GP Belgii 2012

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Karol N wrz 02, 2012 14:51  GP Belgii 2012

Lotus:
Podobna kraksa Grożka do tej z Monaco.
Szkoda takiego seta Lotusa, ale mógł przynieść w najlepszym razie P2.

Sauber:
Mieli wygrać, mówili...
Mieli wyprzedzić Mercedesa w WCC, mówili....

FI:
Nie wiem skąd ta różnica tempa pomiędzy Hulkiem, a di Restą. Ładne tempo Niemca, nie mieli daleko do Kimasowego Lotusa.

Merc:
I tak zdobyli więcej niż powinni, ratują ich długie proste bo w S2 sie czołgali. Schumacher nieźle powalczył.
Ostatnio edytowano N wrz 02, 2012 14:54 przez Karol, łącznie edytowano 1 raz
Bullshit stops when the clutch drops.
Avatar użytkownika
Karol
redaktor
 
Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 21:30
Lokalizacja: Trzebinia

Postprzez leni93 N wrz 02, 2012 14:52  Re: GP Belgii 2012

Jak już tylko zobaczyłem te palące się hamulce Kobayashiego to wiedziałem, że Sauber ma po wyścigu
Avatar użytkownika
leni93
 
Dołączył(a): Cz gru 11, 2008 22:23
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
GG: 7937112

Postprzez McLfan N wrz 02, 2012 14:55  Re: GP Belgii 2012

Nic mu się szczególnie złego z tymi hamulcami nie działo.
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez Dasqez N wrz 02, 2012 14:57  Re: GP Belgii 2012

No to Romain nam namieszał na starcie. Wielka szkoda Alonso i Hamiltona. Ładne kontrolowanie wyścigu przez Buttona, ale ja na jego miejscu bym chyba usnął za kierownicą ;) Nie spodziewałem się aż takiego awansu Vettela. Na plus jazda i walka Kimiego z Schumacherem, a także postawa Hulkenberga.
Avatar użytkownika
Dasqez
 
Dołączył(a): Pn lip 07, 2008 23:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez pepsi-opc N wrz 02, 2012 15:00  Re: GP Belgii 2012

Myślałem, że w skali głupoty Hamilton przez pierwsze lata kariery ustanowił wysoko poprzeczkę jednak Maldonado pokazał, że to nic dla niego...
Kimi pokazał jaja na eau rouge :)
Avatar użytkownika
pepsi-opc
 
Dołączył(a): So maja 16, 2009 22:47
Lokalizacja: Sochaczew
GG: 8255927

Postprzez axel N wrz 02, 2012 15:00  Re: GP Belgii 2012

Sauber:
Mieli wygrać, mówili...
Mieli wyprzedzić Mercedesa w WCC, mówili....

Trudno wygrać wyścig, jak się dostaje strzała na starcie...

Ogólnie wyścig nudny (z 15 okrążeń przespałem). Miejsca 4-10 w ogóle niespodziewane, spowodowane oczywiście kraksą, ale naturalnie całkiem zasłużone.
“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Postprzez Endrju Szopen N wrz 02, 2012 15:04  Re: GP Belgii 2012

leni93 napisał(a):Jak już tylko zobaczyłem te palące się hamulce Kobayashiego to wiedziałem, że Sauber ma po wyścigu


Wielokrotnie na polach startowych taki dym unosił się nad jakimś bolidem i nigdy to nie było nic złego; po prostu pan Borowczyk lubi kreować rzeczywistość po swojemu i sam siebie nakręcać i widać, że chyba kilka osób poddało się jego słowom.

Świetny wyścig dla Vettela - naprawdę, czułem ekscytację widząc jego jazdę; myślę, że dla mnie był on kierowcą dnia. Jenson zrobił to co zrobić powinien i to z nawiązką, świetna robota i zasłużone zwycięstwo. Kimas też był mocny cały wyścig. Także warto powiedzieć kilka słów pochwały dla takich kierowców jak Ricciardo, Vergne, a zwłaszcza Hulkenberga, który dzisiaj mnie niesamowicie pozytywnie zaskoczył - tak przewaga nad di Restą...
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ice N wrz 02, 2012 15:07  Re: GP Belgii 2012

Widać że Grosjean ma nowego idola - Maldonado. Naprawdę to co oni wyczyniają zasługuje na poważny odpoczynek od F1. Tacy kierowcy tylko wypaczają wyniki mistrzostw psując wyścigi głównym faworytom.

pepsi-opc napisał(a):Myślałem, że w skali głupoty Hamilton przez pierwsze lata kariery ustanowił wysoko poprzeczkę jednak Maldonado pokazał, że to nic dla niego...

Bez przesady z Hamiltonem nie było wcale tak źle a jak karał to najczęściej samego siebie. Maldonado jego "poprzeczkę" to przeskoczył z kilkumetrowym zapasem.
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez baron N wrz 02, 2012 15:11  Re: GP Belgii 2012

Button zasłużone zwycięstwo. Takiego karambolu na 1 zakręcie to się nie spodziewałem. Romek zawinił tu w 100 procentach i popsuł innym wyścig. Szkoda, że Vettel dojechał tak wysoko(równo, równo i po mistrzostwo). Pozytywnie Hulk i Massa, bezbarwnie Kimi(choć manewr na Eau Rouge miodny). Maldonado klasycznie, tym razem jednak nikt nie ucierpiał na jego szarżach. Fatalnie Saubery i nie najlepiej Rosberg. Ogólnie nie podobał mi się zbytnio wyścig.

EDIT: A mogłem oglądać mecz Arsenalu, bo wygrywają 2-0 z Liverpoolem. :?
Ostatnio edytowano N wrz 02, 2012 15:16 przez baron, łącznie edytowano 2 razy
baron
 
Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 13:15
Lokalizacja: Konin

Postprzez MarcinPuz N wrz 02, 2012 15:15  Re: GP Belgii 2012

A słyszałeś kolesia potem: Pierwszy zakręt na Monzy to luk, i w tym momencie pomyślałem czy ja już naprawdę nie znam konfiguracji Monzy?

Vettel to było coś, nie tam gdzie DRS, a w szykanie i nie mówcie już ze potrafi jechać bo ma szybki bolid 8-)

A mówiłem, ze alo i ham nie dojada, co prawda nie z własnej winy ale nie dojechali.


Czekamy na Monzę :evil:
MarcinPuz
 
Dołączył(a): So sty 08, 2011 11:55

Postprzez Shaitan N wrz 02, 2012 15:15  Re: GP Belgii 2012

Największym pozytywnym zaskoczeniem wyścigu dla mnie był zdecydowanie Hulk. Dojechał tylko 2,5s za Raikkonenem i jechał w innej lidze niż jego zespołowy partner. Man of the day dla mnie.

Romain dzisiaj ładnie nabroił. Zasłużył dzisiaj na +10 do kolejnego wyścigu. Chociaż z drugiej strony nie pamiętam kiedy było takie przetasowanie po 1 kółku :wink: . Ferdek chyba rzeczywiście w tym sezonie ma szczęście po swojej stronie. Niewiele brakowało by zakończyło się to dla niego tragicznie.

No i Pastor... Trzyma chłop poziom :wink: .
Mika: "Real men never cry"

Alonso: "I am aware that today I spent some of the luck remaining in life"
Avatar użytkownika
Shaitan
 
Dołączył(a): Pn mar 09, 2009 18:26
Lokalizacja: Starside

Postprzez maiesky N wrz 02, 2012 15:16  Re: GP Belgii 2012

pepsi-opc napisał(a):Myślałem, że w skali głupoty Hamilton przez pierwsze lata kariery ustanowił wysoko poprzeczkę jednak Maldonado pokazał, że to nic dla niego...

A co miał falstart Maldonado do kraksy? Nie rozumiem tego czepiania się Pastora. Bo Borowczyk ciągle się tym ekscytował?
Hamilton powinienbył tam odpuścić zamiast pchać się do końca.
Avatar użytkownika
maiesky
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 12:16
Lokalizacja: Świecie

Postprzez Zakhary N wrz 02, 2012 15:17  Re: GP Belgii 2012

Co do wyścigu to liczyłem na coś więcej od Kimiego, ale Button był dzisiaj wyraźnie poza zasięgiem i chwała mu za to, że udowodnił, iż rola "pomagacza" kolegom może się szybko odwrócić. Groszek dochodzi do wprawy jeśli chodzi o skuteczność przeciwników (i jakby nie było samego siebie przy okazji). Wyścig nie był jakiś mega. Nie był też zbyt nudny, więc zaliczam go do pozytywnych bo przynajmniej działo się coś, czego trudno przewidzieć jak na F1.

Moje pytanie brzmi: czemu od HRT po dzwonie w opony oderwały się 2 koła? Czy oni naprawdę są aż tacy słabi nawet w kwestiach bezpieczeństwa i linek piast? Przecież to nie było aż tak mocne.
Ostatnio edytowano N wrz 02, 2012 15:19 przez Zakhary, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Zakhary
 
Dołączył(a): Cz wrz 23, 2010 20:34

Postprzez Damos N wrz 02, 2012 15:17  Re: GP Belgii 2012

SPA jak zwykle dostarcza emocji i trudno się nudzić. Coś się dzieje jeśli nie na czubie to w tyle stawki. Obaj kierowcy Marussi stoczyli bardzo ładną walkę, również Massa próbował - przynajmniej przez kilka zakrętów utrzymać za sobą Vettela :)
Vettel miał szczęście, że był tak daleko na starcie, uchroniło go to przed zakończeniem wyścigu na pierwszym zakręcie. Późniejsza bardzo dobra jazda i efekt mogliśmy oglądać na podium.
Nieco rozczarowująca jazda Kimiego, ale po pierwszych 10-ciu okrążeniach wyglądało to dużo gorzej.
Świetny wynik dla Force India - może zapłacą kierowcą pensje? ;)
Dzięki odpadnięciu Alonso i Hamiltona stawka w klasyfikacji kierowców zacieśniła się, co zapowiada bardzo emocjonującą resztę wyścigów.

Zaskakująca orientacja Webbera przy wyjeździe z boksu - mimo pomyłki lizakowego zobaczył, że nie może wjechać na pit lane... utrzymał prędkość i kierunek, przepuścił Massę (?) i dopiero odjechał :o Slalom Vettela pomiędzy resztkami bolidów też budził szacunek.
Zestawienie dziecięcego niemal uśmiechu Kimasa przed dekoracją na podium i stalowe "cojones" podczas wyprzedzania Schumachera przed Eau Rouge - bezcenne. Karthikeyan znów pokazał, że jego największym wrogiem jest on sam i nie atakowany przez nikogo zakończył wyścig na bandzie. Zastanawia mnie to latające koło - teoretycznie powinno być zatrzymane prze linę. Uderzenie nie wydawało się potwornie mocne.

Podsumowując - wszystkim pomysłom rozgrywania GP Belgii co dwa lata - naprzemiennie z GP Francji należy powiedzieć stanowcze NIE! Wyścigi na Spa-Francorchamps zawsze dawały dużo radości, emocji i dramaturgii. Jeśli tor przynosi za mało dochodu - Bernie powinien zmniejszyć im opłaty, bo widowisko dają najwyższej klasy a i tradycja nie gorsza od tej z Monaco.
Avatar użytkownika
Damos
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn cze 13, 2005 7:07
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez cichy N wrz 02, 2012 15:19  Re: GP Belgii 2012

Obrazek
ObrazekDC|MW|JEV|VER|ALG|EVANS
Avatar użytkownika
cichy
 
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 13:34

Następna strona

Powrót do Sezon 2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron