przez Anderis Cz gru 13, 2012 23:15 Re: Podsumowanie sezonu 2012
Gdy bolid był zdolny do walki o duże punkty (pomiędzy Chinami a Kanadą) to Rosberg był regularnie szybszy od Schumiego (poza kwalem w Monako) i Michael, nawet jak odpadał z wyścigów, to odpadał z takiej pozycji, że Rosbergowi by w danym wyścigu nie zagroził.
Jednak trudno mi się oprzeć wrażeniu, że poziom jazdy samego Rosberga nie był tak wysoki jak w latach 2009-2011 i że to nie tylko wina bardzo słabego czasami bolidu. Zaskakująco często coś paprał w kwalifikacjach (dlatego Schumacher wyszedł z nim na remis w tej statystyce), gubił się w zmiennych warunkach pogodowych i miał 2 albo 3 wyścigi, gdzie Schumi go zdeklasował.
Nico jak był dobry to był dobry, ale miał moim zdaniem więcej słabych momentów w tym sezonie, niż mnie do tego przyzwyczaił w poprzednich latach. Osobiście mam nadzieję, że przybycie Hamiltona da mu motywacyjnego kopa (tak, jak pojedynek z Schumim zdawał się mu dawać na początku 2010 roku), a bolid nie będzie tak żałośnie niekonkurencyjny, jak przez dużą część tego sezonu i Rosberg wzniesie się na wyżyny swoich umiejętności zamiast popadać w stopniowy marazm powodowany regularnym pokonywaniem swojego kolegi zespołowego w WDC i coraz gorszym bolidem. Na pokonanie Hamiltona może to nie wystarczyć, ale stać go moim zdaniem na więcej, niż pokazał to w tym roku i mam nadzieję, że za rok to udowodni.