przez Sycior N cze 30, 2013 16:32 Re: GP Wielkiej Brytanii
Niezły cyrk z oponami, który sporo powywracał. Przyjemnie się oglądało końcówkę, walka do ostatnich metrów suuuuper.
Mercedes - Cóż nauczyli się dbać o opony a i nie stracili swojej szybkości. Hamilton był dzisiaj w świetnej dyspozycji i gdyby nie strzelające opony byłoby zwycięstwo. Rosberg więcej szczęścia i dopisuje sobie 25 oczek.
Red Bull - Mark "miszcz startów" po słabym starcie całkiem ładnie sobie radził i kto wie, okrążenie więcej i by wygrał? Vettel miał farta z oponą (co mnie nie ucieszyło z racji osobistej antypatii) ale nie udało mu się tym razem oszukać przeznaczenia i zero punktów ;p
Ferrari - W wyścigu panowie mają znacznie lepsze tempo, jednak 3 miejsce Fernando to maks co mogli wycisnąć. Massa ostatecznie nieźle sobie poradził, zwłaszcza ze względu na strzelającą oponę i kolejną kraksę, czyżby znaki tego że się pozbierał?
Lotus - Chyba Lotus stracił tą swoją właściwość oszczędzania opon, albo po prostu dali ciała ze strategią. 5 miejsce nie jest złe, ale dla Kimiego to stanowczo za mało. Romain całkiem nieźle dzisiaj, ciekawe co tam się wydarzyło że nie dojechał.
Force India - Dobre tempo w kwalifikacjach, strzał w kolano z wagą bolidu i Di Resta na samym końcu, to że zdobył jakieś punkty to i tak dobrze. Sutil bardzo dobrze zaczął, jednak nie wiem co się podziała że wypadł poza podium, rzekome uszkodzenie spojlera Sutila to chyba był Di Resta tylko jak zwykle nasi komentatorzy się popisali.
Toro Rosso - Kolejna ofiara Pirelli, tutaj było najgorzej bo Vergne nie dojechał, Ricciardo solidnie ale to za mało żeby zdobyć fotel po Webberze.
Sauber - Jeeeest punkcik! Niczego wybitnego nie pokazali. Ot oba auta na mecie, Hulkenberg bez problemu pokonał swojego kolegę z zespołu. Oj Hulk chyba sobie w brodę pluje że nie został w SFI
Williams - Hmmm dajcie Bottasowi porządny bolid by zobaczyć co tak naprawdę potrafi. Najlepszy debiutant, a niedoceniany ( przeze mnie również) a bez żadnych przygód solidnie dojeżdża do mety. Maldonado też całkiem nieźle dzisiaj sama postawa kierowcy in plus.
McLaren - Po prostu szok i niedowierzanie. Kto by się spodziewał że taki zespół nie będzie w stanie walczyć o punkty. Cóż pomysł z zeszłorocznym bolidem wcale nie byłby taki zły. Może gdyby nie wystrzał opony u Pereza coś tam by wpadło.
Caterham, Marussia - Cóż dojechali i co tu więcej o nich napisać?
Dzisiejszy oponiarski cyrk może być gwoździem do trumny Pirelli, co prawda jak zwiększono ciśnienie i zespoły kazały zawodnikom unikać krawężników to się uspokoiło, także Pirelli tu nie musiało być winne. Nawet jakby to nie była ich wina to i tak ludzie i zespoły będą wieszać psy na Pirelli. Teraz już na 90% będziemy mieć innego dostawce.
True 2013 World Champion: Pastor Maldonado Bo gdyby miał bolid Red Bulla to byłby mistrzem...