Forum Wyprzedź Mnie!

Zgadza się. Rozwiązaniem tym było "mass-damper".

Co do Glocka na Interlagos to nie było tam żadnego dziecinnego błędu - Toyota postanowiła zaryzykować zostając na slickach i Trulli z Glockiem odnotowali identyczne czasy, więc nie było tam ani 1% winy Glocka.

rno2 napisał(a):Jest wolniejszy od Seby i musi się z tym pogodzić...

Dziwnym trafem zawsze na początku sezonu jeździ porównywalnie albo i lepiej, a jak mistrzostwa wchodzą w decydującą fazę Webberowi spada tempo, nie mówiąc o nawalających sprzęgłach na starcie, Kersach i innych dziwnych rzeczach.

@lukas
Przecież wiem To była ironia
Pzdr

ice napisał(a):

rno2 napisał(a):Jest wolniejszy od Seby i musi się z tym pogodzić...

Dziwnym trafem zawsze na początku sezonu jeździ porównywalnie albo i lepiej, a jak mistrzostwa wchodzą w decydującą fazę Webberowi spada tempo, nie mówiąc o nawalających sprzęgłach na starcie, Kersach i innych dziwnych rzeczach.

Sprzęgło to jego wina, po prostu staruje kiepsko jak na standardy F1 (chociaż czasami uda mu się zaliczyć dobry start), awaria kersu zdarza mu się tak samo jak zdarza się awaria alternatora Vettelowi. Dodatkowo popełnia sporo błędów - np. spin na Monzy...
Moim zdaniem to, że pod koniec sezonu nie wytrzymuje tempa Vettela to kwestia psychiki - w 2010 r. w Abu Dhabi mając szansę na zdobycie tytułu uderzył w barierkę, co poskutkowało koniecznością wcześniejszego zjazdu na pit stop, jak dalej było każdy wie...

Swoją drogą, zauważył ktoś z was że podczas pitu Hamiltona wymieniono mu kierownicę? Bo z tego co ja oglądałem to nie moge sobie przypomnieć takiego zdzarzenia, a oglądając dzisiaj TVN Turbo natknąłem na takiego repa

Bo zrobili to tak szybko, że można było tego nie zauważyć. Pisano już o tym tutaj.

eracny napisał(a):Swoją drogą, zauważył ktoś z was że podczas pitu Hamiltona wymieniono mu kierownicę? Bo z tego co ja oglądałem to nie moge sobie przypomnieć takiego zdzarzenia, a oglądając dzisiaj TVN Turbo natknąłem na takiego repa

Hamilton dohamowując w pit stopie już wyciągał kierownicę i mechanik założył mu nową. Uwinęli się z całym pit-stopem w 3,1s - godne podziwu.

3,3s

"Our time on it was 3.1 seconds so it wasn't bad, but I would not want to do it routinely because it can easily go wrong.

- Martin Whitmarsh

Fakt. Niemniej błędne zatem były informacje podczas transmisji, na które jednak trzeba przymykać oko, o właśnie tak:

http://www.youtube.com/watch?v=6gL1U_K5 ... re=related

Trzeba przyznać,że ta wymiana kierownicy Lewisa została dokonana perfekcyjnie.
Trenowali to wcześniej (na wszelki wypadek).
I ten taniec nad podium mi się podobał...