Od jakiegos czasu sobie pogrywam w rozne symulatory jazdy (z gatunku tych "podobno" realistycznych rFactor, LFS) i kiedys wszedlem na serwer ffa mod'a fsone do rfactora. Serwer oczywiscie ustawiony bez pomocy (o tym pozniej) a to co mnie wkurzylo, to wymuszony widok od srodka bolidu i brak lusterek u gory ekranu. Byly tylko lusterka 3d do ktorych aby spojrzec trzeba spojrzec w bok. Poniewaz gdzies w jakims topicu w dziale LiGNA tez zostal lekko poruszony ten temat, to mi sie przypomnialy moje przemyslenia na ten temat. Mianowicie zaczelo mnie wtedy nurtowac co to za realizm jest? IMO to jest juz przesada masohistow, albo wymysl jakis dzieci co nigdy samochodem nie jezdzily.
Najpierw
co do lusterek. Nawet jak pierwszy raz prowadzilem samochod nie mialem zadnych problemow z uzywaniem lusterek. Po prostu szybko i na chwile spoglada sie na boki i wszystko od razu widac. Przy wymuszonych lusterkach 3d nie potrafilem z nich poprostu skorzystac. Spogladalem w bok i poprostu na tym malutenkim lusterku g* widac. Jakie to ma rozmiary przy rozdzielczosci 1280x800? 100x50 ? A jaki ma to rozmiar w centrymetrach? Przeciez to nijak ma sie do rzeczywistosci... Nie mowiac juz o tym jak spogladanie w bok dekocentrowalo. Nie wiem z czego to wynika, ale spojrzenie w lusterka jadac samochodem w real'u przeszakadza o wieeelee mniej mi niz uzywanie tych 3d w rFactor.
Widok z kokpitu. Moim zdaniem wymuszanie takiego widoku to takim sam bezsens jak lusterek 3d. Znowu, masohizm czy pseudorealizm? Jadac glupim dowolnym samochodem w realu mam kilka razy lepsza widocznosc niz uzywajac kamery z zderzaka (zawsze uzywam jesli to mozliwe wlasnie tej kamery), a co dopiero mowiac o widoku z kokpitu, gdzie widocznosc jest juz zalosna. Pol ekranu zajmuje model deski rozdzielczej, slupka, klatki przeciwkabotazowej i innych smieci (jeszcze totalny wypas jest, jak dorobi ktos pas przyciemnianego szkla na gorze przedniej szyby). Gdzie tutaj jest realizm??? Czy jak jedziecie samochodem wogole cos jest w waszym polu widzenia? Nawet zeby spojrzec na licznik trzeba zerknac w dol...
Teraz juz czesc ktorej jestem mniej pewny. Kontrola trakcji/abs. Jestem raczej poczatkujacym graczem na raczej dosc slabym sprzecie (saitek r220), wiec moze ludzie grajacy na wlasnorecznie zrobionych kontrolerach czy na dfp/g25 i o lepszych umietnosciach w sim'ach beda mieli inne odczucia. Chodzi mi o wyczucie uslizgu poszczegolnych kol. Nawet jak bylem poczatkujacym kierowca to potrafilem bezblednie wyczuc kiedy kola traca przyczepnosc. Czy to przy hamowaniu czy przyspieszaniu. Po dosc krotkim czasie, potrafilem juz wyczuc moment zerwania przyczepnosci przy hamowaniu i np na sniegu/lodzie hamowac na granicy przyczepnosci, przy przyspieszaniu/ruszaniu spod swiatel tak samo. Zanim zobaczy sie co sie dzieje z samochodem to duzo wczesniej uz sie to juz czuje. Czuje sie plywanie przod/tylu gdy przod/tyl traci przyczepnosc. Da sie nawet wyczuc ktore kolo traci przyczepnosc. Krotko tylko gralem w rfactor na kierownicy z force feeback'iem, moze cos bylo zle ustawione, ale poprostu tego nie potrafilem wyczuc... Praktycznie zawsze zablokowanie kol jest mi oznajmiane przez dymek w lusterkach, a uslizg kol przy przyspieszaniu, przez ruch kamery. Nie mowie ze nie da sie tego nauczyc, bo jako tako mi to juz wychodzi nawet grajac bez force feedback'a (robienie kilku/kilkunastu okrazen o wmiare zblizonych do siebie czasach jakos mi wychodzi), ale zawsze jest to bardziej zgadywanka kiedy straci sie przyczepnosc. Moze nie tyle co zgadywanka, tylko metoda prob i bledow az znajdzie sie ta granice... ktorej wogole nie czuc...
Wiec zadaje tutaj pytanie, jaki jest sens dazenie do tak absurdalnego poziomu realizmu (glownie chodzi mi tu o widok z kokpitu+lusterka), kiedy to nie ma nic wspolnego z realizmem? Jaki ma sens wymuszanie tego w ligach takich jak PRS? Moze by mialo, jak bysmy grali na trzech 22" monitorach np, ale w zwyklych domowych warunkach z jednym malutkim 17-19" monitorem? Co do "czucia" samochodu, to niestety raczej w najblizszym czasie nie bedzie mozna czuc wirtualnego samochodu tak jak prawdziwego, bo watpie czy nawet fotele z silownikami potrafilyby zapewnic wymagana dokladnosc ruchow, skolei granie z wlaczonym abs'em/tc jest troche nudnawe. Wiec chyba pozostaje w takim wypadku poszukanie najblizszego toru wyscigowego?
PS jakby co to dopuszczam taka mysl, ze moze nie wiedzialem jak wlaczyc bardziej normalne lusterka niz te 3d
PS2 ciekawe czy komus sie biedzie chcialo to czytac