GP Japonii 2012

[cichy]

Ha! Udało się P1 i P3 !! Cudeńka!! KAMUI!! TORA TORA POWER


ps. no i niech będzie, propsy dla Massy

[uqad]

Witam na forum, w swoim pierwszym poście

Moim skromnym zdaniem nie ma sensu stosowanie tak drakońskich kar jak zawieszanie kogoś na jeden wyścig. Ukarany kompletnie nic sobie z tego nie robi i znowu rujnuje wyścig kolejnym kierowcom.

A na miejscu ALO to bym "sklepał" RAI. Najpierw zepsuł mu kwalifikacje, potem wyścig. A w obliczu zwycięstwa VET... zrobiło się gorąco

[yankess]

Równają się 'peszki' Alonsa i Vettela, Walencja i Włochy za Spa i Japonię.
Można powiedzieć, że walka o tytuł zaczyna się od 0. Wyścig ciekawy, kompletnie niespodziewany wynik (poza p1). Żal było patrzeć na Massę, powinien chłopina się cieszyć, a zachowywał się, jakby nie miał ochoty być na swoim miejscu

[Hellsbells]

[hideto]

I to tak w kwestii czego hells ?

[Hellsbells]

Tak trochę moje odczucia po tym weekendzie (słuszne czy nie).

[cichy]

Chyba tego, że jechał za Alonso, który załapał spina

[Hellsbells]

Chyba tego, że jechał za Alonso, który załapał spina

Hmm, może.

Albo po prostu dlatego, że przebił mu oponę.

[songoq]

Zachowanie Massy było bardzo dziwne, można pomyśleć że raczej w Ferrari nie zostaje

[Campeon]

Dlaczego winicie tutaj Raikkonena? Zwykły RA - Alonso zetknął się tylnym kołem z przednim Kimiego, wskutek czego zachwiało bolidem Kimiego i po chwili Ferdek nadział się na skrzydło Fina.

[Hellsbells]

Dlaczego winicie tutaj Raikkonena? Zwykły RA - Alonso zetknął się tylnym kołem z przednim Kimiego, wskutek czego zachwiało bolidem Ferdka i po chwili nadział się na skrzydło Fina.

Raczej był to incydent wyścigowy. Nie zmienia to jednak faktu, że najpierw kwal a potem wyścig FA poszedł w... maliny z uczestnictwem KR w tym wszystkim.

[Shaitan]

Bardzo przyjemnie patrzyło się na dzisiejsze podium. Miło znów było widzieć Massę, który mimo wszystko strasznie przygaszony. Kamui też na jakiegoś superszczęśliwego nie wyglądał. Duże sukcesy tych dwóch kierowców i wielkie gratulacje dla nich. Zastanawiam się czy wpłyną one na ich przyszłoroczne losy, które obawiam się, iż mogą już być spisane...

[Kazik]

No tak, filmik powyżej adekwatny do dzisiejszego wyścigu.Obydwaj kierowcy Lotusa zasługują na "szczególne uznanie".Alonso musi być bardzo happy za takie zbliżenie do Vettela w punktacji.
Szacun dla Kamuiego,że wytrzymał .Nie wiem jak wyścig Massy przekłada się na pozycję w zespole ale chyba było to długo nie widziane podium bardzo potrzebne.

[Hellsbells]

Webber: "first lap nut-case Grosjean again"
"How many times can you make the same error"
"Embarrassing, but yeah, what do you do"

[rolnik sam w dolinie]

Dlaczego winicie tutaj Raikkonena? Zwykły RA - Alonso zetknął się tylnym kołem z przednim Kimiego, wskutek czego zachwiało bolidem Ferdka i po chwili nadział się na skrzydło Fina.

Raczej był to incydent wyścigowy. Nie zmienia to jednak faktu, że najpierw kwal a potem wyścig FA poszedł w... maliny z uczestnictwem KR w tym wszystkim.

Nie no to już jest jakaś paranoja i fanbojstwo.
Czyli winą Kimiego w incydencie było to, że jechał obok Alonso?
Może jeszcze obwińmy Pereza bo jechał przed FA i w oczywisty sposób zaburzał powietrze przed Alonso? Tak to jego wina!

Gratulacje dla Massy za świetną i bezbłędną jazdę. Dzisiejszy wyscig mógł w znacznym stopniu zaważyć o dostępności, a raczej braku tej dostępności dwóch foteli w przyszłorocznej stawce.