przez Endrju Szopen Pn paź 14, 2013 8:09 Odp: GP Japonii 2013
Był to bardzo taktyczny wyścig, nie wiadomo było jaka taktyka jakie wyniki przyniesie, a do tego było sporo improwizacji. Do tego gadania na RBR, że znowu Webberowi coś specjalnie traktuję olewczo, bo cokolwiek by nie zrobili to zawsze są tymi złymi, Vettel jest dzieciakiem, który popełnia błędy. Ustalmy kilka faktów:
-Vettel niesamowicie się rozwinął od roku 2009,zwłaszcza jeśli chodzi o czystą szybkość, proponuję obejrzeć starsze wyścigi, albo skróty, widać to gołym okiem.
-ostatni raz Webber w zwycięskiej formie był w 2010 roku, ale też nie cały sezon. Znów polecam starsze wyścigi.
-jeśli policzymy błędy Vettela i Webbera to tak, Vettel popełnił ich więcej, ale jeśli zostaniemy tylko w latach 2009-2010. Wiemy w takim razie, że takie przedstawianie rzeczywistości jest niekompletne i niekompetentne; jeśli weźmiemy okres czasu 2009-teraz to nagle się okaże, że Seb wyplenił błędy, także te pod presją, a Mark błędy popełnia często, a nawet w sytuacjach kiedy w tym samym wyścigu w podobnej sytuacji Vettel albo ktoś inny poradził sobie bez problemu.
-podobnie z awariami - Webber wcale nie ma ich dużo więcej, a może nawet miał ich mniej. A już na pewno Seb przez swoje stracił kilka pewnych zwycięstw. Dlatego awarie nawet nie powinny się liczyć, bo tutaj niewiele mają do powiedzenia, pojawiają się po obu stronach. Z tym że niektórzy pamiętają tylko awarie Webbera, cóż za zbieg okoliczności.
-strategia Webbera w wyścigu była dobra, miał szansę na zwycięstwo. Ale nie potrafił wyprzedzić Romaina jada na szybszych oponach, kiedy Grosjean miał dużo starsze opony niż kiedy wyprzedzal go Vettel dobierając się do niego już w szykanie, dzięki czemu mógł użyć DRS. Gdyby można było przewidzieć, że Markowi nie uda się go wyprzedzić to zastosowano by inną taktykę. I tyle, nie ma co drazyc.
-i przy okazji - Vettel miał naprawdę gorszy weekend, nie wiem czemu, ale to nie był Seb, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie był tak szybki jak do tej pory. To sport, zdarza się spadek formy. I Seb taki złapał, na razie tylko na Japonię.
Ja wiem, że łatwo oskarzyc kogoś o coś, zwłaszcza jeśli nie bierze się wszystkich faktów pod uwagę i jest się uprzedzonym. W innych zespołach dzieją się rzeczy za które na Red Bullu wiesza się psy, więc nie próbujcie przekonywać mnie, że to nie są uprzedzenia, bo jak czytam komentarze na głównej i niektórych tutaj, jak wylewa się jad, to niedobrze mi się robi.
Dziękuję za uwagę, wszelkie próby naginania faktów, żeby spróbować pokazać, że gadam bzdury potraktuje z przymrużeniem oka.
Ostatnio edytowano Pn paź 14, 2013 8:26 przez
Endrju Szopen, łącznie edytowano 1 raz