GP Australii 2013

Moderator: Ekipa F1

Postprzez ozo95 N mar 17, 2013 13:06  Re: GP Australi 2013

Co do wyścigu. gratulacje dla Kimasa za 2 zwycięstwo od powrotu. McL nie zaprezentował formy, więc liczę na poprawe przed Malezją. Lotus widać że posiada jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy bolid w tegorocznej stawce, powalczy o majstra, ale o tym się przekonamy po paru wyścigach. RBR po początkowej dominacji w FP i Qualu, nie utrzymał tej formy, ale liczę że powalczą o majstra dla Teamu i Seba. Jestem zdziwiony formą Ferrari w tempie wyścigowym, co dobrze wróży im na przyszłość. Co do Merola i Hamiltona, liczę że poprawią bolączki zawodności i razem z Rosbergiem, powalczą o zwycięstwo w sezonie.
"Znałem go z pierwszej ręki i 99% rzeczy, jakie czytaliście o Ayrtonie, były nieprawdą. Był bardzo dobrym człowiekiem, wspomagał mnie i pomagał we wszystkich problemach, jakie miałem. Był jednym z tych, którzy naprawdę mnie bronili."
Avatar użytkownika
ozo95
 
Dołączył(a): N mar 13, 2011 19:48
Lokalizacja: Włoszczowa
GG: 22917922

Postprzez Endrju Szopen N mar 17, 2013 13:13  Odp: GP Australi 2013

Na początku chciałbym wyrazić (nie pierwszy raz) zdziwienie tym, że ludzie wciąż oceniają wyścigi pod względem tego czy są ciekawe czy nie - to nie film ani serial, tu ocenia się zmagania kierowców, a nie fajerwerki.

Poza tym chyba nigdy nie widziałem Grand Prix otwierającego sezon, które pokazało by w tak klarowny sposób jak rozłożona jest stawka. Tzn. zawsze jest z tym problem, coby określić dokładnie kto jest gdzie po pierwszym wyścigu, ale tak jakby po dzisiejszym dniu jest łatwiej to zrobić, a przynajmniej takie można odnieść (mylne?) wrażenie.

No i Kimi! No nie spodziewałem się aż tak dobrego startu, a tutaj Fin zwycięża i mamy realnego kandydata na mistrza świata w jego osobie. Ferrari w końcu zbudowalo konkurencyjnych bolid, a do tego Massa kontynuuje trend z drugiej połowy poprzedniego sezonu, czyli jest po prostu blisko Alonso. Red Bull nie jest dominujący, ale jest na bardzo dobrej pozycji do walki o mistrzostwo - no, jeśli za kierownicą jest Vettel, a nie Webber. No i Mercedes wygląda na zespół, który będzie podgryzal czołowe zespoły w walce o pojedyncze zwycięstwa.

Poza tym bardzo mocne Force India, kiepski McLaren, bezbarwny Sauber, mocno kulejacy Williams, i Marussia lepsza od Caterhama.

A to wszystko jak na tą chwilę...
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez gregoff N mar 17, 2013 13:15  Re: GP Australi 2013

Webber - zepsuty start i popsuty KERS to brzmi jak mantra;/

Co do wyścigu to chaos rządził. Ale tempo Lotusa imponujące. Chociaż z końcowymi ocenami bym poczekał jeszcze z dwa wyścigi. Ten deszcz wczorajszy też na pewno popsuł szyki czołówce w dobrym ustawieniu samochodu i jeszcze bym nikogo nie skreślał.

McLareny fatalny występ... Hamcio okazało się, że miał nosa:D
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Dasqez N mar 17, 2013 13:38  Re: GP Australi 2013

Interesujący wyścig. Brawa dla Kimiego za świetną jazdę i oszczędzanie opon. Na duży + również Ferrari, które bardzo solidnie rozpoczęło sezon. Żal patrzeć na formę McLarena. Ale oni znani są z tego, że prędzej czy później równają do poziomu najlepszych zespołów, więc mam nadzieję, że tak również będzie i teraz. Świetny wyścig Sutila. Cieszę się, że znów jest w F1.

No i na koniec ciekawostka. Najszybsze okrążenie Bianchiego było tylko o 0,045 sekundy (!) wolniejsze od najszybszego okrążenia Vettela. Może jeszcze będą z niego ludzie :)
Avatar użytkownika
Dasqez
 
Dołączył(a): Pn lip 07, 2008 23:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez SoBcZaK N mar 17, 2013 14:59  Re: GP Australi 2013

Co do wyścigu to chaos rządził

O jakim chaosie piszesz bo chyba nie o dzisiejszym wyścigu? :wink: Ani wielkiej kraksy, ani SC, ani całkowitej zmiany pogody to gdzie tu niby chaos? Wiadomo ktos był mocny na początku potem osłabł na rzecz innego ale to przecież był wyścig jak wyścig.
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez ICEman N mar 17, 2013 15:29  Re: GP Australi 2013

Witam a ja przypominam mój komentarz do tego newsa :arrow: http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=28606 napisalem 19 lutego ze " Raikkonen wygra w Australii " bylem o tym przekonany po tym jak Kimi pochwalil bolid po pierwszych testach :) .


A bylo postawic majatek w zakladach bukmacherskich :-?

Nastepny wyscig wygra Hamilton 8-)
Avatar użytkownika
ICEman
 
Dołączył(a): Wt cze 27, 2006 17:17
Lokalizacja: z Północy

Postprzez Kayo N mar 17, 2013 16:09  Re: GP Australi 2013

SoBcZaK napisał(a):
Co do wyścigu to chaos rządził

O jakim chaosie piszesz bo chyba nie o dzisiejszym wyścigu? :wink: Ani wielkiej kraksy, ani SC, ani całkowitej zmiany pogody to gdzie tu niby chaos? Wiadomo ktos był mocny na początku potem osłabł na rzecz innego ale to przecież był wyścig jak wyścig.


Dla osoby bez LT faktycznie wyścig mógł wydawać się odrobinę chaotyczny. Jednak w tym wypadku to określenie wcale o nim źle nie świadczy, ponieważ dostaliśmy przykład tego, jak bardzo strategia może wpłynąć na wyniki, jeżeli jest niepewna sytuacja z oponami.

Jeżeli w kolejnych wyścigach sytuacja będzie taka sama/podobna, to prócz ścigania na torze oraz poza nim, zobaczymy również intensywniejszą rywalizację pomiędzy inżynierami poszczególnych kierowców. Dobra perspektywa, którą rozwiać może wyścig w Malezji, zobaczymy.
Avatar użytkownika
Kayo
 
Dołączył(a): Pt maja 04, 2007 7:11

Postprzez baron N mar 17, 2013 16:14  Re: GP Australi 2013

ICEman napisał(a):
Nastepny wyscig wygra Hamilton 8-)


Chyba przy sporej loterii(czytaj deszczu), ale trzymam za słowo.
baron
 
Dołączył(a): Pt lip 13, 2007 13:15
Lokalizacja: Konin

Postprzez SoBcZaK N mar 17, 2013 16:49  Re: GP Australi 2013

ponieważ dostaliśmy przykład tego, jak bardzo strategia może wpłynąć na wyniki, jeżeli jest niepewna sytuacja z oponami.

Strategia od dawna ma wpływ na wyniki i to nie jest sensacją w F1 ale to nie znaczy, że dzisiaj był chaos bo bywały bardziej dramatyczne wyścigi także tu w Australii.
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez ice N mar 17, 2013 16:53  Re: GP Australi 2013

I to jest właśnie talent Raikkonena nie hamowany żadnymi czynnikami. Jedynie Hamilton i Alonso posiadają porównywalny.
Ferrari już wiedziało jak załatwić Massę, żeby "rozwiązać problem", nic dziwnego, że chłopina wrzeszczał przez radio, a nowy komentator albo palił głupa albo na serio wierzył w to co mówił, że "Massa nie wie już co ma robić jadąc na prowadzeniu."
Maldonado trzeba chyba założyć kartotekę błędów jak w poprzednim sezonie.
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez ZderzacK N mar 17, 2013 17:31  Re: GP Australi 2013

W moim odczuciu Kimi miał ustawiony setup bardziej na sucho, poprawcie mnie, ale nikt chyba tak nie rył podłogą o asfalt na wybojach, a więc prześwit miał ustawiony bardzo nisko. Za tym idzie setup zawieszenia, które być może dzięki temu tak oszczędzało opony. Jedno jednak jest pewne - samymi ustawieniami Kimi nie podarowałby sobie jednego stintu mniej.

Kibicuję Lotusowi, zwłaszcza kiedy widzę co się dzieje z ekipą Franka, ale obawiam się, że pozostałe ekipy a w szczególności RBR po prostu nauczą się używać opon, a wtedy atut Lotusa przestanie mieć takie znaczenie... zobaczymy.

W momencie drugiego pitu Kimasa zrobili przebitkę na buźkę Buliona - na jego twarzy po szybkim pit-stopie wymalował się gest pewności. Już wtedy wiedziałem, kto wygra. Tak czy siak, genialny wyścig - pierwszy stint z dozowaną agresją, świetnym startem i manewrami, pozostałe dwa stinty to maestria stabilności tempa. Tak, pomogli mu Sutil i spółka, ale właśnie dlatego, że tej stabilności nie mieli, nawet Alonso przeszarżował próbując go dojść. Na końcu Kimi i tak pokazał mu Kozaka robiąc FL. Oczywiście TR na mecie czysty miód. Czy on powiedział coś w stylu "mówiłem wam, że ten samochód jest szybki"? Gęba Kimasa na podium bezcenna, podobnie jak niechęć do rozlewania boskiego trunku na kolegów, na rzecz przelania znacznej jego transzy na hejnał. Cudo.

RBR - Webber, cóż, wierzę w zawodność tych systemów na startach, ale to zakrawa albo na jawny, metodyczny, trzyletni sabotaż (po Marko bym się spodziewał, ale są tam jeszcze inni), albo na pewną niezdolność adaptacyjną, którą Vettel IMO ma opanowaną do perfekcji. Ponownie - jeśli zrozumieją opony, dla reszty (niestety) może byc za późno. Korzystać, póki się da :P

Mercedes - Mam z nimi mentalnego ping-ponga. Nie znoszę fabryk zwłaszcza w niemieckim wydaniu (nieeeeee, nie chodzi o ksenofobię, a o mentalność, którą każdy naród ma i niech nikt nie zaprzecza jaką mają Niemcy. Dla nich mistrzostwo to po prostu perfekcja w rzemiośle, co ma zazwyczaj wiele zalet, ale w tym sporcie... trochę pasji Panowie z zarządu proszę, i ta fabryczna mentalność przekupywania czołowego personelu zarobkami...). Przyznaję, cieszyłoby mnie to, gdyby rozmienili się na drobne jak inne fabryki do tej pory. A tu wczoraj już myślałem, że będę musiał się przeprosić z decyzją Hamiltona. Za to dziś (chyba) widziałem starego dobrego merola, który dobrze jedzie max pół wyścigu a dalej obsuwa i kompletnie nieregularne stinty. Dziś Hamilton miał świetny stint na ss, świetnie zadbał o te opony, a nie mógł sobie poradzić z mediumami. Rosberg na plus - cały czas był kilka sekund za Hamiltonem, a w jego przypadku strategia dwóch stopów miała prawo się udać.
Avatar użytkownika
ZderzacK
 
Dołączył(a): Pt mar 05, 2010 12:52
Lokalizacja: JosephVille/W-wa

Postprzez MPOWER N mar 17, 2013 18:06  Re: GP Australi 2013

Kibicuję Lotusowi, zwłaszcza kiedy widzę co się dzieje z ekipą Franka, ale obawiam się, że pozostałe ekipy a w szczególności RBR po prostu nauczą się używać opon, a wtedy atut Lotusa przestanie mieć takie znaczenie... zobaczymy.

Możliwe, ale Lotus ma również tempo a nie tylko dobrze się oponami obchodzi.
Avatar użytkownika
MPOWER
 
Dołączył(a): N lip 08, 2007 19:56
Lokalizacja: Z północy

Postprzez reamoon N mar 17, 2013 18:37  Re: GP Australi 2013

SirKamil napisał(a):Lotus
Ferrari +12,451
Red Bull +22,346
Mercedes +45,561
Force India +65,068
McLaren +81,630
STR +83,857
Reszta zdublowana

Takiego lania nie można sprowadzić do strategii i traktowania opon. To czysta szybkość.

Z tym miażdżeniem, laniem i czystą szybkością to trochę bym się wstrzymał. Bez wątpienia w rękach Kimiego bolid był dziś bardzo szybki i stały w osiągach, ale...
12 sekund straty Alonso nie wynika z przewagi czystej szybkości ale nieudanego dublowania Caterhama cztery kółka przed metą, podczas którego Alonso stracił 3 sekundy i odtąd zaczął podążać do mety eco safe mode drive. Gdyby nie to, strata na mecie mieściłaby się pewnie w granicach 5 - 7 sekund.
Ponadto przez dużą część wyścigu Ferrari taktycznie obstawiało Vettela, nie dostrzegając zagrożenia za strony Kimiego. Alonso w żadnym momencie nie miał poważniejszych problemów z oponami (oprócz pierwszego stintu) a postoje wymuszała niejako przyjęta taktyka, która okazała się ostatecznie nietrafiona i pozwoliła Alonso zająć tylko? aż? drugie miejsce.
O laniu możemy więc na razie powiedzieć w odniesieniu do McLarena, Force India czy Mercedesa, nad Red Bullem była wyraźna przewaga a o możliwej przewadze nad Ferrari mogą nam powiedzieć jedynie dalsze wyścigi.

-- N mar 17, 2013 18:42 --

ICEman napisał(a):Witam a ja przypominam mój komentarz do tego newsa :arrow: http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=28606 napisalem 19 lutego ze " Raikkonen wygra w Australii " bylem o tym przekonany po tym jak Kimi pochwalil bolid po pierwszych testach :) .

Nastepny wyscig wygra Hamilton 8-)

Ale najpierw musisz zmienić nicka na HAMIman
reamoon
 
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 14:58

Postprzez SirKamil N mar 17, 2013 18:54  Re: GP Australi 2013

reamoon napisał(a):12 sekund straty Alonso nie wynika z przewagi czystej szybkości ale nieudanego dublowania Caterhama cztery kółka przed metą, podczas którego Alonso stracił 3 sekundy i odtąd zaczął podążać do mety eco safe mode drive. Gdyby nie to, strata na mecie mieściłaby się pewnie w granicach 5 - 7 sekund.


Nie wiem w jakich granicach by się mieściła. Prawdopodobnie w takich, w jakich zażyczyłby sobie Raikkonen, kontrolujący tyłu ze sporym zapasem szybkości pod butem.

reamoon napisał(a):Ponadto przez dużą część wyścigu Ferrari taktycznie obstawiało Vettela, nie dostrzegając zagrożenia za strony Kimiego. Alonso w żadnym momencie nie miał poważniejszych problemów z oponami (oprócz pierwszego stintu) a postoje wymuszała niejako przyjęta taktyka, która okazała się ostatecznie nietrafiona i pozwoliła Alonso zająć tylko? aż? drugie miejsce.


Taktyka była o tyle trafiona, że jedyna możliwa. Dwa postoje wydają się być poza ich zasięgiem. Zdecydowanie aż drugiej miejsce. Próba silenia się na dwa stopy mogła zaowocować przegraną z Vettelem.

reamoon napisał(a):O laniu możemy więc na razie powiedzieć w odniesieniu do McLarena, Force India czy Mercedesa, nad Red Bullem była wyraźna przewaga a o możliwej przewadze nad Ferrari mogą nam powiedzieć jedynie dalsze wyścigi.


Nie tyle możliwej, co zwyczajnie- o przewadze nad Ferrari- można jak najbardziej pisać pisać w tym wyścigu. Bo była. Każdy kolejny wyścig to nowa historia.

ZderzacK napisał(a):W moim odczuciu Kimi miał ustawiony setup bardziej na sucho, poprawcie mnie, ale nikt chyba tak nie rył podłogą o asfalt na wybojach, a więc prześwit miał ustawiony bardzo nisko.


Albo bardzo miękkie zawieszenie, a to z kolei odwrotnie- "ustawienia na deszcz". Raczej wszyscy mieli suche ustawienia wyścigowe, prognozy mówiły o takich warunkach a mimo wszystko, same różnice ustawień są symboliczne. Jeśli chodzi o samo rzucanie iskier przez Lotusa, nie jest jasne o co chodzi ponieważ samochód darł o asfalt tak samo z 150 jak z 15 kg paliwa...
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez reamoon N mar 17, 2013 19:18  Re: GP Australi 2013

SirKamil napisał(a):Nie wiem w jakich granicach by się mieściła. Prawdopodobnie w takich, w jakich zażyczyłby sobie Raikkonen, kontrolujący tyłu ze sporym zapasem szybkości pod butem.

Pełna kontrola z gumami mającymi 20 i więcej okrążeń. Wątpię. :)
Aha i to o czym zapomniałem napisać w poprzednim poście. Ilość okrążeń przejechanych w czystym powietrzu. Zdecydowanie po stronie Kimiego. I miało to niebagatelny wpływ na wynik wyścigu.
reamoon
 
Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 14:58

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2013

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron