GP Singapuru 2012

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Pieczar Pn wrz 24, 2012 8:47  Re: GP Singapuru 2012

dominoziom2007 napisał(a):Po co skracać długość wyścigu, skoro można skrócić długość okrążenia. Nawet sami organizatorzy mówili coś kiedyś o modyfikacji układu toru.

Obrazek

Źródło

Zdecydowanie powinni to zrobić. Przynajmniej mogliby usunąć te ostatnie szykany.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez sneer Pn wrz 24, 2012 9:36  Re: GP Singapuru 2012

Po co? Przynajmniej wyścig trwa 2h, a nie półtrej godziny.
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Rubiq Pn wrz 24, 2012 9:42  Re: GP Singapuru 2012

Nie rozumiem czemu chcecie psuć jeden z najlepszych torów w kalendarzu, dłuży Wam się wyścig? W tym samym czasie leci pewnie jakaś Moda na sukces albo inne M jak miłość, nikt nie broni przełączyć. :)
Rubiq
Administrator LiGNA
 
Dołączył(a): So maja 05, 2007 13:20

Postprzez Kazik Pn wrz 24, 2012 9:55  Re: GP Singapuru 2012

Decydujący głos w tym temacie powinni mieć kierowcy w/g mnie. Czy oprócz top drivera-Pedro de la Rosy jeszcze inni kierowcy postulowali w sprawie długości tego wyścigu ?
(pytam poważnie bo nie wiem).
Mi jako kibicowi długość wyścigu zupełnie nie przeszkadza a wręcz przeciwnie (więcej możliwych scenariuszy).
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez rentonB Pn wrz 24, 2012 10:19  Re: GP Singapuru 2012

W Marussi pewnie swietuja, wyprzedzili Caterhama a 11 miejsce bedzie zdobyc ciezko.
"First braking, quite important, but not really"
R.K
Avatar użytkownika
rentonB
 
Dołączył(a): Pn mar 08, 2010 15:33

Postprzez Pieczar Pn wrz 24, 2012 10:29  Re: GP Singapuru 2012

Rubiq napisał(a):Nie rozumiem czemu chcecie psuć jeden z najlepszych torów w kalendarzu, dłuży Wam się wyścig? W tym samym czasie leci pewnie jakaś Moda na sukces albo inne M jak miłość, nikt nie broni przełączyć. :)

A co w nim jest takiego najlepszego? Te 90-stopniowe nudne zakręty? Ten tor broni tylko cała otoczka wraz ze sztucznym oświetleniem. Nie miałbym nic przeciwko jakby wyleciał z kalendarza.

Mi jako kibicowi długość wyścigu zupełnie nie przeszkadza a wręcz przeciwnie (więcej możliwych scenariuszy).

Mnie też, ale tylko jak wyścig jest ciekawy. Tutaj zazwyczaj wieje nudą.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Campeon Pn wrz 24, 2012 10:41  Re: GP Singapuru 2012

rentonB napisał(a):W Marussi pewnie swietuja, wyprzedzili Caterhama a 11 miejsce bedzie zdobyc ciezko.

Caterhamowi wystarczy na tę chwilę P12 do TOP10 na koniec sezonu.
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez rno2 Pn wrz 24, 2012 10:44  Re: GP Singapuru 2012

Też bym chciał aby uprościć trochę ten tor... Nie mam nic do 2-godzinnego ścigania się, ale na tym torze w obecnej formie to nie jest ściganie, tylko test wytrwałości - co chwile zakręt, warunki jak z sauny i chodzi po prostu żeby utrzymać koncentrację i nie uderzyc w bandę przez 61 okrążeń...
rno2
 
Dołączył(a): Wt kwi 05, 2011 11:29
Lokalizacja: Konin
GG: 4666507

Postprzez Kazik Pn wrz 24, 2012 10:49  Re: GP Singapuru 2012

Nie wiem tak do końca jakie kategorie określają wyścig jako wiejący nudą i co musi się wydarzyć aby nie wiało nudą. Wczorajszy wyścig taki dla mnie nie był.
Bardziej interesujje mnie to jak odbierają ten tor kierowcy....na podium Sebastian owszem wyglądał na bardzo zmęczonego ale czy aż tak jak na fotce poniżej ? 8-) :wink:
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez axel Pn wrz 24, 2012 11:09  Re: GP Singapuru 2012

To chyba przed podium Vettel mówił, że gdy dowiedział się że do końca pozostało jeszcze 28 okrążeń, to nie pamiętam co :-P generalnie chyba czuł już spore zmęczenie.

Nie wiem tak do końca jakie kategorie określają wyścig jako wiejący nudą i co musi się wydarzyć aby nie wiało nudą.

Jedno słowo: procesja :wink: Marina Bay jest właśnie takim torem, gdzie takowe są na porządku dziennym i tylko jakiś wypadek z wyjazdem SC, może uratować tego typu widowisko.
“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Postprzez ice Pn wrz 24, 2012 11:34  Re: GP Singapuru 2012

Rubiq napisał(a):Nie rozumiem czemu chcecie psuć jeden z najlepszych torów w kalendarzu, dłuży Wam się wyścig? W tym samym czasie leci pewnie jakaś Moda na sukces albo inne M jak miłość, nikt nie broni przełączyć. :)

Mi się żaden wyścig nie dłuży nawet na takim torze jak Singapur, z tym, że gdzie on taki najlepszy w kalendarzu?
Ten tor to jeden wielki syf tak samo jak Abu Dhabi, jakieś wolne nawroty i kretyńskie 90 stopniowe zakręty tylko zabijają widowisko i całą istotę F1. Nawet kierowcy mówią, że takie tory są "do d*py", ale co tam, ważne, że jest szoł, światełka i wszystko się świeci jak psu na wiosnę.

I gadanie Andrzeja jak tu wybitnie liczy się aerodynamika :rotfl: . A karty rozdaje trakcja i zawieszenie. Singapur w porównaniu do wybitnie aerodynamicznej Hiszpanii czy Węgier ma jedynie tyle wspólnego, że nie ma szans wyrzedzać, poza tym to bliżej mu już chyba do Monzy.
Ostatnio edytowano Pn wrz 24, 2012 12:33 przez ice, łącznie edytowano 2 razy
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez Karol Pn wrz 24, 2012 11:44  Re: GP Singapuru 2012

Taka mała garść plotek z singapurskiego padoku: Moncet powiedział, że Pic w przyszłym roku bedzie jeździł w Caterhamie, także prawdopodobnie Pietrow chyba sie żegna z posadą. Ewentualnie Kovalainen odejdzie, ale wątpie w to. Kimi zostaje w Lotusie nawet jak Hami odejdzie z McLarena, co raczej wydaje sie wątpliwe. Ja przynajmniej spodziewam sie rychłego podpisania kontraktu przez Lewisa, masochistą raczej nie jest.

Ciekawe jestem co z Michasiem, ale coś mi się wydaje, że to jego ostatni sezon. Najlepszym wyborem w takim układzie wydaje się być di Resta, ale z drugiej strony Didżej powiedział, że skład w FI zostaje taki sam na kolejny rok.
Bullshit stops when the clutch drops.
Avatar użytkownika
Karol
redaktor
 
Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 21:30
Lokalizacja: Trzebinia

Postprzez Kazik Pn wrz 24, 2012 11:56  Re: GP Singapuru 2012

axel napisał(a):
Jedno słowo: procesja :wink: Marina Bay jest właśnie takim torem,

No o.k.,o.k. ale coś tam się zawsze dzieje oprócz crasha i SC.
Widziałeś jak Filipek stracił kontrolę nad pojazdem i dzięki temu wyprzedził Bruno ? :)
Apropo tego co pisze Karol to przydałby się temat pt.silly season 2013 i wtedy można jeszcze dorzucić Algersuariego w to miejsce.
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez hideto Pn wrz 24, 2012 12:14  Re: GP Singapuru 2012

Rubiq napisał(a):Nie rozumiem czemu chcecie psuć jeden z najlepszych torów w kalendarzu, dłuży Wam się wyścig? W tym samym czasie leci pewnie jakaś Moda na sukces albo inne M jak miłość, nikt nie broni przełączyć. :)

Bajki opowiadasz. Gdyby nie nocny wyścig to GP nie miałoby w sobie nic. Nawet mimo reflektorów wiele w tym nie ma. Po Magny-Course też się świetnie w rfactorze jeździ, ale tor do F1 był tragiczny - pomijając już same krowy dookoła. Gdyby Singapur nie kładł ogromnej kasy w organizacje i dla FOM to nikt by się nawet nie zastanawiał nad tym GP.

Zresztą to samo dotyczy Valencji, tylko akurat tego toru to już nic poza nazwiskiem Alonso nie broni.

-- Pn wrz 24, 2012 12:17 --

Kazik napisał(a):
axel napisał(a):
Jedno słowo: procesja :wink: Marina Bay jest właśnie takim torem,

No o.k.,o.k. ale coś tam się zawsze dzieje oprócz crasha i SC.
Widziałeś jak Filipek stracił kontrolę nad pojazdem i dzięki temu wyprzedził Bruno ? :)
Apropo tego co pisze Karol to przydałby się temat pt.silly season 2013 i wtedy można jeszcze dorzucić Algersuariego w to miejsce.


Stracił kontrolę, bo najpierw ściął tor żeby wogóle wejść pod Burno, a później odbił się od ściany... W tamtej sytuacji, żeby nie wyprzedzić to musiałby albo pójść na wprost, albo się kompletnie zatrzymać, jak na tak wolnym fragmencie był już na równi po wewnętrznej to nawet wchodząc w zakręt bokiem by go wyprzedził...

Tzn nie, przepraszam... nie ściął toru... 1/3 prawej przedniej opony została między białymi liniami ;-)
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez axel Pn wrz 24, 2012 12:50  Re: GP Singapuru 2012

Widziałeś jak Filipek stracił kontrolę nad pojazdem i dzięki temu wyprzedził Bruno ?

Tak, to był manewr a'la wszystko, albo nic. W ogóle to w niego wczoraj jakiś szatan wstąpił. Prostował zakręty jak szalony :P
“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2012

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości