GP Niemiec 2013

Moderator: Ekipa F1

Postprzez ICEman Wt lip 09, 2013 2:33  Re: GP Niemiec 2013

yankess napisał(a):Nie wiem, czy tylko ja mam takie wrażenie, że nawet Niemcy do swojego rodaka jakąś przesadną miłością nie pałają. Nie widziałem za dużo F1 z czasów Schumachera, nie mniej wydaje mi się, że jak on wygrywał na niemieckich torach, to publika była wniebowzięta, tymczasem zwycięstwo Vettela jakoś nie odbiło się wielką radością na trybunach...


Niemcy cały czas żyją Schumacherem i dawnymi jego sukcesami, ogólnie opinia o Vetelu wśród Niemców jest bardzo mieszana. Siedziałem na trybunie obok starszego Niemca który za każdym razem jak widział Vetela na prowadzeniu klepał mnie w ramie :evil: a tak ogólnie po zwyciestwie ich rodaka na Nurburgringu to te oklaski jakieś anemiczne zebrał, jak w pracy rozmawiamy o F1 to młodzi niemcy mówią wprost że Vetela po prostu nie lubią
Avatar użytkownika
ICEman
 
Dołączył(a): Wt cze 27, 2006 17:17
Lokalizacja: z Północy

Postprzez dex Wt lip 09, 2013 7:45  Re: GP Niemiec 2013

Vettela mało kto lubi :) za ten palec :P:P
KIMI RAIKKONEN GO !
VALTTERI BOTTAS GO GO !
Avatar użytkownika
dex
 
Dołączył(a): N cze 26, 2005 11:03
Lokalizacja: Silent Hill

Postprzez xdomino996 Wt lip 09, 2013 8:30  Re: GP Niemiec 2013

Hamiltona i Alonso też w pewnym momencie nie lubiano, za kilka lat przejdzie to wobec Vettela.
Avatar użytkownika
xdomino996
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 16:23

Postprzez Master Wt lip 09, 2013 9:14  Re: GP Niemiec 2013

Nie, tak myślę, że nie jest. Po prostu co ma przechodzić? Niechęć do danego kierowcy jest zrozumiała, gdy ten wymachuje wszędzie palcem, wydziera się do team radia i w ogóle jest bucem w stosunku do innych driverów, za plecami którego stoi bezoki Helmutek. Dlaczego ma to przejść po kilku latach?

Schumacher był w F1 20 lat, a mimo to wielu wciąż go nie lubi i jakoś to się nie zmieniło u niektórych :D
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez rno2 Wt lip 09, 2013 11:25  Re: GP Niemiec 2013

Nie lubić danego kierowcy za jego sposób świętowania to już wg mnie głupota. Alonso też kiedyś skakał przy samochodzie po zwycięstwie i co z tego? każdy cieszy się jak chce. Czy z racji tego, że Vettel po zwycięstwie pokazuje palec wskazujący komuś dzieje się krzywda?

Najlepsze jest to, że mało kto go ocenia po jego talencie i wynikach. Ważne że jest młodym niemcem dlatego z urzędu trzeba go znieniawidzieć i powyzywać od bachorów. To że jest 3 krotnym mistrzem nie znaczy nic i oczywiście Kubica by go jedną ręką objechał...
rno2
 
Dołączył(a): Wt kwi 05, 2011 11:29
Lokalizacja: Konin
GG: 4666507

Postprzez Master Wt lip 09, 2013 11:42  Re: GP Niemiec 2013

Kubica by go jedną ręką objechał...


Spoko, jeszcze go objedzie, jedną ręką, lewą dokładniej :twisted:

Nie chodzi tylko o jego palec, krzyki, ale ogólne zachowanie jako kierowca. Dla mnie to dzieciak, którego mami Helmut Marko i spółka. Przykład był po Turcji 2010, albo Australii 2009. Ewidentnie wjechał w innego kierowcę, a raczył pokazywać głupie gesty ręką. Na Węgrzech też pokazał swoje, jak dostał karę przejazdu przez alejkę i musiał uspokajać go inżynier. Do tego warto dołożyć Malezję 2013. Dla mnie buc i arogant, ale tak go wychowali... Faktem jest, że ma niesamowite szczęście w Red Bullu, drugim faktem - że wykorzystuje to, co ma.

Mam nadzieję, że Kimi go objedzie w 2014 i nauczy nieco pokory.
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez ice Wt lip 09, 2013 12:26  Re: GP Niemiec 2013

rno2 napisał(a):Nie lubić danego kierowcy za jego sposób świętowania to już wg mnie głupota. Alonso też kiedyś skakał przy samochodzie po zwycięstwie i co z tego? każdy cieszy się jak chce. Czy z racji tego, że Vettel po zwycięstwie pokazuje palec wskazujący komuś dzieje się krzywda?

No jasne, i właśnie dlatego tak samo każdy może go nie lubić jeśli chce. Wolność wyboru.

rno2 napisał(a):Najlepsze jest to, że mało kto go ocenia po jego talencie i wynikach. Ważne że jest młodym niemcem dlatego z urzędu trzeba go znieniawidzieć i powyzywać od bachorów. To że jest 3 krotnym mistrzem nie znaczy nic i oczywiście Kubica by go jedną ręką objechał...

Tak i dlatego, że jest Niemcem sami Niemcy go nie lubią... a co do Kubicy żebyś się jeszcze nie zdziwił.
Ludzie zrozumcie, że tu nie ma nic do rzeczy ile ma lat czy narodowość. Powiem więcej, Vettel przez całą karierę pracował na to, żeby wszyscy go nie lubili to teraz ma, i bardzo dobrze. A najlepszym potwierdzeniem jest ten plebiscyt na ulubionego kierowcę w Niemczech, o którym wspominał Borowczyk podczas GP Niemiec 2010 (chyba). Vettel zajął dumne 3 miejsce za Schumacherem oraz ROsbergiem, którzy nie odnosili wtedy seryjnych zwycięstw ani nawet podiów.
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez yankess Wt lip 09, 2013 13:37  Re: GP Niemiec 2013

Master napisał(a):Nie, tak myślę, że nie jest. Po prostu co ma przechodzić? Niechęć do danego kierowcy jest zrozumiała, gdy ten wymachuje wszędzie palcem, wydziera się do team radia i w ogóle jest bucem w stosunku do innych driverów
Nie sądzę, ze to jest kwestia jego cieszenia się. Ja za nim nie przepadam, bo on nie zachowuje się z klasą, jak dumny mistrz kierownicy, tylko jak najbardziej rozwydrzone dziecko w piaskownicy, które przy okazji umie swoją najlepszą łopatką wybudować najlepszy zamek.

Schumachera też bardzo wielu ludzi nie lubiło. Tylko, że to była irytacja za to co robi, a nie jaki jest. Tak mi się wydaje przynajmniej.

ICEman napisał(a):ich rodaka na Nurburgringu to te oklaski jakieś anemiczne zebrał
No właśnie, to mnie najbardziej zaskoczyło.
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez Kazik Wt lip 09, 2013 13:49  Re: GP Niemiec 2013

A tak apropo niedzielnej jazdy to nigdzie nie widziałem info dotyczące faktu, że Alonso zatrzymał się zaraz po przejechaniu linii mety.Najpierw myślałem, że ma niesamowite szczęście bo skrzynia padła albo nie ma paliwa .Z Filipkiem to też w sumie nie wiadomo o co chodziło.
Ciekawe czy w Lotusie ktoś nie miał pretensji do Romaina, że za późno "puścił" Kimiego. Komatsu chyba z dwa razy mu przypominał. W/g mnie i tak nie miał szans na Vettela ale...można gdybać.
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez Phaedra Wt lip 09, 2013 14:04  Re: GP Niemiec 2013

Filip zablokował na do hamowaniu tylne koła, założył dwie kontry w lewo i w prawo i z piruetem skończył w żwirze. Słyszałem że dostal wysokie noty za styl. A jak już był w piaskownicy to wymyślił sobie że ruszy z piątki ale jak stwierdził po wyścigu "to raczej nie wykonalne" i silnik zgasł. Prawdopodobnie źle ustawił balans hamulców albo go nie zmienił przed zakrętem a to przy okazji zblokowało skrzynie na piątce.
As long as the car is not red, I wish you the best! - Alonso - Monza 2006 r.
Avatar użytkownika
Phaedra
 
Dołączył(a): Śr lis 30, 2005 21:45
Lokalizacja: HRUBIESZÓW

Postprzez kuba Wt lip 09, 2013 15:05  Re: GP Niemiec 2013

Master napisał(a):Mam nadzieję, że Kimi go objedzie w 2014 i nauczy nieco pokory.


Też bym sobie tego życzył ale myślę, że może być odwrotnie :-) Czego Vettel musiałby dokonać, żeby ludzie uwierzyli w jego talent a nie tylko uzasadniali sukcesy szczęściem i plecami ? Żadna wycieczka osobista, normalne pytanie :-)

Co do Schumachera. Polecam się cofnąć do początków tego forum. Dla niektórych 7 tytułów też o niczym nie świadczyło, i nie chodziło tylko o to co robił/jaki był. Sytuacja nieco podobna. Ja uważam, że z czasem "hejsterstwo" przemija. Vettel sie zestarzeje, przestanie odnosić seryjne sukcesy ale będąc stale w czołówce (np w innym teamie) zyska odrobinę szacunku u "hejterów" :P Śmiem twierdzić, że za kilkanaście lat jak Vettel będzie miał przyjmijmy 38 lat i po okresie wielkiej posuchy wygra wyścig, nie jednemu łezka w oku się zakręci jak wydrze japsko do radia i pomacha palcem. Tym biednym palcem, który najchętniej zostałby przez wielu wyłamany :-) koniec off topa.
Ostatnio edytowano Wt lip 09, 2013 20:40 przez kuba, łącznie edytowano 1 raz
"Rób,albo nie rób...nie ma próbowania!!!"
Avatar użytkownika
kuba
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 13:31
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Campeon Wt lip 09, 2013 16:19  Re: GP Niemiec 2013

fordern napisał(a):Obrazek
Na dalszym planie nadjeżdża już Vettel, a bolid Bianchiego toczy się akurat po linii wyścigowej. SC uzasadniony.

SC nieuzasadniony, gdyż trzeba by było być głupim, by nie przewidzieć, że za kilka sekund zagrożenie samo zniknie, ponieważ bolid zjedzie na trawnik. Gdyby zatrzymał się na torze, to wówczas jak najbardziej SC byłby uzasadniony. Charlie po prostu spanikował i wykazał brak logiki w swoim działaniu.
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez MPOWER Wt lip 09, 2013 16:20  Re: GP Niemiec 2013

Schumacher również miał swoich zwolenników jak i przeciwników. A ile Hamilton miał wrogów zwłaszcza w Polsce i był wyzywany od bambusów, Fiamiltonów itd. A dzisiaj - większość Lewisa lubi.
Vettel zdobywa tytuły i raz, że to Niemiec a dwa - może zazdrość w Polsce, że Kubica zaczynał prawie w tym samym czasie i się Robertowi nie powiodło tak jak Sebastianowi.
Trudno na to odpowiedzieć.
Dzisiaj Vettel jest spuszczany w kiblu z wodą a jak przestanie wygrywać - wszyscy go polubią.
Avatar użytkownika
MPOWER
 
Dołączył(a): N lip 08, 2007 19:56
Lokalizacja: Z północy

Postprzez uqad Wt lip 09, 2013 19:38  Re: GP Niemiec 2013

Okazuje się, że w obecnych czasach nie można nikogo nie lubić, bo zaraz jest się "hejterem". Jeszcze rozumiem gdyby mówiono o czymś takim w kontekście wyścigowych "Januszy" ale mamy tu do czynienia z dość wąsko wyspecjalizowanym forum, gdzie tacy ludzie z reguły nie trafiają, a wypowiedzi "przeciw" komuś lub czemuś są w miarę rozsądnie formułowane.

MPOWER napisał(a):Vettel zdobywa tytuły i raz, że to Niemiec a dwa - może zazdrość w Polsce, że Kubica zaczynał prawie w tym samym czasie i się Robertowi nie powiodło tak jak Sebastianowi.
Trudno na to odpowiedzieć.
Dzisiaj Vettel jest spuszczany w kiblu z wodą a jak przestanie wygrywać - wszyscy go polubią.


Może za dużo tutaj nie piszę, ale czytam i stwierdzam, że jeżeli w jakimkolwiek poście nie przywalisz w Kubicę/Alonso lub nie pochwalisz Raikkonena* (niepotrzebne skreślić) to chyba chodzisz struty cały dzień. Jeżeli chodzi o t sytuację - co ma piernik do wiatraka? Po pierwsze dziwne byłoby gdyby na polskim forum mówiono o Kubicy jako zwykłym kierowcy pokroju Sutila, a dwa z racji pewnych uwarunkowań ogólnosportowych (ogólnej zaściankowości i braku sukcesów polskiego sportu jako takiego każdego sportowca odnoszącego choćby mikroskopijne sukcesy na Zachodzie traktuje się niemal jak bożyszcze) i historycznych (wiadomo, bij Niemca! czego chyba nigdy osobiście nie zrozumiem) to opisywana sytuacja wygląda jak wygląda. Dlatego jeszcze raz powtórzę - taka opinia byłaby uprawniona wobec przeciętnego "Janusza" a nie w kontekście tego konkretnego forum.
"Felipe, Valtteri is faster than you."

"Za komuny było lepiej".
Avatar użytkownika
uqad
 
Dołączył(a): Śr lip 18, 2012 6:58

Postprzez Kaiser 77 Wt lip 09, 2013 19:54  Re: GP Niemiec 2013

ICEman napisał(a):
Niemcy cały czas żyją Schumacherem i dawnymi jego sukcesami


Pewnie dlatego, że Michael był tym który w jakimś sensie "wprowadził" F1 do Niemiec , a Niemców do F1. A poza tym Michael to Michael :D :D :D

A ja do listy pt. "Dlaczego nie lubimy Vettela" dodałbym dwa, moim zdaniem bardzo ważne "powody": po 1. Alonso, po 2. Hamilton, a dokładniej Alonso i Hamilton – potencjalni, wielokrotni mistrzowie świata, którzy ścigają/poprawiają rekordy Michaela.
A tymczasem, pojawia się taki Vettel na dodatek jeżdżący "oranżadą" i o realizacje tych planów/celów/ambicji, jest bardzo trudno, więc się zaczęło takie małe kółko wzajemnej adoracji :
- prawdziwym wyzwaniem, jest dla mnie ściganie się z Fernando
- tylko Lewis jest zdolny do tego by wyciągnąć z bolidu 120% i dołożyć od siebie te 0,3 s.
- nie ścigam się z Sebastianem, tylko z Newayem. itp. Itd.
Wiele osób to podchwyciło, a jak jeszcze do tego wszystkiego dołożymy to że ten niedojrzały, nieodpowiedzialny, rozpieszczony, arogancki chłopak w wieku 25 lat, zostaje 3x mistrzem świata...... oczywiście niezasłużenie i kosztem tych lepszych, to mamy to co mamy. :-)
Obrazek
Avatar użytkownika
Kaiser 77
 
Dołączył(a): Wt mar 26, 2013 11:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2013

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron