cichy napisał(a):
Tak mi się skojarzyło po kolejnym, dennym wpisie Pana Cezarego, ale po Tobie Bohdi to się ni chu chu spodziewałem, że łykniesz to jak pelikan.
Cichy, ja niczego nie łykam (może poza tabletkami na nadkwasotę
). Ja jedynie widzę co się dzieje w tym, hmm zespole.
Po prostu przytoczyłem wypowiedż Cezarego, z którą jak najbardziej się zgadzam. Ty nie musisz, masz do tego święte prawo.
Nie rozumiem natomiast analogii pomiedzy F1 a zdjęciem przedstawiającym ludzi z symbolami religijnymi i flagami otoczonych przez policję.
Jak mniemam, miała być to kpina, jednakże, zastanów się, była chyba nieco "nie na miejscu"?
Nie wiadomo jaką manierę przybierał, bądź zaczyna przybierać RBR pod nowym kierownictwem
Ależ oczywiście, że wiadomo, SirKamil.
Będzie typowy niemiecki "ordnung".
Taki przykład, na zasadzie analogii z sytuacją na Cyprze; tam Angela zabrała Cypryjczykom oszczędności, w Red Bull'u, nowy Prezes zabrał Markowi paliwo
.
Konferencja po kwalifikacjach:
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.