Strona 3 z 6

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 16:16
przez TommyYse
@Pieczar
Już gdzieś podawałem link do tego tematu, wg przepisów kara ewidentna i nie wiem o co ci chodzi z tym,
że to Monza to Vettel musiał dostać karę. W odwrotnej sytuacji pewnie zostało by to uznane jako incydent wyścigowy.

Kara i tak powinna być.

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 16:17
przez MarK
Poza tym jakby nie patrzeć Vett rok temu tylko zahaczył, chyba nawet nie całą szerokością opony, żwir i nawet nie zwolniło to jego tempa bo manewr się powiódł. Dziś Alo raczej nie miał miejsca by zostać na torze, a wyratował się cudem, więc w sumie nie wiem o czym tu deliberować.

Co do race. Ciekawie, jak zwykle w sumie na tych klasycznych torach. Dużo dziwnych i niespotykanych wydarzeń. Pad Buttona np. Szkoda też Hulkenberga. Alonso zrobił co mógł, nie mogę pozbawić się uczucia, że W Q3 przegrał zwycięstwo, a wygrał je Ham - w końcu ze statystyk wynika, że PP jest tu ważniejsze niż na Monaco, co z resztą dziś zostało potwierdzone. Brawo Perez. Facet po prostu do maksa wykorzystuje to co bolid ma do zaoferowania na danym torze.

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 16:17
przez Shaitan
Jeezz... Jeśli dowodem na to, że Vettelowi się kara nie należała, jest tylko przytoczenie bardzo podobnej sytuacji sprzed roku, kiedy to Alonso nie dostał kary, to gratuluję... To na zasadzie, że złodziej ma pretensje, że posłali go do pierdla za to, że kradł, bo jego znajomy złodziej nie poszedł za ostatnią kradzież siedzieć...
Nie będę porównywał obydwu sytuacji, bo nie widziałem onboardu Vettela sprzed roku, a z dalekiego planu ciężko idealnie porównać obydwie sytuacje.
Przypomnę tylko, że jeszcze rok temu całokształt zasad w materii wyprzedzania i obrony pozycji był bardziej pro-defensywny niż ma to miejsce obecnie. Ale to tak jedynie na marginesie.

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 16:19
przez Karol
Kara absolutnie słuszna, ponadto Niemiec mógł doprowadzić do porządnego dzwona Hiszpana. Rok temu Vettel przesadził z reakcją, bo Alonso mu zostawił na tyle miejsca.

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 16:20
przez Shaitan
@Cichy, zły moment zapodałeś. Ten jest lepszy.
Obrazek

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 16:23
przez TommyYse
Obrazek
Obrazek

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 16:27
przez Pieczar
TommyYse napisał(a):@Pieczar
Już gdzieś podawałem link do tego tematu, wg przepisów kara ewidentna i nie wiem o co ci chodzi z tym,
że to Monza to Vettel musiał dostać karę. W odwrotnej sytuacji pewnie zostało by to uznane jako incydent wyścigowy.

Kara i tak powinna być.

A co tu rozumieć - Ferrari na Monzy zawsze było traktowane inaczej od reszty. Manewrów w stylu Vettela było sporo i nie zawsze były karane, nie ma tutaj precedensu.

cichy - jak już chcesz się bawić zdjęciami to przynajmniej dawaj z tego samego momentu.

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 16:28
przez gucioprawda
Piękna jazda Sergio... szkoda, że wyścig nie trwał kilka okrążeń więcej, bo Lewis mógłby mieć z nim problemy.
Nie wypowiadam się, na temat sytuacji między VET i ALO, bo wyścigu nie oglądałem (miałem tylko Live Timing by Pieczar), ale po zdjęciach widać, że rok temu ALO bardziej wypchnął VET. I piszę to jako wielki fan ALO.
I jeszcze jedna rzecz przykuła moją uwagę, acz na LT mogłem nie zauważyć... Pastor z nikim nie miał stłuczki?

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 16:32
przez TommyYse
po zdjęciach widać, że rok temu ALO bardziej wypchnął VET

Zdjęcia są z różnych momentów a to bardzo zmyla. Na wideo wszystko przejrzyście widać, przydałby się jeszcze onboard Vettela z 2011r. Ale nie mam zamiaru się o to kłócić. Vettel złamał przepis(y) i dostał adekwatną karę.
I tak, Pastor dzisiaj czaił się z tyłu i nie broił :D

e: Co do Checo, to Sauber chyba znowu zawalił strategię. Dlaczego trzymano go tak długo podczas 1. stintu? No chyba, że dokładnie to obliczyli, i średnie opony nie wytrzymałyby już żadnego okrążenia podczas 2. stintu.

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 16:45
przez gucioprawda
beret, nie, nie jestem marzycielem. Choć fakt, Sauber mógł trochę inaczej rozegrać wyścig.

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 17:49
przez MarK
Przestańcie podawać zdjęcia bo jest to żenujące po prostu. Podajecie albo z tego samego miejsca - a manewry nie były idealnie co do centymetra w tym samym albo jakieś zmanipulowane, żeby wyszło na wasze. Jak nie potraficie obiektywnie spojrzeć na sprawę to albo uznajcie, że sędziowie są od was 100 x bardziej obeznani w temacie i wiedzą lepiej, albo czepcie się Hamiltona, który robił co chciał w 2008, albo słuchajcie speców pokroju Borowczyka widzącego spisek w składzie sędziowskim. Good luck.

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 18:26
przez Angulo
Świetny wyścig Hamiltona i Pereza. Moim zdaniem, Ferrari nie wykorzystało dzisiaj szansy jaką mieli.

Taa, ciesz się, że się skończyło jak sie skończyło, bo bez awarii Buttona i Vettela Alonso nawet nie zbliżyłby się do podium, mając na uwadze fakt, że ostatnie okrążenia jechał "bez opon".

Szansy, to po raz kolejny nie wykorzystał McLaren, którego poczynania przypominają mi sezon 2005, kiedy robili wszystko, by nie zdobyć tytułu.

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 19:07
przez Asmodeus
Angulo napisał(a):
Świetny wyścig Hamiltona i Pereza. Moim zdaniem, Ferrari nie wykorzystało dzisiaj szansy jaką mieli.

Taa, ciesz się, że się skończyło jak sie skończyło, bo bez awarii Buttona i Vettela Alonso nawet nie zbliżyłby się do podium, mając na uwadze fakt, że ostatnie okrążenia jechał "bez opon".


A ty się ciesz że Hamilton też nie skończył na poboczu...

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 19:11
przez Angulo
A ty się ciesz że Hamilton też nie skończył na poboczu...

Sory, ale to Alonso był bliżej tego dokonania. :twisted:

Re: GP Włoch 2012

PostNapisane: N wrz 09, 2012 19:14
przez hideto
Dokładnie rzecz ujmując... to Alonso FAKTYCZNIE skończył na poboczu :evil: