GP Australii 2013

Moderator: Ekipa F1

Postprzez kimifan N mar 17, 2013 9:55  Re: GP Australi 2013

rolnik sam w dolinie napisał(a):Wg Kravitza, Romain dostał nowe części (m.in. podłoga i przednie skrzydło) z którymi Kimi jechał w wyscigu dopiero w Sobotę. Jak wyglądał sobotni trening wszyscy wiemy, więc szansy na ustawienie auta pod te części nie było. Nie wiem jednak czy jechał z tymi częściami czy ze starym pakietem. Zobaczymy co będzie za tydzień, bo widać że ten pakiet to krok naprzód.


Potwierdzam, również to słyszałem/widziałem. Choć ja raczej optuję za tym, że Grosjean miał mimo wszystko nowe części i niestety nie zdołał ustawić setupu z powodu kiepskiej pogody w sobotę.
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą..."
kimifan
 
Dołączył(a): So wrz 23, 2006 14:37
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Shaitan N mar 17, 2013 10:02  Re: GP Australi 2013

To część tylko prawdy. Po kiepskim starcie jechał cały wyścig tempem Buttona, którego nie był w stanie wyprzedzić. Tutaj widać to doskonale:
http://mclarenf-1.com/index.php?page=ch ... &hid=5_7_8
Mika: "Real men never cry"

Alonso: "I am aware that today I spent some of the luck remaining in life"
Avatar użytkownika
Shaitan
 
Dołączył(a): Pn mar 09, 2009 18:26
Lokalizacja: Starside

Postprzez dodo121 N mar 17, 2013 10:12  Re: GP Australi 2013

Wyścig ciekawy, momentami była szansa na deszcz. Sezon zapowiada się bardzo interesująco.
RAI - świetna jazda, dobre zarządzanie oponami + stategia.
ALO- 2 pitstop w odpowiednim momencie, bardzo dobre tempo.
VET - obawiałem się, że znowu ucieknie i będzie po zawodach, jak widać RB w tempie nie dominuje.
MAS - bardzo dobra jazda, widać że trzyma formę z końcówki 2012. Trochę stracił przy drugim pitstopie, na rzecz Alonso.
HAM - zrobił wszystko co mógł.
WEB - atomowy start do tyłu :D dzięki temu Vettel nie miał "ochrony" .
SUT - bardzo dobra jazda, trzymał tempo czołówki, szkoda straty w ostatnim stincie, duży +.
McL - słabo, zobaczymy czy się podniosą.
Bianchi - odstawił resztę "w swojej klasie".
GRO - niestety słabe tempo, dzisiaj ustępował jazdą koledze zespołowemu.
dodo121
 
Dołączył(a): So lut 02, 2013 13:17

Postprzez TommyYse N mar 17, 2013 10:18  Re: GP Australi 2013

No Bianchi miażdży swoich towarzyszy :)
Grosjean jednak bardzo daleko, no ale skoro jechali innymi samochodami, to można to jako usprawiedliwić.
Obrazek #22 #14 #5 #27 #3 #17
Avatar użytkownika
TommyYse
 
Dołączył(a): So lis 26, 2011 2:30
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Arya N mar 17, 2013 10:23  Re: GP Australi 2013

Wyścig mi się podobał, może nie jakiś dramatyczny i fenomenalny, ale dobrze się oglądało. Może nie było dużo wyprzedzań (choć trafiło się parę ciekawych pojedynków), ale super walka na strategie, praktycznie każdy z czołówki miał trochę inną :-)

Lotus świetnie rozegrał wyścig, a Kimi to idealnie wykorzystał. Samo w sobie tempo było szybkie, biorąc pod uwagę jeden pit stop mniej w porównaniu do reszty, a taka taktyka pozwoliła uniknąć utknięcia za kimś/marnowania czasu na wyprzedzaniu, co w połączeniu z dobrym startem zniwelowało straty wynikające z dość dalekiej pozycji w kwalifikacjach. Heh, ja się zaczynałam emocjonować, czy Alonso nie odrobi strat, a tu po chwili Kimi odjeżdża, zalicza FL, i jeszcze potem mówi, że to jedno z najłatwiejszych zwycięstw w jego karierze :razz: Widać sytuacja była pod kontrolą. Oby tak dalej :-) Wspaniale byłoby znów zobaczyć Icemana w walce o mistrzostwo.
Wyścigu Grosejeana nie śledziłam i na ile jego tempo ma uzasadnienie w utknięciu za kimś, setupie czy czymś podobnym nie wiem, ale kiepsko.
Ferrari - widać, że bolid, mimo asekuracyjnych chwilami wypowiedzi Alonso, jest mocny. Obaj kierowcy mieli dobry weekend. Massa nie odstawał specjalnie od Alonso, a strata częściowo wynikała z zepsutej strategii, opóźnionych pit stopów - stąd zapewne zdziwienie Felipe po stopach Fernando i Vettela. Dobry wyścig i zasłużone pierwsze miejsce w klasyfikacji zespołów. Jeśli Brazylijczyk będzie utrzymywał taką formę, Scuderia może z powodzeniem walczyć o WCC z Lotusem i RBR, których drudzy kierowcy zanadto ostatnio nie błyszczą.
Spodziewałam się, że RBR dzisiaj będzie lepsze, nie myślałam, że będą dominować, często w wyścigu byli słabsi, ale że będą walczyć o zwycięstwo, a może i o dwa miejsca na podium. Tymczasem jednak tempo znacznie gorsze niż w czasówce. Tymczasem Vettel, o ile na początku stintów potrafił wycisnąć parę fioletów na LT, o tyle później było tylko gorzej, zużycie opon? Webber nie lepiej, w dodatku znowu zawalony start. Ale sezon będzie długi, a podium to dobra baza na początek.
Mercedes podobnie jak Red Bull, oklapł po kwalifikacjach, jakkolwiek Lewis i tak dowiózł niezłe miejsce. Pierwszy wyścig i już pierwsza awaria, jak utrzymają trendy z zeszłego roku, to nie wróżę dobrej przyszłość.
Ale i tak lepiej niż w dopiero co opuszczonym przez Hamiltona Mercedesie. McLaren w ostatnich latach wydawał się jedną z równiejszych ekip, bywało lepiej lub gorzej, lecz zawsze blisko czołówki, dziwnie się więc ich oglądało walczących najwyżej o parę punktów.
Sutil! Toż to mistrzowski powrót, lepiej być nie mogło, po przerwie w F1 walczył z czołówką prawie jak równy z równym. Force India zaprezentowało bardzo dobrą formę.
Williams... Sobie pomyślałam, że dobrze, że Raikkonen odrzucił ich i wybrał Lotusa :wink: Wtedy miałam wątpliwości, ale Iceman wiedział, co robić. Nie wróży dobrze taki początek. Maldonado mnie nie zaskoczył.
To do Malezji! Początek sezonu zapowiada się ciekawie :grin:
#5 #7
Avatar użytkownika
Arya
 
Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 20:40
Lokalizacja: Łódź
GG: 37788836

Postprzez Sycior N mar 17, 2013 11:11  Re: GP Australi 2013

Naprawdę interesujący początek sezonu, już się bałem że mamy powtórkę z rozrywki a jednak :D. Komentarz masakra, np. Perez walczy z Grosjeanem, a słyszymy że Raikkonen dubluje Pereza :O itp.

Lotus - Raikkonen pokazał ile można wycisnąć z ich bolidu, dobry start, świetna strategia i przyjemny widok na mecie. Cóż Grosjean wypadł bardzo blado na tle Raikkonena, może jakieś problemy? A może po prostu Raikkonen jest klasę wyżej od francuza co więcej startowali obok siebie. Pojeździmy zobaczymy.

Ferrari - Pierwsza połowa wyścigu fantastyczna, aż przyjemnie się oglądało i co więcej Massa przed Alonso. Potem decyzje co do pit stopów wyraźnie pod Fernando. Generalnie strategia nie zagrała a mogli śmiało ustrzelić dublet. Jednak zaczęli bardzo dobrze sezon oby tak dalej.

Red Bull - Widząc jak Vettel wystrzelił do przodu już się bałem że mamy powtórkę z rozrywki, jednak nie dał rady uciec Ferrari i Raikkonenowi. I dobrze, dzięki temu mieliśmy ciekawy wyścig i walkę o zwycięstwo a nie o to kto będzie drugi. Webber nie zaskoczył psując start, dalej w wyścigu solidnie na miarę swoich możliwości.

Mercedes - Hamilton nie wystartował w sposób do którego nas przyzwyczaił, ale naprawdę ładnie sobie poradził w pierwszym wyścigu w nowym teamie. Kto wie być może on będzie tym co pociągnie Merca do góry. Rosberg tradycyjnie solidnie, niczego wybitnego nie pokazał do czasu awarii bolidu.

Force India - Naprawdę ładny wyścig Sutila po powrocie, aż jestem zaskoczony. Di Resta, cóż spokojnie jechał swoje, bez szału już chyba każdy wie że jest on przereklamowany.

McLaren - Ajjjj co się dzieje... Chyba nie taki początek sezonu sobie zamarzyli. Projektanci muszą mocno popracować jeśli chcą walczyć o mistrza, sezon jest długi a zeszłoroczny przypadek Ferrari pokazuje że nie jest to nie możliwe. Całkiem możliwe że wykorzystanie zeszłorocznego bolidu będzie znacznie lepszym posunięciem niż korzystanie z obecnej konstrukcji.

Toro Rosso - Spokojnie bez szaleństw, bez punktów, bez jednego auta na mecie, bez czegokolwiek co by mi pozwoliło zwrócić na nich uwagę.

Sauber - Szkoda Hulkenberga, chętnie bym zobaczył co bolid Saubera jest wart (który bardzo mi się podoba :D), no i co jest wart Gutierrez. W każdym razie udany debiut, dojechał nie widać było żeby w coś się wplątał.

Williams - Kolejni z poważnymi problemami, na testach zapowiadali się w miarę dobrze, jednak coś poszło nie tak w rozwoju auta. Szkoda bo Bottas nie mógł pokazać się z dobrej strony. Następni którzy muszą mocno popracować.

Marussia - Bianchi mało co jeździł tym bolidem, wskoczył rzutem na taśmę do zespołu i w pierwszym GP zlał Chiltona i chłopaków z Caterhama. Jak tak dalej pójdzie to niech szybko ktoś go zauważy i zabierze z tego syfiastego teamu.

Caterham - Oj chyba wymiana składu na Van der Garde i Pica to krok w tył, ale cóż kasa potrzebna, niestety.
True 2013 World Champion: Pastor Maldonado :P Bo gdyby miał bolid Red Bulla to byłby mistrzem...
Avatar użytkownika
Sycior
 
Dołączył(a): Śr maja 30, 2007 18:16
Lokalizacja: Kobyłka

Postprzez MarK N mar 17, 2013 11:29  Re: GP Australi 2013

Czy ktoś jeszcze, oprócz mnie, nie może pozbyć się wrażenia, że przynajmniej Alonso mógł jechać na swoich oponach dłużej, a Ferrari jak pajace robiło pity tylko dlatego, że RBR robił?
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez xdomino996 N mar 17, 2013 11:35  Re: GP Australi 2013

Wyścig ciekawy. Bohater to Kimi i Sutil. Massa również dobry występ, na pochwałę zasługuję przejazd Rosberga do czasu awarii utrzymywał stratę koło 5s do Hamiltona (dałoby mu to P6). Alonso zdecydowanie najszybszy, ale pit różnicy zrobił swoje. RB nie ma tej przewagi na wyścigu, co może się podobać :) Na słowa uznania zasługuje także Jules Bianchi, tylko raz został zdublowany, a jego tempo było na prawdę dobre, przy odrobinie szczęście/deszczu jego punkty są w zasięgu.
Avatar użytkownika
xdomino996
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 16:23

Postprzez slipstream N mar 17, 2013 11:40  Re: GP Australi 2013

Czy ktoś jeszcze, oprócz mnie, nie może pozbyć się wrażenia, że przynajmniej Alonso mógł jechać na swoich oponach dłużej, a Ferrari jak pajace robiło pity tylko dlatego, że RBR robił?

Mam, tylko temu wrażeniu towarzyszy inne wrażenie, że jednak Ferrari zlekceważyło nieco Lotusa i za cel wzięło sobie RedBulla którego mimo wszystko rozegrało wzorowo, zwłaszcza drugim przyspieszonym stopem Alonso. Dlatego też czekam na kolejny wyścig zobaczyć czy rzeczywiście stać ich na więcej w temacie oszczędzania opon bo jak dla mnie rezerwa jest.

Ogólne wrażenia. Kimi - skończył tamten sezon, a obecny rozpoczął. Ja czekam na więcej. Sutil - mam wrażenie że samo FI nieco "przestraszyło się" miejsca w jakim się znaleźli. Myślę że przynajmniej wyścigu mogli zreflektować się np. na szybki krótki stint na czerwonych i powrót do białych opon.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez MarK N mar 17, 2013 11:40  Re: GP Australi 2013

Ja bym Sutila tak nie "bohaterował" jak komentatorzy... koniec końców skończył tam gdzie di Resta, ale po prostu miał inną strategię, która pozwoliła mu zdobyć więcej czasu antenowego ;) . Tzn. pojechał oczywiście bardzo dobrze, ale ogólne tempo to raczej zasługa bolidu FI tutaj.

EDIT:

@Up >> Slip słuszna uwaga, ale w sumie chyba mogli się spodziewać Lotusa jadącego na o jeden pit mniej w końcu każdy wie, że ich auta łagodnie traktują opony, a Ci tam w alei serwisowej to już na pewno. Chyba, że tak się zawzięli na RBR po minionym sezonie, że nie widzą nic poza nimi :D .
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Karol24 N mar 17, 2013 12:02  Re: GP Australi 2013

Na stronie FIA zawsze były pdf-y z wieloma danymi z wyścigu: czasy okrążeń itd. Teraz zmienili wygląda strony i nie mogę tego znaleźć. Wie ktoś czy jeszcze to udostępniaj?
Karol24
 
Dołączył(a): Wt wrz 13, 2011 13:49

Postprzez SirKamil N mar 17, 2013 12:11  Re: GP Australi 2013

http://www.fia.com/championship/fia-for ... nformation

Szukaj tego przez gugle jak w tytule, później ew. zmieniając kraj.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Anderis N mar 17, 2013 12:51  Re: GP Australi 2013

MarK napisał(a):Ja bym Sutila tak nie "bohaterował" jak komentatorzy... koniec końców skończył tam gdzie di Resta, ale po prostu miał inną strategię, która pozwoliła mu zdobyć więcej czasu antenowego ;) . Tzn. pojechał oczywiście bardzo dobrze, ale ogólne tempo to raczej zasługa bolidu FI tutaj.

W pewnym momencie liderujący w wyścigu Sutil na zużytych oponach średnich (pośrednich?) zaczął minimalnie odjeżdżać jadącemu na drugim miejscu Vettelowi na takim samym rodzaju opon, tylko znacznie mniej zużytym. W tatmym momencie naprawdę wyglądało, jakby Adrian zmierzał po podium
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez Michal2_F1 N mar 17, 2013 12:51  Re: GP Australi 2013

Ciekawy wyścig, jak widać nie ma dominacji Red Bulla jak to niektórzy już ogłaszali. Świetna postawa Ferrari, wspaniałe tempo wyścigowe, byli wyraźnie szybsi od Vettela, ale Kimas niesamowicie oszczędzał opony i nie było na niego siły.

Jest dobrze, Ferrari prowadzi w konstruktorach, Felipe jeździ tak jak należy, Fernando najlepszym strategiem w tej ekipie :)

Co do reszty to zawiodły Mercedesy. Tempo Hamiltona od połowy dystansu słabe, Vettel i Massa na oponach o zaledwie parę kółek świeższych bez trudu go minęli i zawalona strategia. Rosberg awaria, nic nowego.

Na brawa zasługuje Sutil za bardzo dobrą jazdę i bycie szybszym momentami od Vettela, szkoda że nie byli w stanie zakręcić się koło podium w końcówce. Co ciekawe Di Resta dostał polecenie by nie atakować Sutila w końcówce.

No i Hulkenberg - 2010 -> odpada na 1 okr., 2012 -> odpada na 1 okr., 2013 -> odpada przed startem, szkoda.

Anderis napisał(a):W pewnym momencie liderujący w wyścigu Sutil na zużytych oponach średnich (pośrednich?) zaczął minimalnie odjeżdżać jadącemu na drugim miejscu Vettelowi na takim samym rodzaju opon, tylko znacznie mniej zużytym. W tatmym momencie naprawdę wyglądało, jakby Adrian zmierzał po podium


Powiem więcej, walczył o pierwsze miejsce, cała trójka za nim przecież jechała na podobnej strategii, z tym, że spadek na supersoftach był spodziewany.
Michal2_F1
 
Dołączył(a): N gru 14, 2008 10:12
Lokalizacja: Radziejów

Postprzez rafaello85 N mar 17, 2013 12:58  Re: GP Australi 2013

Wyścig do najbardziej porywających nie należał. Może gdyby popadało, to byłby ciekawszy.

Jestem zaskoczony postawą RBR. Webber ( mistrz popsutych startów ) jak zwykle się nie popisał. Żeby z 2 pozycji spaść tak daleko, to trzeba mieć 'talent'.
Vettel natomiast po doskonałym początku jechał wolniej od konkurentów. Też mnie to dziwi. Był najlepszy w wolnych treningach, najlepszy w qualu, a w wyścigu brakło tempa.
Sądziłem, że byki dowiozą dublet.

Cieszy mnie dobre tempo Ferrari. Szczególnie Massa sprawdził się dziś. Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowy błysk, tylko że wreszcie będzie zdobywał solidne punkty dla SF. Żałuję, że Ferdek nie dał rady doścignąć Kimiego, bo byłoby bardzo ciekawie. IMHO - wyścig dla Ferrari ( cytując wujka ) in plus. Wierzę, że Ferka będzie się liczyć w walce o tegoroczne tytuły.

McLaren - krótko i na temat: jest w głębokiej... czarnej dziurze. Baaaaaaardzo głęboko.


Miło ujrzeć 'pyszczysko' Kimiego na najwyższym st. podium. Oby w tym roku regularnie odwiedzał "pudło".
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2013

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości