GP Bahrajnu 2013

Moderator: Ekipa F1

Postprzez SirKamil Pn kwi 22, 2013 22:20  Re: GP Bahrajnu 2013

SirKamil napisał(a):
Sycior napisał(a):Lotus - Dobre zarządzanie oponami, świetna strategia i mamy 2 i 3 miejsce. Po raz kolejny Raikkonen lepszy od Romaina. Lotusy całkiem nieźle się obchodzą z oponami.

Niekoniecznie lepszy. Kierowcy mieli swoje strategie, przy czym strategia Grosjeana była wymuszona i improwizowana- nie mógł wykorzystać potencjału pierwszego zestawu twardych gum bo jakieś śmieci zatkały chłodnice i silnik się przegrzewał- dlatego zjechał tak bardzo wcześnie i dlatego jego postój trwał tak długo. W konsekwencji znalazł się w kotle trudnej walki środka strefy punktowej z Ferrari, McLarenem i Mercedesem. Kimi miał tymczasem komfort jechania własnego wyścigu praktycznie bez konfrontacji... ergo, obaj pojechali najlepiej jak się dało.


Oto jakieś śmieci- lewy bok przedniego skrzydła Perezinho... małe to to nie jest.
Obrazek
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez MarK Pn kwi 22, 2013 22:51  Re: GP Bahrajnu 2013

bohdi napisał(a):Sergio pojechał dzisiaj zarówno inteligentnie jak i agresywnie. Walka koło w koło to esencja tego sportu. Jeszcze raz napiszę: nie dostał żadnej kary, upomnienia, nie był nawet "rozważany" przez sędziów. A więc pojechał zgodnie z zasadami i regulaminem. Zgodzę się, że ze względu na charakterystykę toru sędziowie pozwalali zawodnikom na "wożenie się" poza torem, ale od tego są przepisy aby je interpretować a nie ślepo egzekwować. Dziwne, że nikt nie zauważył, jak Jenson wypchał Pereza na T1 zaraz po starcie i urwał mu kawałek przedniego skrzydła, co trafnie pokazał Ant na SkyPadzie.

A co powiesz na walkę na ostatnim okrążeniu Kubicy z Filipem w deszczu parę lat temu?
Jazda na ślepo, prawda?
Jeśli tak, to ja sie cieszę. Bo na tym to ma polegać.

Dżizas zaciąłeś się? Mówię, że zgadzam się, że pojechał przepisowo, a ty "jeszcze raz przypominasz", że pojechał zgodnie z regulaminem i nie dostał kary. Czy jak ktoś Ci mówi, że dziś jest ładna pogoda to też odpowiadasz "Nieprawda bo dzisiaj nie pada!"?! No ludzie.

Jazda na ślepo? Panowie jadąc w 10x trudniejszych warunkach niż tu nie mieli kontaktu, a jak tylko któryś wyjechał za tor to ODDAWAŁ pozycję nieprzepisowo zyskaną - wyjątek to wyjazd Massy na ostatnim zakręcie i dalej nie rozumiem czemu nie został ukarany. Nie wiem po co sięgasz do takich rzeczy, żeby wzmocnić argument, że przecież Kubicy nie skarcę? Toż już manewrom Vettela z Alonso na Monzy sprzed roku bliżej do tego, tyle że tam jestem mimo wszystko zdania, że Vettel nie chciał aż tak wypychać Alonso za tor, ale przeliczył się myśląc, że Hiszpan odpuści, czego nie zrobił.

Ja nie twierdzę, że walka jest BE. Ba! Nawet się cieszę, że jakaś walka była. Tylko, że jak mówiłem - na bezrybiu i rak ryba. Tak właśnie było w Bahrajnie. Nijak ma to się do walki Kubicy z Massą, Alonso z Hamiltonem, czy nawet Heidfelda wyprzedzającego na trzeciego jeszcze przed erą DRS. Najbliżej temu do napadów ekstazy napalonego nastolatka. Ktoś kto jeździć umie i umie myśleć taki atak zaplanuje. Ktoś kto tego nie potrafi będzie rzucał bolidem na lewo i prawo, próbując się wepchnąć na siłę jak to robił Perez. Jak nie umiem go przechytrzyć to go przepchnę i tyle.

Nie ma po co rozwijać tematu bo mamy odmienne zdanie i pewnie, i tak wrócimy do kwestii "ale nie został ukarany".

EDIT:
@UP Coś takiego walało się po torze? :o
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez bohdi Pn kwi 22, 2013 23:36  Re: GP Bahrajnu 2013

Dżizas zaciąłeś się? Mówię, że zgadzam się, że pojechał przepisowo, a ty "jeszcze raz przypominasz", że pojechał zgodnie z regulaminem i nie dostał kary. Czy jak ktoś Ci mówi, że dziś jest ładna pogoda to też odpowiadasz "Nieprawda bo dzisiaj nie pada!"?! No ludzie.

Tak, na starość ludzie tak mają, zacinają się. Należy to uszanować :? .
Jazda na ślepo? Panowie jadąc w 10x trudniejszych warunkach niż tu nie mieli kontaktu, a jak tylko któryś wyjechał za tor to ODDAWAŁ pozycję nieprzepisowo zyskaną - wyjątek to wyjazd Massy na ostatnim zakręcie i dalej nie rozumiem czemu nie został ukarany.

Nie rozumiesz? Dobrze, że inni to rozumieją, włączając w to Kubicę. Nie miał zadnych pretensji do nikogo. To się nazywa "wyścigi".
Toż już manewrom Vettela z Alonso na Monzy sprzed roku bliżej do tego, tyle że tam jestem mimo wszystko zdania, że Vettel nie chciał aż tak wypychać Alonso za tor, ale przeliczył się myśląc, że Hiszpan odpuści, czego nie zrobił

Wybryki Vettela mają się nijak do jazdy Sergio. I, o ilę się nie mylę, Sebastian został za nie ukarany.
Najbliżej temu do napadów ekstazy napalonego nastolatka. Ktoś kto jeździć umie i umie myśleć taki atak zaplanuje. Ktoś kto tego nie potrafi będzie rzucał bolidem na lewo i prawo, próbując się wepchnąć na siłę jak to robił Perez. Jak nie umiem go przechytrzyć to go przepchnę i tyle.

Perez był szybszy od JB. Jeśli tego nie zauważyłeś, to nie jest to mój problem. Jenson chciał "pobawić się" z Perezem zwalniając na wyjściu z zakrętu, jednakże Sergio nie dał sie na to nabrać. Taka mała wojna psychologiczna "ja jestem Szefem". Jak Damos napisał wcześniej, telemetria wyjaśni.
Jak nie umiem go przechytrzyć to go przepchnę i tyle.

No i udało sie! Przepchał go. Zgodnie z regulaminem (sorry, zacinam się). A pamietasz GV z RA? Inne czasy, lepsze... ;)
Nie ma po co rozwijać tematu bo mamy odmienne zdanie i pewnie, i tak wrócimy do kwestii "ale nie został ukarany".

Dokładnie. Jechał zgodnie z przepisami.
@UP Coś takiego walało się po torze?

Przez ułamki sekund. Groszka ściągneli wcześniej, ze wzgledu na ilość gumy gromadzącej sie na przednim skrzydle i wlotach do chłodnic. Mówił o tym EB w trakcie wyścigu w rozmowie z Crofty'm.
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Postprzez Damos Wt kwi 23, 2013 8:35  Re: GP Bahrajnu 2013

bohdi napisał(a):Groszka ściągneli wcześniej, ze wzgledu na ilość gumy gromadzącej sie na przednim skrzydle i wlotach do chłodnic. Mówił o tym EB w trakcie wyścigu w rozmowie z Crofty'm.
Mówili może coś więcej na ten temat? Bardzo interesująca kwestia, choć nie poruszana w mediach. Obecnie mamy ogromną ilość gumy na torze a ta trafia również do chłodnic, co z pewnością nie poprawia skuteczności ich działania. Co więcej - może dostawać się również do chwytu powietrza dla silnika... Ciekawi mnie, które zespoły cierpią na tym bardziej a które mniej i jak wpływa to na tempo wyścigowe?

Co do gorącego tematu dyskusji:
http://www.f1wm.pl/php/news_id-29106.html
McLaren PR napisał(a):„Checo był zadowolony ze swoich osiągów, jednak zrozumiał, że czasem był zbyt blisko. Jenson natomiast stwierdził, że dość ostro reagował podczas wyścigu. Razem przyjrzeliśmy się wszystkim szczegółom, treści, której nie powinno omawiać się publicznie”.

Wynika z tego jednoznacznie, że Michael nie obciążył winą jedynie "wariata Checo" i Button zdaje sobie sprawę z tego, że też "ma coś za kołnierzem". Więc nie bądźmy bardziej papiescy od papieża i zostawmy zarządzanie kierowcami zespołowi. Wzięli ich na bok, porozmawiali jak pracodawca z pracownikiem, pokazali w telemetrii, co mieli pokazać i sprawę uznali za zamkniętą. Nie dadzą nam więcej informacji. Nie ukarali zawodników przez publiczne wskazanie błędów (co w przypadku najazdu Pereza na tylne koło Buttona daje do myślenia, że sytuacja nie była tak jednoznaczna, jak niektórzy pragną ją widzieć).
McLaren wyszedł ze słusznego założenia iż "Prima pars est aequitatias" i dał każdemu po uszach :) Ciekawe, czy następnym razem będą TO, czy Mac'ipracują nad lepszym image'em, bardziej zgodnym z "duchem sportu"?
Avatar użytkownika
Damos
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn cze 13, 2005 7:07
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez chmiel Wt kwi 23, 2013 9:11  Re: GP Bahrajnu 2013

ice napisał(a):To że sędziowie nie przydzielają kar nie znaczy, że nie było w wyścigu przewinienia, a wypychanie kogoś kto jest na wysokości bolidu poprzedzającego to jawne łamanie zasad, to raz.

O właśnie. Niestety fakt, że nie została przyznana kara, nie oznacza zawsze jednocześnie, że przewinienia w ogóle nie było. W tym przypadku moim zdaniem złamanie zasad miało miejsce i będę się przy tym upierał. Przecież przepis mówiący o tego rodzaju sytuacjach jest klarowny. Nie ma tam miejsca na jakieś różne interpretacje. Jeśli ktoś się z tobą zrównał, musisz mu zostawić tyle miejsca, aby ten mógł zmieścić się w torze - wszystko jest tu jasne. Button oraz Perez nie zostawili swoim rywalom wystarczająco dużo miejsca, zmusili ich do wyjazdu poza obręb toru, złamali ten konkretny przepis regulaminu. A że sędziowie nie wyciągnęli z tego konsekwencji, to już inna sprawa.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez axel Wt kwi 23, 2013 9:38  Re: GP Bahrajnu 2013

Nie przyznali kary, bo jedynym niebezpieczeństwem wyjechania poza tor, było nazbieranie śmieci na gumy, więc można było bezkarnie spychać przeciwników ile się chce. Czy to słuszna decyzja? Moim zdaniem tak. Ale też nie mam wątpliwości, że na innych torach, bardziej ciasnych, by to nie przeszło (patrz Schu - Bar Węgry 2010r.)
“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Postprzez SirKamil Wt kwi 23, 2013 9:45  Re: GP Bahrajnu 2013

MarK napisał(a):
EDIT:
@UP Coś takiego walało się po torze? :o


Właściwie to nie- gdy Perez huknął w Buttona na pierwszym zakręcie, kawał skrzydła poleciał prosto we wloty Grosjeana. Mają kawał "trofiejnej" ciekawej własności intelektualnej do zeskanowania- nic dziwnego, że nazwali to gumą :-)
Ostatnio edytowano Wt kwi 23, 2013 9:47 przez SirKamil, łącznie edytowano 1 raz
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Anderis Wt kwi 23, 2013 9:47  Re: GP Bahrajnu 2013

axel napisał(a):Nie przyznali kary, bo jedynym niebezpieczeństwem wyjechania poza tor, było nazbieranie śmieci na gumy, więc można było spychać przeciwników do woli.

Było jeszcze niebezpieczeństwo, że spychany zawodnik nie da się przestraszyć i dojdzie do kolizji między spychającym a spychanym.
Moim zdaniem jeśli istnieje przepis, to trzeba się go trzymać, a nie puszczać płazem, bo akurat w tym przypadku miało szansę się to obyć bez konsekwencji. Wydaje mi się, że ten przepis istnieje nie tylko po to, by zapobiec ewentualnemu zepchnięciu na bandę, ale też po to, żeby zawodnik bronił się w "cywilizowany" sposób. A co jeśli spychany zawodnik staciłby przyczepność na brudnym poboczu i niezamierzenie odbił w kierunku broniącego się, albo po prostu nie zjechał ze swojej linii? Kolizja gotowa. Zawodnik z przodu może dowolnie wybierać sobie linię jazdy tylko wtedy, kiedy przednie skrzydło rywala jest za jego tylnymi kołami.
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez axel Wt kwi 23, 2013 9:52  Re: GP Bahrajnu 2013

No tak, tylko to już zależy, czy spychany zawodnik zdejmie nogę z przepustnicy, czy idzie na całego. Tak, czy inaczej jestem niemal pewny, że gdyby duet McLarena otrzymał jednak te kary, to zaraz pojawiłyby się głosy, że FIA zabija ducha tego sportu :wink:
“W teorii nie ma różnicy pomiędzy teorią i praktyką. W praktyce - jest”
Avatar użytkownika
axel
 
Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 16:14
Lokalizacja: 50°09'N 22°30'E

Postprzez MarK Wt kwi 23, 2013 10:13  Re: GP Bahrajnu 2013

Tak to jest jak zamiast torów wyścigowych wylewa się połacie asfaltu dwa na dwa kilometry. Nie ma ani kultury jazdy, ani takich wymagań dla kierowców co do umiejętności. Do tego dowalmy dwie strefy DRS i mamy obraz tego jak wygląda dzisiejsza F1. No poza torami w Europie, tymi klasycznymi, ale dodawanie DRSu na Monzie, gdzie wszystko rozchodzi się o to kto będzie potrafił na zakrętach utrzymać auto z jak najmniejszym dociskiem by pruć na prostej, uważam za świętokradztwo.
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez SirKamil Śr kwi 24, 2013 14:15  Re: GP Bahrajnu 2013

Damos napisał(a):
bohdi napisał(a):Groszka ściągneli wcześniej, ze wzgledu na ilość gumy gromadzącej sie na przednim skrzydle i wlotach do chłodnic. Mówił o tym EB w trakcie wyścigu w rozmowie z Crofty'm.
Mówili może coś więcej na ten temat? Bardzo interesująca kwestia, choć nie poruszana w mediach. Obecnie mamy ogromną ilość gumy na torze a ta trafia również do chłodnic, co z pewnością nie poprawia skuteczności ich działania. Co więcej - może dostawać się również do chwytu powietrza dla silnika... Ciekawi mnie, które zespoły cierpią na tym bardziej a które mniej i jak wpływa to na tempo wyścigowe?

To rzeczywiście może być ciekawe, ale w tym przypadku nie chodziło o gumę. W razie wątpliwości oferuje screenshoty z wyścigu na których widać, że Romęęę ma tą cześć ma sidepodzie już na 1 okr. i podczas zjazdu do pitlane na 8/9 okr. Realizator chyba nawet zwrócił na to uwagę, bo pokazywał go na wjeździe, gdzie bardzo wyraźnie było widać wielki srebrny płat, ale zanim zajechał do mechaników przerzucili obraz na wyprzedzanie Rosberga przez Massę.

Ciekawostka jest taka, że jakimiś dużymi odłamkami z samochodu Pereza został zbombardowany przynajmniej jeszcze jeden raz na 3 okr. w sekwencji zakrętów 12-13. Widać na wideo jak duży odłam wpada z McLarena, omija Raikkonena i wpada na lewą stronę Lotusa Gro a z tyłu wypadają wióry.

Jeśli chodzi o wlot powietrza do silnika, powinien to załatwić filtr- nie wpadają jej tam wszak całe kilogramy- airbox jest mały i wysoko.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez chmiel Śr kwi 24, 2013 23:49  Re: GP Bahrajnu 2013

Anderis napisał(a):Wydaje mi się, że ten przepis istnieje nie tylko po to, by zapobiec ewentualnemu zepchnięciu na bandę, ale też po to, żeby zawodnik bronił się w "cywilizowany" sposób.

Dokładnie. Żeby bronił się w cywilizowany sposób i był fair wobec innych kierowców, którzy również narażają swoje życie i zdrowie na torze. Poza tym należy bronić tych, którzy próbują atakować i wyprzedzać. Przecież gdyby wypychanie rywala poza tor było dozwolone, to wszyscy by tak robili przy każdym ataku innego kierowcy, bo to byłoby najskuteczniejszą formą obrony. Wywoziliby siebie nawzajem, co powodowałoby, że wreszcie kierowcy zaczęliby się bać wyprzedzać, a jeśli by już próbowali, to dochodziłoby do większej ilości wypadków, bo właśnie tym grozi takie wywożenie rywala na pobocze. Moim zdaniem przepis ten powinien być respektowany zawsze i wszędzie. Niezależnie od tego, czy poza torem jest wylany asfalt czy wysypany żwir albo jak daleko jest banda. Możemy ścigać się ostro, ale w obrębie toru, a wypychanie rywala na pobocze to nieczysta gra i "cios poniżej pasa".
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Campeon Cz kwi 25, 2013 0:07  Re: GP Bahrajnu 2013

Jak na ironię, to właśnie po zeszłorocznym GP Bahrajnu wprowadzono zapis o pozostawianiu miejsca dla rywala, który zrównał się częściowo swoim bolidem z bolidem rywala z przodu.
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Damos Cz kwi 25, 2013 7:28  Re: GP Bahrajnu 2013

SirKamil napisał(a):Jeśli chodzi o wlot powietrza do silnika, powinien to załatwić filtr- nie wpadają jej tam wszak całe kilogramy- airbox jest mały i wysoko.
Oczywiście. Pozostaje pytanie - ile tego bolid zbiera w trakcie wyścigu i jak to wpływa na przepustowość filtra powietrza?
Avatar użytkownika
Damos
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn cze 13, 2005 7:07
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez SirKamil So kwi 27, 2013 22:40  Re: GP Bahrajnu 2013

Sądzę, że kilka grudek, nie więcej. Myślę również, że znacznie większe znaczenie na przepustowość filtra mają typowe mikroskopijne zanieczyszczenia zatykające jego strykturę.

btw. przejrzałem sobie jeszcze fragmenty wyścigu- zwróciłem uwagę zwłaszcza na walkę Buttona z Perezem i jeden wniosek: spekulacje o sztucznym zwalnianiu Pereza przez Buttona, co miało doprowadzić do wjechania przez Pereza w tył Buttona w T3 n 30 okr należy traktować w kategoriach żartu.

Button broniąc wewnętrznej jechał przynajmniej dwie szerokości samochodu od optymalnej linii wejścia w ciasny zakręt. Już w fazie wejścia widać znaczącą przewagę szybkości Pereza- gdy ten składa się w zakręt na optymalnej, Button jadąc niemal przy wewnętrznej linii dopiero może łamać się przez apex, który najeżdża jeszcze prosto, obracając samochód na znacznie krótszym dystansie i co jasne przy dużo niższej prędkości. Perez nie pomyślał, prawdopodobnie nie przewidział, że rywal już w szczycie nie będzie miał jego rozpędu i doszło do kontaktu.
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Poprzednia strona

Powrót do Sezon 2013

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron