Vettel standard, składa szybkie kółko i jest PP.
Hulkenberg, kolejny raz udowadnia że ma mega talent, nawet w średnim bolidzie potrafi wywalczyć wysoką pozycję.
Lotusy, dobra forma od początku weekendu, Grosjean P3 szansa na podium, może i na wygraną, Heikki po długiej przerwie od jeżdzenia, budzi respekt że wie jak się wchodzi do Q3. Obrażone miny Valsecchiego można wyłączyć
Mercedes, słabiutko.
Największa porażka, Maldonado. Olał konkretnie sprawę, po takim czymś w ogóle nie pokazał ducha walki. Cienias i miernota, wygrał raz i uważa się za nie wiadomo jaki talent, bez tej kasy nikt by go nie chciał. Nie ma ducha walki, tylko dar rozwalania.