Buuuu no nie Vettel. Wyścig nie powiem bardzo ciekawy, dużo akcji na torze. Tyle się działo że lidera praktycznie nie oglądaliśmy
Komentatorzy to mnie dzisiaj doprowadzili do białej gorączki. W ogóle nie ogarniali tego co się dzieje na torze. Widać że Alonso jedzie z otwartym DRSem, a słyszymy że zjeżdża na planowany pit-stop. Powtórka walki Vettela z Rosbergiem, a oni myślą że to live
Red Bull - Vettel dobrze wystartował, + kłopoty liczących się rywali i 1 miejsce było pozamiatane. Webber tym razem wyraźnie odstawał i 7 miejsce przy zwycięstwie Vettela wypada blado.
Lotus - Dobre zarządzanie oponami, świetna strategia i mamy 2 i 3 miejsce. Po raz kolejny Raikkonen lepszy od Romaina. Lotusy całkiem nieźle się obchodzą z oponami.
Force India - Cóż Di Resta mnie dzisiaj bardzo pozytywnie zaskoczył. Od początku dobre tempo, mógł powalczyć o podium, ale mimo wszystko zdania o nim nie zmienię. Ogólnie Force India dzisiaj było w dobrej dyspozycji a Sutil aspiruje do miana pechowca sezonu.
Mercedes - Sam nie wiem co o tym sądzić. W kwalifikacjach idzie im naprawdę dobrze. Kolejne pole position. Tempo wyścigowe to już zupełnie inna para kaloszy. Hamilton zyskał 4 pozycje a Rosberg stracił 8, ale Nico mocno mnie zaskoczył bo zwykle nie był z niego fighter.
McLaren - Co prawda mają problemy, ale przyjemnie się ich dzisiaj oglądało, dzięki nim dużo się działo na torze. Ciekawe co teraz Whitmarsh powie na jazdę Pereza. Aha i tak powinno być jak dzisiaj że chłopaki walczyli, a nie co poniektóre zespoły
Obaj panowie świetnie walczyli, nie tylko między sobą ale i z innymi. Dali z siebie wszystko dzisiaj
Ferrari - Czyli pechowcy dnia. Alonso miał naprawdę dobre tempo i mógł zagrozić Vettelowi, ale wszystko popsuł DRS, raz się nie zamknął, potem drugi, potem już w ogóle tego nie używał. Potem zespół mógł liczyć na Massę że coś podziała, ale dwa razy przebita opona (ta sama!!!) i pozamiatane. I tak dobrze że są jakies punkty.
Williams - Kolejny raz bez punktów. Jak już mówiłem, to będzie sezon ciułania czegokolwiek. Nadal mi ciężko ocenić Bottasa. Cóż dojeżdża no i tyle można o nim powiedzieć, oby się tam nie zmarnował.
Sauber - Bardzo podoba mi się ich bolid, ale nie wyglądem się jeździ. Tym razem bez punktów, i chyba mieliśmy obraz tego gdzie tak naprawdę są. Póki co Gutierrez, sprawia wrażenie typowego pay-drivera. Kasa jest ale z umiejętnościami gorzej.
Toro Rosso - Tydzień temu był przebłysk formy, a teraz wracamy do punktu wyjścia. Podejrzewam że mimo uszkodzeń Vergne i tak by niewiele pokazał.
Caterham - Udało się pokonać Marussie i Gutierreza. Gutierrez na kogoś z początku wpadł co prawda, ale mimo wszystko. Tak więc poprawki zadziałały. No i z początku któryś z nich dostarczył emocji waląc w Vergne'a
Marussia - Spokojnie, bez stresowo. Tradycjnie Bianchi przed Chiltonem.