Po pierwsze witam wszystkich, przeniosłem się tutaj z konkurencyjnego forum (niektórzy może mnie stamtąd kojarzą)
Ja sezon oceniam na 3/10. Początek był fajny, może nie aż tak, jak w 2012 roku, jednakże emocje były. Niestety przyszło lato i Formuła 1 zachorowała na Vettela w "neweyowozie". Od tego momenty sezon był dla mnie praktycznie skończony. Złudne były nadzieje, że ktokolwiek będzie mógł walczyć z jego samochodem, tym bardziej złudne były nadzieje, w końcu Webber dojedzie, a Vettel się zepsuje. No niestety... A teraz plusy i minusy:
Na plus:
-Tradycyjnie już postawa Alonso i Raikkonena
-Postawa Mercedesa (może nie dali rady Red Bullowi, ale są w końcu na P2)
-Zdecydowanie Nico Hulkenberg, moim zdaniem najlepszy, niemiecki kierowca
-Sauber, tak jak RB urósł w czołówce, tak oni urośli w środku stawki
Na minus:
-Bolid Red Bulla... niby najlepsi, ale zabili jakiekolwiek emocje i uczynili wyścigi nudnymi i przewidywalnymi
-Opony Pirelli. Nie rozumiem, jak można zmieniać opony w środku sezonu. Tak samo, jak nie rozumiem, dlaczego ich opony, zamiast się normalnie ścierać, to się rozlatują i zostawiają syf na torze. No i w końcu nie mogę zrozumieć niektórych wyborów mieszanek na wyścig, np. w USA. Zdecydowanie WIELKI MINUS
-Sędziowie... niech te dziadki w śnieżnobiałych koszulach dadzą się ścigać, a nie że kierowcy będą karani +10 na starcie, za dłubanie w nosie... pewne ich decyzje, to była czysta paranoja.
-Williams... chyba wiadomo dlaczego.
-Lotus i atmosfera wewnątrz ekipy... tu chyba także komentarz zbędny.
-Lewis Hamilton. Na prawdę świetny kierowca, ale w tym sezonie po prostu nie błyszczał jak w McLarenie.
-No i sam McLaren... to samo co Williams
Jak widać minusów jest więcej... no niestety, taki sezon.
Jakie mam nadzieje na sezon 2014? Na pewno takie, aby RB był tam, gdzie teraz był chociażby Sauber czy McLaren. Chciałbym, aby o mistrzostwo walczyli zacięcie do ostatniego wyścigu Ferrari, McLaren i Mercedes. I w końcu chciałbym, aby nowe silniki i ograniczenia w aerodynamice sprawiły, że wyścigi staną się bardziej wyścigami kierowców i silników, a nie inżynierów kombinujących jak najlepiej ustawić skrzydełka, aby spaliny leciały tam, gdzie powinny. Liczę na emocjonujący kolejny sezon i już nie potrafię się go doczekać
"With your mind power, your determination, your instinct, and the experience as well, you can fly very high." A. Senna