Wytłumaczy mi ktoś jakim cudem Red Bull chce w nadchodzących testach korzystać z usług Ricciardo, Webbera i Vettela? Myślałem, że tylko jeden dzień może być przeznaczony dla "niemłodych" (jakby Paffet był młodszy od Ricciardo, czy Vettela
) kierowców. W Red Bullu byłoby to 3x0,5=1,5 dnia. O co tu chodzi? A może Ricciardo, Webber i Vettel otrzymają tylko po 1/3 dnia? Dziwne to wszystko...