Przed GP Singapuru 2012

[SkaTeR]

Kod: Zaznacz cały

Practice 1    12:00      
Practice 2    15:30      
Practice 3    12:00      
Qualifying    15:00   
Race          14:00


[Dasqez]

Zastanawiające, że dopiero teraz powstał ten temat Przed nami najdłuższy wyścig w kalendarzu co może być zarówno ekscytujące, jeśli będzie cokolwiek działo się na torze, jak i niewiarygodnie nudne, jeśli będziemy świadkami procesji. Mam nadzieję na utrzymanie formy przez McLarena i dobry występ Alonso.

[Zakhary]

Deszcz na weekend? Jakoś chyba nierealne w tych godzinach. Podają tą pogodę w cały świat i pół Ameryki.

[TommyYse]

Tak, deszcz, a raczej burze z piorunami
Prognozy nie zmieniają się od tygodnia, są szanse na ulewę. Ale mi się nie chce w to wierzyć. Ciekawe jak do tego podejdą sędziowie? Czerwona flaga?

[fordern]

Panowie, nie rozpędzajcie się tak z tą paniką. Nie zapominajcie, w jakiej strefie klimatycznej się znajdujemy.

[pawel92setter]

Tam zawsze się szykują burze, a jeszcze w wyścigu ani w kwalifikacjach nie widziałem. (Poza dramatycznymi obrazkami)

[Kazik]

Przedwczorajszy test ośwwietlenia na Marina Bay



I kilka ubiegłorocznych "podskoków"





-- Cz wrz 20, 2012 23:55 --

Zastanawiające, że dopiero teraz powstał ten temat

Dobrze,że wogóle powstał bo ostatnio zainteresowanie wyścigami F1 na tym forum zmalało.

[FOLLY]

... a rajdami wzrosło Trzymam kciuki za Guzika! Chciał bym żeby jeszcze powygrywał w tym roku. Odnośnie deszczu, to fajnie by było zobaczyć po raz pierwszy mokry nocny wyścig przy sztucznym oświetleniu.

[slipstream]

Odnośnie deszczu, to fajnie by było zobaczyć po raz pierwszy mokry nocny wyścig przy sztucznym oświetleniu.

Naprawdę? I oglądać jak to zwykle w deszczu auta stojące w garażach czy prostej startowej bo się "jeździć nie da", a już w deszczu szczególnie bo "nic nie widać". Doprawdy jest na co czekać z tym deszczem.

[leni93]

Gdyby zaczął padać deszcz to wyścig czy kwalifikacje zostały by po prostu przeniesione na następny dzień, na pewno ;P

[rno2]

Może nie z F1, ale z MotoGP ciekawy przykład: GP Kataru 2008 - pierwszy nocny wyścig w historii MotoGP, tor na pustyni więc szanse na deszcz zerowe, a jednak wyścig w klasie 125cc udało się rozegrać, o ile pamiętam to zaczęło padać w trakcie wyścigu 250cc i został on przerwany, a o ściganiu się w klasie 800 w ogóle nie było mowy, wyścig został przeniesiony na poniedziałek...
Także, tak jak Slipstream twierdzi - w przypadku opadów będziemy mogli się conajwyżej pozachwycać widokami miasta, a nie jazdą samochodów...

[dekadent]

A to czasem nie było tak, że na Katar nie było przygotowanych deszczowych opon? Kojarzę jak każdy leciał na asfalt, a nie jak płakali że się jeździć nie da. Deszczowego Singapuru raczej nie będzie, zbyt płaczliwi kierowcy.

[rno2]

Deszczowe opony są zawsze przygotowane... po prostu była to wielka niewiadoma i organizatorzy woleli dmuchać na zimne...
W F1 jedna żarówka się przepali i już będą komentarze, że się jeździć nie da, najgorze warunki itp

[Lukas]

Jeśli prawdą jest, że deszczowe Pirelli nie radzą sobie z większą ilością wody, to nie wieszałbym psów na wszystkich dookoła, bo jazda z prędkością 100kmh żeby nie popłynąć nie jest ściganiem i sensu najmniejszego nie ma.

[rno2]

To prawda, że opony deszczowe pirelli nie są doskonałe - kierowcy wspominali, ze kiedyś w konkretnych deszczowych warunkach na bridgestonach traciliby 12 sekund, a na pirelli tracą 20, jednak to narzekanie i przesadna ostrożność miały miejsce duzo wcześniej, kiedy wszyscy jeździli na bridgestonach - Malezja 2009 (chociaż tu faktycznie warunki były zbyt ekstremalne), Korea 2010...