Zobaczymy, kto tam stanie w niedzielę:
Na cuda nie liczę. Myślę, że największe szanse na zwycięstwo ma RBR(a konkretnie Vettel). Wiem, znów się powtarzam co do nich, ale na testach według mnie sprawili najlepsze wrażenie. No i nie zapominajmy, że to oni przez ostatnie 3 lata siedzą w czołówce, a z niej tak szybko się nie wypada(wyjątek: większe zmiany w przepisach) tym bardziej jak się ma Newey'a.