B4ndit napisał(a):to nie jest czucie jak sam napisales. Moze probowaliscie kiedys posadzic przed rfactor doswiadczonego kierowce, ktory wczesniej nie gral w zadne symulacje jazdy? Mi taki eksperyment zawsze sie konczyl zdziwieniem "dlaczego sie stalo tak a nie inaczej". Dlaczego dajac gaz, auto nagle zaspinowalo, albo dlaczego mimo skrecania kierownica, auto pojechalo prosto przy duzej predkosci. To jest zawsze efekt tego, ze przed kompem tego sie nie czuje, tylko widzi, a to nie jest naturalny sposob odczytywania tego co sie dzieje z autem.
Przydałaby się wzmianka jeszcze jaki mod itd... No i możnaby jeszcze ów doświadczonemu kierowcy kazać jechać z prędkością do 140km/h i zapytać czy nadal samochód go zaskakuje - o kratę browara idę, że nie bo w rFie wydaje się to ślimaczym tempem które można odnieść do wrażenia ok. 50km/h z reala.
B4ndit napisał(a):tak poza tym, podsterownosc(...)
Trochę wyrwane z kontekstu, ale akurat podsterowność w rFie wydaje się OK. Z nadsterownością jest gorzej, ale problem IMO polega nie na tym, że występuje tam gdzie jej być nie powinno, a na zbyt skokowej granicy przyczepności. To ta "klockowatość" silnika ISI, który ciągle ewoluował ale jednak jest przestarzały - może problem tkwi w sterowaniu - czasem nawet jeśli się nadąrzy z kontrą, to "odpowiedź" samochodu jest tak silna że z drugą już można nie zdąrzyć. Na pewno wymaga to przyzwyczajenia i znalezienia odpowiednich ustawień kierownicy i FF.
Wnioski wyciągnięte głównie z porównania z iRacing - jak pisałem w wątku o tym simie (chwalonym przez kierowców i bezapelacyjnie najlepszym pod względem fizyki... opłacalność zabawy w iR to inna kwestia) tam wszystko jest płynniejsze (ale nie tak płynne jak w LFS). Samochód z "budą" i napędem na tylnią oś, czy to słabszy Pontiac, czy amerykański potwór z silnikiem V8, reaguje podobnie do najbardziej dopracowanych modów rF (Corvette C6, V8 Factor) - z tą różnicą że wszystko jest płynniejsze i bardziej naturalne. Czuje się że opony są z gumy a nie z plastiku. W każdym razie tam też po zarzuceniu i kontrze (w mocniejszym stockcarze) lewo-prawo może nie wystarczyć i wylatuje się poza tor - ale stabilnie przodem, a nie tyłem ; ) W każdym razie jeśłi chodzi o wszelakie GT to z rFem najgorzej nie jest.
F3 to akurat nienajlepszy mod open-wheel. Samochody formula mazda, porównywane są do tych europejskich F3jek - w iRacing prowadznie jest banalne (oczywiście mowa o jeździe i panowaniu nad samochodem, a nie kręceniu rekordów i wygrywaniu wyścigów) i bardziej podsterowne niż nadsterowne - głównie chodzi o ruszanie i wychodzenie z zakrętów. Chociaż, ścięcie po tarce, czy lekko poboczem i zarzucenie to podobnie jak np. w modzie Gp2006 (rF) i innych, to spin murowany z kilkoma obrotami, na co niektóre osoby w rF też zawsze narzekały. Mody od iDT (Cart1995, FormulaBMW) wypadają na tym tle naprawdę dobrze - wciąż jednak widać że to silnik ISI przez tą lekką sztyność i klockowatość.