Artykuł na temat pasywnego DRS, który będzie wykorzystany w jutrzejszym wyścigu
Przydałoby się, bo połowy nie zrozumiałem
Tekst nie tłumaczy zasady działania DRD tylko odczucia zespołu po kwalifikacjach. Okazuję się, że nie działa tak do końca jak zespół zakładał i jak Raikkonen by chciał.
„Liczyliśmy na trochę więcej, ale zobaczymy, jak będzie pracował podczas zawodów. Oby poprawił nasze tempo wyścigowe". - powiedział Raikkonen spytany o pasywny DRS. „Wiedzieliśmy, że w kwalifikacjach nam nie pomoże. Zawsze chcesz więcej od nowych części, ale jest jak jest. Miejmy nadzieję jeszcze pójdziemy z tym naprzód".
„Jeżeli nie sprawdzimy nowego elementu, nigdy nie będzie z niego pożytku. Nie ma testów, a kiedyś musisz wreszcie użyć opracowanego wynalazku. Nie sądzę, byśmy mieli wiele do stracenia, bo jeżeli nie spróbujemy czegoś i nie przyśpieszymy wozu, nie dogonimy liderów. Będziemy się łapać wszystkiego".
Edit
@down
Spoko.
Mnie tylko zastanawia jedno zdanie
Nie sądzę, byśmy mieli wiele do stracenia, bo jeżeli nie spróbujemy czegoś i nie przyśpieszymy wozu, nie dogonimy liderów. Będziemy się łapać wszystkiego
W końcu Lotus nie kalkuluje jak w zeszłym sezonie. W zeszłym sezonie tylko głośno gadali ale jakoś bali się ryzyka nowych części. Zawsze tłumaczenie, że coś nei działa do końca albo nie czas jeszcze itp. Dobre posunięcie Lotusa. Tak samo robi RBR. Poprawki za poprawkami, w końcu coś zacznie działać.