Przed GP Chin 2013

[bohdi]

PP Lewisa:

[Shaitan]

Tylko co kuriozalnego było w tym, że zespoły wybrały strategię preferowania jednego okrążenia kwalifikacyjnego w jednym segmencie? Czy naprawdę nie widać, że jest to najczęstsza strategia, ale chiński tor galopująco ewoluował wraz z przyrostem szybkich okrążeń i każdy chciał zrobić swoje jak najpóźniej?

Kuriozalne dla mnie było oglądanie bolidów na torze przez chyba mniej niż 50 % czasu kwalifikacji . Poza tym jeśli pośród 10 najszybszych kierowców w ostatnim segmencie, trzech się zupełnie nie ściga, a wszyscy czekają przez 75% sesji w garażu, to coś z systemem czasówki jest chyba nie tak.
Jasne, że stopień ewolucji toru i rodzaj opon, na których odbywa się sesja, w głównej mierze decydują o tym co się w tej sesji dzieje. Różnie może to więc na różnych torach wyglądać. Przy bardziej agresywnym podejściu Pirelli do kwestii opon w tym sezonie trzeba będzie się jednak zastanowić tak nad ich podejściem do przywożonych mieszanek, jak też nad kwestią zasad dotyczących kwalifikacji.

[SirKamil]

To znaczy proponujesz powrót do nielubianych czasów wypalania paliwa w Q. Powiedz szczerze Shaitan, tak podgrzewa Cię oglądanie bolidów snujących się po torze spacerowym tempem, byle tam były?

[baki]

Webber startuje z końca stawki. W baku zabrakło regulaminowej ilości paliwa (na dotarcie do garażu plus litr na pobranie próbki).

[Anderis]

Szczerze mówiąc, ja bym chętnie wprowadził ograniczenie do możliwości wykonania jednego szybkiego kółka na cały blok kwalifikacji. Dzięki temu można skrócić bloki kwalifikacyjne np. do odpowiednio 10, 7 i 5 minut i zaostrzyć kary za blokowanie. Kwalifikacje stałyby się bardziej dynamiczne, a dawkowanie emocji na minutę kwalifikacji większe. Łatwiej byłoby też o niespodzianki (możliwość popsucia jedynego kółka, albo wręcz przeciwnie, nadrobienia odważniejszą jazdą od przeciwników). Jeśli zespoły nie chciałyby skrócenia czasu antenowego kwalifikacji, można dodać czwarty blok (i kolejna przerwa na reklamy, stacje TV byłyby wniebowzięte ).

[Endrju Szopen]

Kwalifikacje na każdym torze wyglądają inaczej - ze względu na sam tor, pogodę oraz dobór opon. Czasem zdarzy się, że ze względu na strategię nie opłaca się jeździć dużo podczas kwalifikacji, było tak nie raz i jest to całkowicie zrozumiałe. Jednak w definitywnej większości przypadków mamy do czynienia z normalnie wygladajacymi kwalifikacjami i wtedy nie słychać głosów, że jest coś nie tak...

Czy naprawdę jak raz na jakiś czas zdarzy się coś takiego i nasi komentatorzy dadzą o tym znać swoim biadoleniem to trzeba od razu panikowac i zmieniać regulamin, kiedy w ogólnym rozrachunku jest on dobry? Chyba jednak nie, wystarczy podejść do tego ze spokojem.

[Shaitan]

Absolutnie, żadnego wypalania ! Chodzi o to, by sesja była jak najmniej sztuczna i pozbawiona dziwnych tworów (jak np. odmienne traktowanie kierowców w Q3). Uważam, że czas i format sesji powinien być dostosowany do zawartości, którą jako widzowie otrzymujemy, a ta zawartość jest determinowana przez zasady i opony. Jeśli ma to być sesja z jednym pomiarowym, to nie mam nic przeciwko temu, jeśli tylko wcześniej będzie pod to przygotowany grunt.
Może się trochę czepiam, ale po prostu dziwne się oglądało mi dzisiaj te kwalifikacje wpatrując się przez większość czasu w ekran, na którym niewiele się dzieje . Chyba robię się coraz bardziej zrzędliwy . Pewnie jeśli sytuacja będzie się powtarzać, to po prostu przywyknę.

[yankess]

Szczerze mówiąc, ja bym chętnie wprowadził...

Ja uważam, że obecna forma kwalifikacji jest jak najbardziej w porządku, pamiętam sprzed kilku lat taką patologię, jak wypalanie paliwa... A to, że dzisiejsza specyfika toru, opon i czegośtamjeszcze spowodowała taki, a nie inny scenariusz to nie powód do dyskusji nad regulaminem. 5 minut bez samochodów na torze w kwalifikacjach to nie dramat.

[pawel92setter]

pawel92setter o czym Ty mówisz? W kilka okrążeń na ile odjadą? 20-kilka sekund, żeby starczyło na wyjechanie przed Vettelem? Wolne żarty. Po 10 kółkach na pewno na czele będą Button, Vettel i Hulkenberg, nawet może ktoś z dalszych miejsc zaraz za dychą (w jakiej kolejności to zależy od startu) zakładając, że nie będzie przygód na początku grand prix.

A gdzie ja napisałem, że wyjadą przed Vettelem? Wcale nie muszą tego zrobić, ale po swoich pit stopach będą od niego szybsi (dzięki świeższym oponom) i gdy Niemiec zjedzie do boksu to wyjedzie za nimi.

[kemot]

lukas, bardzo proste. wśród komentatorów,"specjalistów" i polowy użytkowników tego forum odpowiedz jest prosta... "Bo Vettel".

To w końcu czyja racja jest "najmojsza"? Bo już się pogubiłem w tym wszystkim.

Button to celowy zabieg z tym powolnym okrążeniem, czy jakieś problemy?

[Anderis]

Ja uważam, że obecna forma kwalifikacji jest jak najbardziej w porządku, pamiętam sprzed kilku lat taką patologię, jak wypalanie paliwa... A to, że dzisiejsza specyfika toru, opon i czegośtamjeszcze spowodowała taki, a nie inny scenariusz to nie powód do dyskusji nad regulaminem. 5 minut bez samochodów na torze w kwalifikacjach to nie dramat.

Dramat, nie dramat... Ja nie uważam, że obecny format kwalifikacji jest zły, ale to nie znaczy, że nie mógłby być lepszy.

[SirKamil]

Absolutnie, żadnego wypalania ! Chodzi o to, by sesja była jak najmniej sztuczna i pozbawiona dziwnych tworów (jak np. odmienne traktowanie kierowców w Q3). Uważam, że czas i format sesji powinien być dostosowany do zawartości, którą jako widzowie otrzymujemy, a ta zawartość jest determinowana przez zasady i opony. Jeśli ma to być sesja z jednym pomiarowym, to nie mam nic przeciwko temu, jeśli tylko wcześniej będzie pod to przygotowany grunt.
Może się trochę czepiam, ale po prostu dziwne się oglądało mi dzisiaj te kwalifikacje wpatrując się przez większość czasu w ekran, na którym niewiele się dzieje . Chyba robię się coraz bardziej zrzędliwy . Pewnie jeśli sytuacja będzie się powtarzać, to po prostu przywyknę.

Tyleż słuszne co nierealistyczne.Są różne tory, różne warunki, różne temperatury, różne strategie. W takim układzie trzeba by układać format sesji indywidualnie, najlepiej w momencie jej rozpoczęcia aby zminimalizować niezaplanowaną determinującą zawartość... to brzmi jak Andersen;) Dzisiaj wszyscy wykorzystali tylko ~30% czasu sesji, bo tak wskazywała jedyna słuszna strategia, a kwalifikacje wcześniej i jeszcze jedną upalali po torze ile wlezie wykorzystując niemal całość czasu. Czasami komuś indywidualnie potrzeba więcej czasu, bo ktoś mu spepszy okrążenie, albo wtedy gdy ma inną strategię.

Obecny format jest bardzo porządny i uczciwy.

[Shaitan]

Horner says that Webber's car was underfuelled by 3 kilos by computer error. Sometimes F1 turns up incredible sequences of events.

"Horner powiedział, że brak 3 kg paliwa był spowodowany błędem komputera.
Czasami F1 przynosi niewiarygodne ciągi wydarzeń"

[Dasqez]

Jon Noble zaproponował teorię, pod którą podpisuję się rękami i nogami i która mówi, iż problem z paliwem w bolidzie Webbera został spowodowany przez tego pana: http://en.wikipedia.org/wiki/Bowser_%28character%29

A tak na serio, to wcześniej padło na Vettela, teraz na Webbera. Zdarza się, po prostu. Parafrazując - zabrakło to zabrakło, po co drążyć temat? Brawo Lewis. Liczę na mocne tempo Brytyjczyka w wyścigu. Ucieszyłbym się również, gdyby Fernando zameldował się na podium. Czeka nas bardzo ciekawy wyścig.

[yankess]

Horner says that Webber's car was underfuelled by 3 kilos by computer error. Sometimes F1 turns up incredible sequences of events.

"Horner powiedział, że brak 3 kg paliwa był spowodowany błędem komputera.
Czasami F1 przynosi niewiarygodne ciągi wydarzeń"

Czyli komputer inaczej wylicza paliwo Vettelowi i Webberowi na 1 hotlapa? Nie wiem, ile tego paliwa się leje na 3 okrążenia, z tego co znalazłem tutaj wynikałoby, że to będzie nawet mniej niż 10 kg. Jestem w stanie zrozumieć, że można pomylić się o 3 kg tankując 200 (tj. bezkrytycznie posłuchać komputera), ale tutaj..? Nikt się nie zorientował, że komputerowi się chyba coś pomyliło?