GP Węgier 2013

Moderator: Ekipa F1

Postprzez PawelPob N lip 28, 2013 18:18  Re: GP Węgier 2013

Kierowcy F1 zawsze mówili,że Hungaroring to jest kołowrotek.Od poprzedniego sezonu można powiedzieć,że ten tor zamienił się w młyn :D .Dużo zmian nastroju-od nudnych karawan po pościgi i wyprzedzania w różnych dziwacznych miejscach w których nie można wyprzedzać :D -patrz Grosjean i Massa.
Już był w ogródku, już witał się z gąską :)
STANOWCZE "NIET" DLA SIEROTEK W FORMULE 1
PawelPob
 
Dołączył(a): N paź 23, 2011 15:28

Postprzez Lukasz1234 N lip 28, 2013 18:18  Re: GP Węgier 2013

Tak a propo wyjazdu Gro czterema kołami poza tor (mocniej skręcajac doszłoby do kolizji, co doskonale widać na filmiku kilka postów wyżej w 19 sekundzie)

BTW:
Obrazek
Avatar użytkownika
Lukasz1234
 
Dołączył(a): Pn lut 15, 2010 15:53

Postprzez SirKamil N lip 28, 2013 18:19  Re: GP Węgier 2013

borys88rr napisał(a):
Kurza stopa, widać ordynarnie wyraźnie, że Grosjean będąc już z przoduj obrał "legalną linie", ale luzuje skręt gdy przód Massy niemal styka się z jego sekcją boczną i opuszcza tor na całe pół szerokości opony. O czym myśleli sędziowie wklepując to DT i oglądając materiały? O co tu do (...) chodzi...

Dodatkowo sytuacja Vettela permanentnie poszerzającego tor w defensywie...
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez bohdi N lip 28, 2013 18:23  Re: GP Węgier 2013

Kolejny raz FIA popisuje się poziomem inteligencji.
Fantastyczny manewr Romaina, który ze wszech miar był prawidłowy, zostaje uznany za "karygodny", gdzyż zawodnik wyprzedzający, już po uzyskaniu przewagi, pragnie uniknąć wypadku.
Paranoja. Chłopak na ułamek sekundy, dosłownie, uciekł poza linię (po mojemu dwa koła znajdowału się na linii), Massa był już w połowie "za nim", a Ci półinteligenci dają DT, kończąc zawody RoGro i psują wynik zespołowi.
A jeśli już dają, to dlaczego wszyscy inni, przekraczający tą linię kary nie dostali?
Bzdura!
Co do incydentu z Jensonem, cóż, po mojemu RA, faktycznie ze wskazaniem na kierowcę Lotusa.

Szkoda, że sędziowie zabrali zespołowi pewne 2-3 (Gro-Rai), a może nawet i P1.
Ostatnio edytowano N lip 28, 2013 18:23 przez bohdi, łącznie edytowano 1 raz
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.
Avatar użytkownika
bohdi
 
Dołączył(a): Cz lip 17, 2008 16:12
Lokalizacja: Gliwice/Waterford, Ireland

Postprzez PawelPob N lip 28, 2013 18:23  Re: GP Węgier 2013

Generalnie to Massa zlitował się nad Grosem Gdyby pojechał normalną linią i wyjechał na tarki to w najlżejszym przypadku wypchnąłby Grosa poza tor.W najgorszym Groszek musiałby opuścić piaskownicę.
Już był w ogródku, już witał się z gąską :)
STANOWCZE "NIET" DLA SIEROTEK W FORMULE 1
PawelPob
 
Dołączył(a): N paź 23, 2011 15:28

Postprzez SirKamil N lip 28, 2013 18:34  Re: GP Węgier 2013

Problem w tym, że Massa właśnie pojechał niemal optymalną linią w zakręcie mimo iż wchodził w niego z nieoptymalnej wewnętrznej (na optymalnej na wejściu był Gro). Bez korekty toru już kawałek za szczytem Grosjeana w najlepszym przypadku obaj polecieliby w krzaki i stracili nomen omen masssę czasu. Massa potraktował tą obronę jak rację stanu i trudno mieć mu to za złe, takie są wyścigi, ale litość to złe słowo
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez PawelPob N lip 28, 2013 18:38  Re: GP Węgier 2013

Massa musiał chyba znowu usłyszeć od Smedleya: Felipe,Romain is faster than you :D :D
Już był w ogródku, już witał się z gąską :)
STANOWCZE "NIET" DLA SIEROTEK W FORMULE 1
PawelPob
 
Dołączył(a): N paź 23, 2011 15:28

Postprzez MPOWER N lip 28, 2013 18:39  Re: GP Węgier 2013

Kara 15 000 euro dla Ferrari za trzykrotne użycie DRS przez Alonso w momencie, w którym tracił ponad sekundę do poprzedzającego samochodu. Kierowca bez kary.
Avatar użytkownika
MPOWER
 
Dołączył(a): N lip 08, 2007 19:56
Lokalizacja: Z północy

Postprzez hideto N lip 28, 2013 19:12  Re: GP Węgier 2013

racingfan napisał(a):A czy czasem to nie jest fizycznie niemożliwe? przecież podobno nad każdym DRS panuje centrala.

Jak każda elektronika z układem wykonawczym może zgłupieć. Elektronika F1 to nie jest poziom promu kosmicznego czy lotnictwa cywilnego.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez RdQ_ N lip 28, 2013 19:37  Re: Odp: Re: GP Węgier 2013

Endrju Szopen napisał(a):
ice napisał(a): Vettel, który niech idzie płakać do Chrlie'ego razem z papą Helmutem i całą resztą, bo nie potrafi przełknąć goryczy porażki w czystej walce na torze.


Ojeeeju, kiedy dacie spokój tym dziecinnym przytykom do Vettela...? Każdy kierowca podczas wyścigu przeżywa duże emocje, np. Buttonowi zdarza się marudzić dużo częściej i jakoś nikt go za to nie linczuje.

Nie wydaje mi się, żeby Button (jak i każdy inny kierowca w stawce) był tak samo irytujący swoim marudzeniem czy płaczem. Jak nie paluch do sędziów, wyzywanie innych od ogórków to jakieś płacze.
Avatar użytkownika
RdQ_
 
Dołączył(a): Pt mar 15, 2013 22:36

Postprzez Endrju Szopen N lip 28, 2013 20:05  Re: GP Węgier 2013

Nie irytuje tak bardzo, bo to do Vettela ludzie się uczepili, nie do Buttona. Tak samo jak marudzono na Hamiltona kiedyś. Czy za każdym razem muszę pokazywać podobieństwo tych dwóch sytuacji...? Niektórzy tylko czekają na najmniejszą rzecz, żeby wytknąć coś Vettelowi, bo kiedy właśnie Button rzuca się przez radio to emocje, a kiedy Vettel - to już irytujący dzieciak. Także tutaj chodzi o uprzedzenia, które pojawiają się cyklicznie w stosunku do konkretnych kierowców :) I nie wciskajcie mi kitu, że inni są mniej irytujący niż Vettel, bo tu nawet nie ma argumentacji, tylko udowadnia się swoje udziwnione uprzedzenia :evil: Poza tym kwestia bycia lub nie bycia irytującym to kwestia zależąca od punktu widzenia, a dużo osób prezentuje punkt widzenia, że młody i wygrywający to coś nie tak, szukamy na niego haka, wrzucamy mu, nie lubimy go (znów - Hamilton). Po prostu ciągłe pisanie tych samych głupot jest już bardziej niż głupie...

A czy czasem to nie jest fizycznie niemożliwe? przecież podobno nad każdym DRS panuje centrala.


Jak każda elektronika z układem wykonawczym może zgłupieć. Elektronika F1 to nie jest poziom promu kosmicznego czy lotnictwa cywilnego.


No właśnie, wystarczyło, że tutaj cyferka nie tam, tam coś nie tak... Dlatego to nie Alonso dostał karę, tylko zespół, bo to zespół nie dopilnował sprawy, tudzież coś zepsuł. Alonso jedynie wciskał guzik kiedy system mu pozwalał, a system był źle/błędnie ustawiony.
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ice N lip 28, 2013 20:11  Re: GP Węgier 2013

Endrju Szopen Człowieku, choćby Vettel przeklinał przez TR bez powodu na kogoś to będziesz wyskakiwał z tłumaczeniami, że to emocje, że jest młody, może jeszcze jest nowicjueszem i to przez to się tak zachowuje? albo wręcz będziesz starał się obrócić to w zaletę, że to bardzo miło i sympatycznie, że w tak konkurencyjnym sporcie ktoś tak fajnie pokazuje ludzkie odruchy, swoje emocje, nerwy, no miód i malina po prostu. Pokaż mi gdzie Button czy ktoś inny krzyczy tyle razy przez radio, że nie może kogoś wyprzedzić ? Tego się nie da i nie powinno tłumaczyć, bo to się nazywa "nie umieć przegrywać".
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez Endrju Szopen N lip 28, 2013 20:16  Re: GP Węgier 2013

Nie raz, Jensonowi często zdarza się narzekać na kogoś innego na torze. Nie tylko jemu. A dzisiaj Button też użył przekleństw przez radio, bo to tylko emocje. No, młody nie jest. Czyli dlatego Button może sobie bluźnić na Lotusa przez radio (czyli jakoś mało konstruktywna opinia na temat wydarzeń na torze), a Vettel nie może w emocjach wykrzyczeć o jeździe Raikkonena...? A i tak obaj nie będę tego potem ciągnąć, ponieważ podczas wyścigu są wielkie emocje...? Ale to Button jest starszy i może, a Vettel jest młody i nie może...? Czy co...? Bo nie czaję już, oświeć mnie, proszę serdecznie :) (chociaż pewnie to będzie spam, a trzeba się tego ustrzegać...)

A, i nie to, że zabraniam Buttonowi przeklinać przez radio, bądź narzekać. Krzyczeć. Cokolwiek. Bądź komukolwiek innemu. Bynajmniej! Ja jedynie nie rozumiem czemu według niektórych inni mogą, a Vettel be. Ot, cała sprawa. I może tutaj skończmy, widzę że się nie dogadamy w tym konkretnym temacie :)
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ice N lip 28, 2013 20:25  Re: GP Węgier 2013

Endrju Szopen napisał(a):Ale to Button jest starszy i może, a Vettel jest młody i nie może...? Czy co...? Bo nie czaję już, oświeć mnie, proszę serdecznie :)

Proszę bardzo: Nie słyszałem tych przekleństw z ust Buttona pod adresem Lotusa (rozumiem że chodzi o sytuację przed szykaną), ale nawet jeśli to było to w pełni uzasadnione i Button miał prawo się wkurzyć bo został uderzony jadąc normalnym torem (a nawet uciekał ile się dało), natomiast Vettel nie miał najmniejszego powodu, żeby stękać. No chyba, że od dzisiaj za normalne uznajemy, że wszyscy przed Vettelem muszą uciekać bo jak nie prowadzi to mu gul skacze.
EDIT: poza tym mi chodziło o sytuację, że ktoś narzeka, bo nie może wyprzedzić rywala mimo, że ten jedzie w pełni przepisowo, a nie ogólnie narzeka na rywala na torze (bo czasami jest to w pełni uzasadnione).
A nie dogadamy się na pewno, bo piszesz bzdury i próbujesz manipulować faktami (co innego narzekanie jak ktoś w kogoś przywali a co innego jak nie potrafi wyprzedzić rywala).
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez Endrju Szopen N lip 28, 2013 20:35  Re: GP Węgier 2013

Oj, no proszę Cię, nie wymyślaj już... Nie raz było też, że dwóch kierowców narzekało na siebie nawzajem w tej samej sytuacji więc któryś z nich przepisy złamał, a któryś nie. Bo co? Bo emocje. Nieważne, że jeden z nich musiał się mylić (tutaj na szybko na myśl nachodzi mi sytuacja dawna, z GP UK, Alonso vs Kubica, jakoś tak :-P ), po prostu emocje, plus z ich perspektyw na szybko wszystko wygląda inaczej, nie kojarzę kierowcy, który by narzekał przez radio na siebie jak się na coś zdenerwuje, a i tak pewnie większość takich narzekań i tak nie trafia do relacji... Zdarza się każdemu, Ty się uwziąłeś na Vettela, a RdQ_ dobił jeszcze sytuacji z góry zakładając, że każda skarga/wypowiedź przez radio Vettela jest po prostu irytująca, a innych nie są. Więc proszę... Skończmy tą dyskusję, założę się, że cokolwiek Vettel powie, to Cię zirytuje. Zapamiętamy to i wspominać będziemy przy następnych wyścigach i publicznych TR Vettela (...o, a teraz pewnie ice się irytuje, bo Vettel się poskarżył...), a Ty nie będziesz musiał nas o tym informować na forum... No i tak, co innego narzekanie Vettela, a co innego innych - także rzeczywiście, nie dogadamy się, ice :)

Przepraszam, za mój prześmiewczy ton. Ale te wszystkie uprzedzenia mnie śmieszą lekko :) Mi to lotto kto i jak narzeka, zdarza się wszystkim, Ty też teraz narzekasz na Vettela, a przecież nic Ci nie zrobił. Więc po co to robisz...?

[drodzy moderatorzy, przepraszam za spam, pewnie to wszystko zaraz usuniecie ładnie, prawda? :P ]
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2013

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość