Strona 6 z 8

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Pn lis 05, 2012 14:58
przez RY2N
Po przeanalizowaniu wyścigu na wykresach podtrzymuję wczorajsze stanowisko wyrazone w komentarzach pod newsami - w tym wyścigu Vettel nic wielkiego nie pokazał (mimo, że skądinąd uważam go za dobrego kierowcę, na pewno w pierwszej piątce):
Poniżej jak kształtowała się strata Vettela do Alonso na poszczególnych okrążeniach
okr. 1. strata Vettela do Alonso 12 sek
okr. 8 strata Vettela do Alonso 17,5 sek (Alo uciekł Vettelowi o 5,5 sek)
okr. 9 wyjazd SC
okr. 13 Vettel zmienia opony i spojler
okr. 14 strata Vettela do Alonso 10 sek (bez SC byłaby 17,5+25pit=42,5 sek - Vettel uzyskał 32,5 sek)
okr. 27 strata Vettela do Alonso 15 sek (Alo wypracował od 14okr. 5 sek dodatkowej przewagi)
okr. 28 Alonso zmienia opony
okr. 29 Alonso traci do Vettela 7,5 sek
okr. 36 Alonso traci do Vettela 4,5 sek (od okr 29 nadgonił 3 sek)
okr. 37 Vettel zmienia opony
okr. 39 strata Vettela do Alonso 21 sek
okr. 40 wyjeżdża SC
okr. 41 strata Vettela do Alonso 1 sek ( Vettel zyskał 20 sek na wyjeździe SC)
okr. 55 strata Vettela do Alonso 4 sek (Alonso oddalił się o 3 sek)

Jak widać w normalnej jeździe Alo cały czas się oddalał (samą jazdą nadrobił ok 25 sek + jeden postój mniej - ok 20 sek + 12 sek przewagi po starcie daje razem ok 57 sek przewagi, jaką powinien mieć Alo nad Vet na mecie).
Na wyjazdach SC zsykał za to tylko Vettel ok. 52 sek (analizując tylko tych 2 zawodników) dlatego pod koniec był tak blisko Alonso.

Re: Odp: Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Pn lis 05, 2012 15:00
przez yankess
mars28 napisał(a):
yankess napisał(a):Oby nam się losy tytułu nie rozstrzygnęły za 2 tygodnie.

Losy tytułu rozstrzygnęły nam się jakieś 2 lub 3 tygodnie temu. Chyba tylko niepoprawni optymiści wierzą jeszcze w zdobycie tytułu przez Alonso. Pozostało nam fascynować się walką o 3 miejsce (bo i drugie jest raczej poza zasięgiem Raikkonena).
Pogodziłem się już z faktem, że tym pierwszym będzie Vettel, nie mniej jednak każdy wyścig oglądam z myślą, że może Alonso dostanie wiatru w żagle, a Vettel wręcz przeciwnie :P
Gdybym miał być zrezygnowany, to by nie było sensu oglądać wyścigów.

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Pn lis 05, 2012 15:14
przez fordern
RY2N napisał(a):okr. 1. strata Vettela do Alonso 12 sek
okr. 8 strata Vettela do Alonso 17,5 sek (Alo uciekł Vettelowi o 5,5 sek)
okr. 9 wyjazd SC
okr. 13 Vettel zmienia opony i spojler
okr. 14 strata Vettela do Alonso 10 sek (bez SC byłaby 17,5+25pit=42,5 sek - Vettel uzyskał 32,5 sek)
okr. 27 strata Vettela do Alonso 15 sek (Alo wypracował od 14okr. 5 sek dodatkowej przewagi)
okr. 28 Alonso zmienia opony
okr. 29 Alonso traci do Vettela 7,5 sek
okr. 36 Alonso traci do Vettela 4,5 sek (od okr 29 nadgonił 3 sek)
okr. 37 Vettel zmienia opony
okr. 39 strata Vettela do Alonso 21 sek
okr. 40 wyjeżdża SC
okr. 41 strata Vettela do Alonso 1 sek ( Vettel zyskał 20 sek na wyjeździe SC)
okr. 55 strata Vettela do Alonso 4 sek (Alonso oddalił się o 3 sek)

Jak widać w normalnej jeździe Alo cały czas się oddalał (samą jazdą nadrobił ok 25 sek + jeden postój mniej - ok 20 sek + 12 sek przewagi po starcie daje razem ok 57 sek przewagi, jaką powinien mieć Alo nad Vet na mecie).
Na wyjazdach SC zsykał za to tylko Vettel ok. 52 sek (analizując tylko tych 2 zawodników) dlatego pod koniec był tak blisko Alonso.


No błagam, jazda za Maldonado to nie to samo, co jazda za Kovalainenem.

Vettel od zjazdu SC do 27 okrążenia przebił się z P21 na P7 (+14 pozycji), podczas gdy ALO wyprzedził tylko Pastora. 13 różnicy.

Na świeżych oponach łatwiej gonić, więc nie dziwne, że przez 8 okrążeń nadrobił... 3 sekundy.

Potem Safety Car, który niewątpliwie pomógł Vettelowi, i dał mu podium. Jednak trzeba zrozumieć, że wyprzedzanie to nie to samo, co gonienie - dlatego gdy Alonso gonił, a Vettel utknął za Buttonem, różnica się zwiększyła.

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Pn lis 05, 2012 16:39
przez leni93
Trzeba jeszcze pamiętac o bardziej wyścigowych ustawieniach bolidu Vettela. Podczas gdy Alonso i reszta stawki mieli setup pod kwalifikacj i wyścig, on miał ustawienia typowo pod większe obciążenie paliwem i przełożenie skrzyni pod większa prędkośc maksymalną. Oczywiście nie umniejszam jego umiejętności przebijania się z końca stawki, ale myśle, że jakby jechał na podobnych ustawieniach co Webber to dużo by nie ugrał.

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Pn lis 05, 2012 16:59
przez zdekon
fordern napisał(a):No błagam, jazda za Maldonado to nie to samo, co jazda za Kovalainenem.

Vettel od zjazdu SC do 27 okrążenia przebił się z P21 na P7 (+14 pozycji), podczas gdy ALO wyprzedził tylko Pastora. 13 różnicy.

Na świeżych oponach łatwiej gonić, więc nie dziwne, że przez 8 okrążeń nadrobił... 3 sekundy.

Potem Safety Car, który niewątpliwie pomógł Vettelowi, i dał mu podium. Jednak trzeba zrozumieć, że wyprzedzanie to nie to samo, co gonienie - dlatego gdy Alonso gonił, a Vettel utknął za Buttonem, różnica się zwiększyła.


No akurat świeże opony jak i jazda za Kovalainenem to też działało na + Vettela.
Vettel za Kovalainenem utknął na może 2 zakręty, a Alonso za Maldodanado (który miał najwyższą V-max) na kilka ładnych okrążeń. Vettel walczył tylko Grosjeanem i Buttonem resztę to omijał albo zjeżdżali mu z drogi (Webber, Massa, Ricciardo). Vettelowi pomogła także dość spora liczba kolizji na pierwszym okrążeniu.

Zmiana ustawień poprzez start z boksu jest trochę bez sensu i nie zdziwię się jeśli ktoś kiedyś dostanie karę +10 zakwalifikuje się na 5 pozycji i zamiast startu z 15 wystartuje z boksów.

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Pn lis 05, 2012 17:25
przez chmiel
fordern napisał(a):Vettel od zjazdu SC do 27 okrążenia przebił się z P21 na P7 (+14 pozycji), podczas gdy ALO wyprzedził tylko Pastora. 13 różnicy.

Zauważ, jak dużo kierowców miało przygody i to właśnie dzięki nim Niemiec piął się w górę, a nie dzięki czysto sportowej walce na torze. Większość kierowców, których wyprzedził Vettel, to kierowcy z zespołów końca stawki. Reszta sama spadła za Seba. Dosłownie wszystko pomagało wczoraj Niemcowi.

No i nie porównuj, proszę, wyprzedzania Maldonado, który miał na początku naprawdę bardzo dobre tempo, do wyprzedzania HRT, Marussi, Caterhamów oraz usuwających się STR.

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Pn lis 05, 2012 18:57
przez Rubiq
Vettelofobii widzę ciąg dalszy. Niedługo dojdziecie do wniosku że startowanie z pitlane jest dużo korzystniejsze od startu z PP - ale tylko dla Vettela, nie daj Boże dla innych kierowców. Dla innych to zrujnowany weekend i każda inna pozycja na mecie niż 24 byłaby świadectwem ich geniuszu.

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Pn lis 05, 2012 21:20
przez atb
Od dłuższego czasu wiadomo, że po tym sezonie będziemy mieli trzykrotnego mistrza. Po komedii po kwalu wydawało się, że jest jakaś szansa dla Alonso, po wyścigu - bez jakiś cudów - praktycznie nie ma.
O ile mam co do RBR mieszane uczucia, bo ciągle mam wrażenie, że wymyślili jakiś nie do końca regulaminowy "cwancyk", to muszę przyznać, że w tym wyścigu wykonali rewelacyjną pracę:
- ustawienie bolidu na wyścig,
- ściągnięcie Vettela w czasie SC (mogli się trzymać strategii jednego stopu),
- szybkie wyprostowanie Vettela po głupiej akcji (pobocze) z Wielkim Jankiem,
- kontrolowanie różnicy do pociągu Grosjeana i ściągnięcie do boksu natychmiast po wypracowaniu przewagi pozwalającej na wyjazd przed nim, chociaż opony wciąż pracowały (zielone sektory); jakby przeczuwali rozwałkę i kolejny SC, co mogłoby zapracować w drugą stronę (wyjazd po stopie w korku).

Generalnie nastawili się na 4 miejsce (po odpadnięciu Hamiltona), a drugi SC był tylko dodatkową premią i możliwością powalczenia o trzecie miejsce.

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Pn lis 05, 2012 22:37
przez maiesky
Mam wrażenie, że pierwszy zjazd wymusił Vettel rozwalając się na styropianie. Gdyby nie to, trzymaliby się pierwotnego planu.
No chyba że Adrian się czegoś przestraszył po oględzinach zapasowego skrzydła.
Fakt, plus za przytomność i przywołanie ventyla by oddał miejsce wywalczone poboczem.

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Wt lis 06, 2012 7:52
przez dex
Czekam na wypowiedzi przed następnym GP i użalanie się Alonso, jaki bolid ma słaby, jak to RBR znowu zaszalał, jakie to Vettel ma szczęście i że może będzie padać bo jaskółki nisko latają, czekam na wycie i jęki Alonso :) bawię się przy tym super, największa płaczka F1. Czemu on nie ma normalnych wypowiedzi ??

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Wt lis 06, 2012 11:16
przez Kazik
Kolejny wyścig Mercedesa bez punktów.Gdyby Perez trochę lepiej używał głowy ostatnio to zostaliby wyprzedzeni przez Saubera.
Trzeba przyznać ,że w niedzielę Rosberg dość mocno dostał w nos.

Obrazek

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Wt lis 06, 2012 11:48
przez FOLLY
Moim zdaniem, jak patrzę na ten nos, to chyba jakoś niebezpiecznie się łamie przy tym schodku. Jak by był jednolity w swojej budowie, to chyba by lepiej spełniał swoją rolę. Wiem, że za garbem się nos odłącza, wiem że przechodzą rygorystyczne testy i że pracują tam tęgie głowy itd... tak mi się wydaje po prostu.

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Wt lis 06, 2012 21:19
przez bohdi
W trakcie ostatniego GP dało się zauważyc dosyć interesującą ciekawostkę.
"Gumowy" nos RB:
Obrazek


Oraz nieco wcześniejsze:
Obrazek

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Wt lis 06, 2012 21:38
przez TommyYse
To u Vettela to chyba wskutek uszkodzeń?
Fakt, że Red Bullowi się najbardziej trzęsą przednie skrzydła.

Re: GP Abu Zabi 2012

PostNapisane: Wt lis 06, 2012 22:06
przez dragon92
Caly nos wyglada jakby sie bujał