Strona 4 z 5

Re: GP Japonii

PostNapisane: N paź 07, 2012 16:44
przez zdekon
Karol24 napisał(a):
Angulo napisał(a):No nic, są dwa McLareny na mecie, więc jest postęp względem ostatnich pięciu wyścigów, ale i tak trochę ponarzekam.
Otóż stratedzy McLarena przylamili ze strategią Buttona, bowiem przed pierwszym pit-stopem jechał przed Massą i był poza jego strefą DRS. Gdyby przeczekali jeszcze te 3,4 okrążenia to Button mógłby wyjechać przed dublowanym Toro Rosso, za którym stracił ogrom czasu, tak więc drugie miejsce było jak najbardziej możliwe, chociaż mam świadomość, że Ferrari było tu po prostu szybsze od McLarena.


Massa miał na 1 stincie nieużywane opony i to zaważyło. Gdy Button z Kobayashim zjechali po nowe opony od dalej mógł jechać bardzo szybko. Nowe opony dały mu te 2, 3 okrążenia szybszej jazdy więcej. Gdyby normalnie wszedł do Q3 i startował na używanych oponach to dłuższe pozostanie na torze nic by mu nie dało.



Dałoby szczególnie że KOB i BUT utknęli za dużo wolniejszymi kierowcami i nie mogli wykorzystać nowych twardych opon.

Re: GP Japonii

PostNapisane: N paź 07, 2012 17:53
przez bohdi
Kimi vs Lewis.
Świetna analiza Anta, a "przy okazji" kawał porządnego ścigania:
http://indavideo.hu/video/Kimi_vs_Hamilton

Re: GP Japonii

PostNapisane: N paź 07, 2012 18:35
przez Mexi
A końcówka najlepsza :D Tak się zastanawiam, czy gdyby Kimi nie docinał do apexu T2, miałby większą szansę wyjechać bok w bok z Lewisem?

Re: GP Japonii

PostNapisane: N paź 07, 2012 20:27
przez xdomino996
A tak w ogóle to jaki czas zmiany opon miał Hamilton? Bo na LT pisało że cały przejazd trwał zaledwie 19:7s.

Re: GP Japonii

PostNapisane: N paź 07, 2012 20:39
przez Angulo
2,5s

Re: GP Japonii

PostNapisane: N paź 07, 2012 20:52
przez Shaitan
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę, ale chyba po 1 serii pit stopów była grafika z czasami zmiany opon i na trzecim miejscu był... Timo Glock!!! Jeśli dobrze pamiętam, to zmiana była w 3,3s. Nie przypominam sobie czegoś podobnego w wykonaniu któregokolwiek z zespołów z końca stawki... Niesamowite...

Re: GP Japonii

PostNapisane: N paź 07, 2012 21:06
przez Karol24
Angulo napisał(a):2,5s


Button też tyle miał, a cały jego przejazd przez aleję był o 0,5 sekundy dłuższy.

Re: GP Japonii

PostNapisane: N paź 07, 2012 23:11
przez bohdi
"Jeszcze nie" były i przyszły razem:
Obrazek

Re: GP Japonii

PostNapisane: Pn paź 08, 2012 7:55
przez slipstream
Jak na to patrze, to nie wydaje mi się żeby Perez usilnie brał się za wyprzedzanie. Raczej ratował sytuacje będąc zaskoczonym hamowaniem Buttona (czy sam się zagapił czy Button przyhamował odrobinę wcześniej trudno rozsądzić), ale na pewno nie że postanowił go wyprzedzić jakimś szaleńczym manewrem.

@niżej. oj tam, oj tam... ale McLaren...

Re: GP Japonii

PostNapisane: Pn paź 08, 2012 8:10
przez kamil_zmc
To było wyprzedzanie Hamiltona :wink:

Re: GP Japonii

PostNapisane: Pn paź 08, 2012 8:46
przez Mexi
@slip:
Do tego widać, jak na wyjściu na tą króciutką prostą przed zakrętem traci stabilność i kontruje - stracił przez to, później zahaczył pobocze i znowu kontrował.

Re: GP Japonii

PostNapisane: Pn paź 08, 2012 8:49
przez Lukas
Trzeba by zapytać i Hamiltona i Pereza co myśleli w tym momencie, aczkolwiek Davidson w analizie (a ostatnio jest w tym bardzo dobry) twierdził, że Hamilton nauczył się z pierwszego razu, gdy Perez go wykiwał po wewnętrznej, że trzeba minimalnie zjechać na linię hamowania przed nawrotem i Perez będzie w bardzo ciemnej (jak widać miał rację). Ogólnie uważał, że Perez chciał ponownie tak samo wyprzedzić :)

Re: GP Japonii

PostNapisane: Pn paź 08, 2012 19:18
przez bohdi
axel napisał(a):
To na kogo zwalisz część tych 100% ? Na Raikonena który się w powietrzu nie rozpłynął ? na Japońskie radioaktywne powietrze ? bądźmy poważni. Dał dupy, w efekcie odpadł i miał na tyle farta, że nikogo nie zabrał ze sobą bo dostałby jeszcze +10 do korei.

Dał ...., ale start rządzi się swoimi prawami i czasami trzeba pojechać na styk. Tym razem się nie udało.


Aby zakończyć dyskusje na temat "barbarzyńskiego" i "bandyckiego" zachowania Kimiego, przez które Magiczny Alonso nie ukończył wyścigu:
Obrazek
Obrazek

Obrazek :rotfl:

Re: GP Japonii

PostNapisane: Pn paź 08, 2012 22:27
przez Campeon
Zawinił Alonso, ale na tej powtórce dokładnie widać, dlaczego po wyścigu tłumaczył się, że po prawej stronie nie miał miejsca; Button zaczął zjeżdżać w jego stronę i Fernando odbił delikatnie w lewo, co zakończyło się wiadomo jak.

Re: GP Japonii

PostNapisane: Pn paź 08, 2012 22:35
przez hideto
Tłumacz swojego idola dalej. Nie musiał odbijać, Button zostawił tyle miejsca ile trzeba.