alonso. Nie popełnił zadnego błedu, wpadł do sadzawki i nic nie mógł zrobić, był jedynie pasażerem. Dlaczego zespół nie powiedział mu, że nie musi już "pociskać"? Trzymam kciuki jutro (wiem, że brzmi to w moich ustach -na mojej klawiaturze- dziwnie, ale życzę mu jutro jak najlepiej :) )(

@Bohdi, aż scrollowałem do góry, by upewnić się, że faktycznie Twój post czytam ;) .

Szkoda rzeczywiście, bo ryzyko było nie tyle niepotrzebne, co nawet niewskazane.


W Chinach też nie uzyskał czasu w q3, również było chłodno, a w wyścigu udało mu się dojechać dosyć wysoko. Tutaj też może powalczyć.

Ogólnie to dla dobra widowiska wolałbym aby nie padało, bo jak pokropi będzie Red flag i wyścig trwający 4h.
rolnik sam w dolinie
 
Dołączył(a): Pt kwi 03, 2009 19:38

Postprzez bohdi N lip 08, 2012 11:36  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

Obrazek
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Postprzez l00kers N lip 08, 2012 11:39  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

rolnik sam w dolinie napisał(a):
Ogólnie to dla dobra widowiska wolałbym aby nie padało, bo jak pokropi będzie Red flag i wyścig trwający 4h.


domyślam się że jazda 300 km/h przy zerowej widoczności to nic przyjemnego dla kierowcy więc nie wiem skąd tyle oburzenia na forum no ale jeśli ktoś siedzi przed TV z piwkiem w ręce ma pewnie troche inne podejście do tematu
Avatar użytkownika
l00kers
 
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 15:04
GG: 9474518

Postprzez SPIDER N lip 08, 2012 11:42  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

To podejście jest dlatego inne, bo jeszcze z dobre 10 lat temu nie dochodziło do takiej sytuacji, że kiedy zaczyna mocniej padać, to od razu wieszano czerwoną flagę.
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez rolnik sam w dolinie N lip 08, 2012 11:45  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

l00kers napisał(a):
rolnik sam w dolinie napisał(a):
Ogólnie to dla dobra widowiska wolałbym aby nie padało, bo jak pokropi będzie Red flag i wyścig trwający 4h.


domyślam się że jazda 300 km/h przy zerowej widoczności to nic przyjemnego dla kierowcy więc nie wiem skąd tyle oburzenia na forum no ale jeśli ktoś siedzi przed TV z piwkiem w ręce ma pewnie troche inne podejście do tematu


Gdyby nie nadużywano czerwonej flagi to inaczej bym się wypowiedział.
Wczoraj RF była słuszna, można było tylko trochę wcześniej wznowić sesję, ale to pomińmy.
rolnik sam w dolinie
 
Dołączył(a): Pt kwi 03, 2009 19:38

Postprzez Karol N lip 08, 2012 11:48  Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2012

Grożek, Hamilton i Maldonado obok siebie, śmierdzi incydentem.
Bullshit stops when the clutch drops.
Avatar użytkownika
Karol
redaktor
 
Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 21:30
Lokalizacja: Trzebinia

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość