GP Włoch 2012

[lechf1]

Małe ogłoszenie moderatorskie

Informuję, że temat farta/pecha itp. poszczególnych zawodników został zakończony, odpowiednie osoby zostały powiadomione na PW. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli karać ostrzeżeniami. Oczekuję poprawy

Zapraszam do dyskusji na temat wyścigu.

[MarcinPuz]

Brawo Perez, wielki pech Red Bulla i coś jeszcze o czym się nie powinno mówić


Mam nadzieje, że to złego końce dobrego początki w Bykach

[hideto]

Żałosna decyzja FIA, po raz kolejny brak jakiejkolwiek konsekwencji w ocenie identycznych incydentów. No ale nie można nie pomóc zawodnikowi wybranemu przez FIA na c-c-c-c-c-c-ombobrakera tytułów Vettela.

[Campeon]

Symptomatyczny jest fakt, że trójka zawodników skasowanych przez Grosjeana w Belgii, tutaj stanęła na podium

[MarcinPuz]

No jasne gdyby to była walka Glocka i Pic-a to by było jako incydent wyścigowy. Po tym czymś to już normalnie wiedziałem co się stanie oprócz tego że Vettel nie ukończy wyścigu, to był dramat

[baron]

Szkoda mi Buttona. Świetny wyścig Pereza(choć wolałem Massę na tym miejscu),Hamiltona i Alonso. Massa również nie najgorzej, choć opony się skończyły. Kimi mimo 5 miejsca pojechał bezbarwnie(spodziewałem się lepszego wyścigu w jego wykonaniu), no i katastrofa Red Bulla.

[Luca]

Czy Webber powiedział w radiu " Massive flat spots"?
Czyli sytuacja w punktacji powróciła w miare jak przed Beligą.

[nEoDaViS]

Aj tam płaczecie. Vettel był wolniejszy, w dodatku zaczął spychać gdy był koło w koło z Alonso... Ferdek nie był z tyłu, jakby miejsca nie było, nie pchałby się tam. To samo, tyle że na odwrót było rok temu i Alonso kary nie dostał? Ano jeździ w Ferrari i ot całe wytłumaczenie, w dodatku Vettelowi wtedy udało się wyprzedzić, a dziś Alonso nie.

edit, taka ciekawostka, Hamilton w ciągu jednego wyścigu i jednej wygranej przeskoczył o 3 pola w generalce

[Lukas]

Co by nie gadać, wypchnął go poza tor i jeśli za wypychanie karamy, to kara była słuszna. Inną sprawą jest konsekwencja FIA, ale czy czasem nie prosiliśmy ostatnio o karanie groźnych incydentów? 1 większa buła na tej trawie a Alonso miałby naprawdę twarde lądowanie...

[ice]

Kimi mimo 5 miejsca pojechał bezbarwnie(spodziewałem się lepszego wyścigu w jego wykonaniu)

Pojechał na tyle na ile pozwala bolid, tym bardziej ze startegią 1. stopu, która niejako narzuca bezbarwny styl bo zamiast walczyć trzeba oszczędzać opony. Plan wykonany, 3 pozycja w generalce jest, nie ma co narzekać tym bardziej, że Lotus na tym torze był najzwyczajniej wolny.

[Van_Helsing]

Choć fanem Vettela nie jestem uważam, że kara Mu się nie należała. Seba jechał swoją linią, a Fernando i tak był szybszy, więc mógł zaczekać do kolejnego zakrętu i bez problemu wyprzedziłby Niemca.

PS. Tempo Pereza .

[Angulo]

Czy tylko ja widziałem co najmniej 2 zmiany linii jazdy Alonso gdy bronił się przed Schumacherem?

[FOLLY]

No co za [cenzura] Buttona. Tak trzymałem kciuki za niego, żeby dojechał na P2. Ciekawiło mnie czy by doszedł HAM i czy by kazali mu się powstrzymać przed atakami, a sam mówił, że póki ma matematyczne szanse na mistrza, to nie będzie pomagał Lewisowi. Jak już odpadł, to zostało tylko kibicować Checo. Super pojechał, też widać że umie dbać o opony. MAS chyba jednak nie puścił ALO, bo widać że później dalej odstawał. Liczyłem też na podium dla Kimiego, ale się nie udało. RBR mi jakoś nie żal. Urozmaicenie fajne w tym sezonie, ale co do kary dla Seba, to przegięcie mimo wszystko. Mogli mu dać ostrzeżenie. Generalnie super się oglądało, mam bardzo wielki sentyment do tego toru, jak by nie trzeba było płacić za rozwalenie czegoś w razie "W", to bym się przejechał po nim na maksa.

[Shaitan]

Symptomatyczny jest fakt, że trójka zawodników skasowanych przez Grosjeana w Belgii, tutaj stanęła na podium

A 2 pierwszych z Belgii nie ukończyło tym razem . Równowaga wszechświata wróciła więc do normy .

[axel]

Kara dla Vettela jak najbardziej słuszna. Wiadomo, że sędziowie nie popisują się w interpretacji jednakowych przypadków, ale tutaj podjęli słuszną decyzję (zaznaczam, że to tylko moje zdanie, bo widzę że każdy interpretuje po swojemu). Gdyby zarzuciło Hiszpana w bandy, byłoby nieciekawie, ale pięknie się wyratował.