Forum Wyprzedź Mnie!

Na początku, dzięki Wam koledzy i koleżanki za kolejny "wspólny" (piąty już na tym forum!) sezon!

Ten rok, choć podobny do zeszłego, przyniósł nam sporo emocji !! Na pewno cieszy mnie kolejny master dla Red Bulla, drugie miejsce dla Mercedesa ale smuci pożegnanie Marka!

Ogromne brawa dla Lotusa, który pokazał się w dobrej formie już w Melbourne i karny .... za dziwaczne zachowanie pod względem Kimiego, pieniędzy jak i sponsorów. Brawa dla McLarena (angulo ) za największy spadek formy jakiego nie pamiętam od lat, liść w twarz dla Williamsa.. a żeby się ogarnęli chłopaki!

Aż tak dużo nie działo się na torze, ale ile działo się poza nim!

Szczerze powiem, że liczę na bardziej ściśniętą stawkę w przyszłym roku, bo i mnie męczy i nudzi tak wielka dominacja Red Bulla!

Szczerze powiem, że liczę na bardziej ściśniętą stawkę w przyszłym roku, bo i mnie męczy i nudzi tak wielka dominacja Red Bulla!

Już błagam, daruj sobie tą poprawność polityczną...

Cóż, najbardziej szkoda końca ery V8
Miałem okazję być parę razy na wyścigach w latach 2009-2013 i podejrzewam, że przejście na V6 to ogromna strata dla uszów kibiców i dla całej F1...

Również chciałbym wszystkim podziękować za wspólnie mile spędzony czas, w moim przypadku jest to dopiero pierwszy pełen sezon ogólnie z F1, ale zdecydowanie nie ostatni Dowiedziałem się tu na forum bardzo dużo o F1, jako typowy zielony rozpoczynałem przeprawę przez forum zadając banalne pytania, ale na szczęście znalazłem sporo osób, które mnie nie wyśmiały, tylko jakby nigdy nic odpowiedziały mi na trudne pytania Po ponad roku - ekspertem nie jestem, i myślę, że jeszcze długo nie będę, ale wydaje się mnie że po spędzeniu kilkunastu godzin na forum (no i nie oszukując się - innych źródłach, czytając książki, oglądając filmy itp.) wiem o tym sporcie całkiem sporo jak na kogoś, kto interesuje się tym tak krótko. Żałuję jedynie, że nie zacząłem się F1 interesować kilka lat wcześniej, no ale cóż... Moim celem na przyszły sezon, a raczej marzeniem - będzie udanie się na pierwszy wyścig Kto wie, może się uda


Jako iż jest jest to pierwszy sezon prześledzony przeze mnie od A do Z, to zdecydowanie uważam go za bardzo ciekawy, lecz skoro dużo użytkowników twierdzi, że ten sezon jest średniakiem, to oznacza to, że może być tylko lepiej w nadchodzącym


Jeszcze raz, dzięki wszystkim !! I mam nadzieję, że przez tą przerwę, nadal na forum będzie się sporo działo

Fakt szkoda, że V8 odchodzi, ale pomimo dźwięku te Turbodoładowane V6 mogą być na prawdę mocne + ERS i różne dodatki.
Ten sezon był na prawdę fajny. Forma Mercedesa cieszyła mnie. Trochę szkoda kiepskiej formy McLarena. No i szkoda, że pod koniec Vettel wpadł w jakiś trans i dominował wszędzie gdzie się da.
Jeżeli chodzi o nowy sezon to ja liczę, że Ferrari wyda kiepski silnik, a ten Mercedesa to będzie popis nad popisami. Dzięki temu walka McLaren/Mercedes/Red Bull oglądałbym ze smakiem.
Byle do stycznia i pierwszych pokazów bolidów...

Na plus:

-Vettel - W końcu zdobył ten tytuł, więc nie ma dyskusji.
-Alonso - Pojechał sezon na miarę swoich możliwości. Ferrari ponownie rozczarowało osiągami
-Rosberg - Gdyby nie pech byłby blisko Lewisa w klasyfikacji.
-Grosjean - Gdyby nie problemy na początku sezonu, byłby blisko Kimiego. Jedyny minus to Monako.
-Kimi - Mimo rzekomej kontuzji uważam, że również prezentował dobrą formę w tym sezonie.
-Hulkenberg - Najlepszy kierowca z środka stawki.
-Ricciardo - Zaraz za Nico kierowca nr.2 środka stawki. Zasłużony awans do Red Bulla
-Bianchi - prezentował się najmocniej z kierowców końca stawki.
-Red Bull - Genialny bolid(lekko przy pomocy nowych opon Pirelli), genialne pit-stopy, tylko 1 awaria w bolidzie Vettela, tytuł konstruktora, wzór do naśladowania(a przecież to tylko Red Bull - producent napojów)
-Sauber - Za podniesienie się po kiepskim początku sezonu.

Na minus:
-PIRELLI!!! - Za WB i za kombinowanie z oponami by Red Bulle i Mercedesy zyskały przewagę. Po części to też nie ich wina, ale mam nadzieję, że w kolejnym sezonie się poprawią.
-Maldonado - za takie, a nie inne pożegnanie się z Williamsem i pokazem arogancji swymi wypowiedziami
-Gutierrez - Nie rozumiem czym się panowie komentatorzy nim podniecają. Wygląda bardzo blado na tle Nico. Jednak po za Chinami nie popełniał żadnych błędów, to tempa mu brakuje...
-Chilton - wypadł najsłabiej z najgorszych zespołów. Tempo słabe(choć teraz się trochę poprawił), przepuszczać czysto też nie potrafi i werdykt jasny.
-Perez - Spodziewałem się po nim więcej. Niby ma w sobie waleczność, ale co z tego skoro powodował kolizje. Najlepszy z kierowców "Na minus".
-MCLAREN!!!- Fatalny sezon. Nie da się tego opisać słowami.
-Williams - Już podczas zimowych testów nie było za kolorowo. Oby było o wieeeele lepiej w 2014.
-Ferrari - Za regres w stosunku do 1 połowy sezonu. Jednak opony w tym nie pomogły...

Neutralnie:
-Button - Kwalifikacje w jego wykonaniu są fatalne. Jednak gdyby nie to, zaliczyłbym go "Na plus". Musi nad tym popracować, choć myślę, że dla niego to już za późno.
-Hamilton - Oczywiście wiadomo, 1 sezon w nowym zespole można mu wybaczyć, ale od zawodnika takiej klasy oczekuje się więcej.
-Massa - Po bardzo dobrej końcówce sezonu 2012 oczekiwałem od niego jednak tego samego w tym sezonie. Od tych 2 kraks w Monako zaczął się spadek formy. Jeszcze udało się pokazać dobrą jazdę w Indiach czy Włoszech. Sezon w kwalifikacjach znacznie lepszy niż poprzednie. 11-8 Z Alonso wcale słabo nie wygląda, ale to nie wystarczyło by zostać z Ferrari. Postawi siebie i Williamsa na nogi, wierzę w to mimo wszystko.

Na duży minus:
-Sezon 2013 - za nudę i brak walki o tytuł do końca.

Jak przypomnę sobie pierwszą część sezonu i gdzie wtedy było Ferrari z tym co miało miejsce po przerwie wakacyjnej, to mam wrażenie, że oglądałem dwa różne sezony.
Takiego regresu w osiągach jak oni nie miał nikt w tym roku. Miałem nadzieję, że ktoś w końcu przerwie dominację Red Bull Racing. Biorąc pod uwagę, że Scuderia Ferrari zazwyczaj polepsza swoje osiągi w trakcie sezonu, byli najlepszym kandydatem do tego.
To chyba razem z McLarenem największe rozczarowanie tego sezonu.

To nie regres formy Ferrari tylko brak postępu. W F1 kto stoi w miejscu, ten się cofa.
Ja tylko jestem ciekaw na co zwali winę Ferrari w przyszłym roku, gdy ich bolid znowu się okaże crapem (w końcu będą mieli to czego chcieli - ograniczenie wpływów aerodynamiki i zwiększenie wpływów silnika na osiągi auta)

W marcu byłem pełen nadziei na to, że Vettel w końcu znajdzie pogromcę , zwłaszcza, że RBR nie błyszczał na samym początku (nie mieli przewagi 1s/okrążeniu). Największa krzywda w tym sezonie to te gierki ze zmianą opon, która była niepotrzebna a wymuszona płaczem Hornera i Marko. Nie było to fair wobec zespołów, które projektowały bolidy z myślą o tych oponach właśnie. No cóż, farsa goni farsę, bo Mercedes też powinien ponieść karę za nielegalne testy, które znacznie polepszyły ich wiedzę odnośnie tych opon.
Ale do przerwy wakacyjnej byłem przekonany, że o tytuł będą jeszcze walczyć w Brazylii. Po seryjnych zwycięstwach RBR w kolejnych wyścigach moja nadzieja upadła Vettel trzaskał każdego jak chciał, jest dobry i już. Mam nadzieję, że w przyszłym roku coś zmieni się mocno, bo ta hegemonia zaczyna nudzić.

Personalnie. Sutil, Maldonaldo i DiResta. Dla tych panów będzie lepiej jak pożegnają się z F1. Zwłaszcza Maldonaldo, który jest tylko mocny w gębie, zero pokory. Na plus Hulkenberg, Bottas, Grosjean. Będzie brakować Marka, jakoś lubiłem jego spokój i rozsądek.

http://www.f1wm.pl/php/pod_gen.php?rok=2013&dzial=24
No i patrząc na te zestawienie to nóż mi się w kieszeni otwiera jak przypomnę sobie co sie działo w zeszłym roku z MP4-27 -szybki jak rakieta, padający jak kaczka, za to MP4-28 furmanka, za to praktycznie bezawaryjna.

Przykre podsumowanie dla McLarena, ale idealne zwieńczenie błędu jaki powtarzali rok rocznie od 2009 roku. Co roku mając jeden z najszybszych bolidów na koniec sezonu z uporem maniak zamiast jego ewolucji robili wszystko od czystej kartki. Dla kontrastu to ta ewolucja była postawa sukcesu RedBulla - zero radykalnych projektów na nowy sezon.

No cóż. Przynajmniej teraz to podejście będzie miało sens, czyli budowania bolidu od zera.

Tak czy inaczej McLarena czeka kolejny ,,przejściowy" sezon, dlatego, że za rok znowu będą musieli zbudować nową konstrukcję pod silnik Hondy.

Gdyby nie Hamilton, to w McLarenie właściwy człowiek byłby na właściwym miejscu. A tak mamy wiecznie uśmiechniętego Martina. Szkoda, że Ron dał się wciągnąć w te wszystkie gierki.

Ok podsumujmy wszystko
Kierowcy:
Na +
*Romain Grosjean- niesamowity progres w porównaniu z zeszłym rokiem. Wyrósł na dobrego kierowcę.
*Nico Hulkenberg- to samo co wyżej. Jeden z lepszych kierowców młodego pokolenia. Przeciętnym Sauberem potrafił zdobywać pkt. Szkoda, że za rok może zostać na lodzie.
*Valterri Bottas- na początku sezonu uważałem, że nie jest wcale taki dobry jak mówią. Teraz zmieniam zdanie. Przekonał mnie i jest w nim potencjał.
*Sebastian Vettel- nie przepadam za nim, ale zrobił to co należy do każdego kierowcy. Wyciągnął możliwości bolidu do maximum.
Na -
*Pastor Maldonado- sporo stracił w moich oczach, oczerniając taką firmę jak Williams. Poczuł się zbyt pewnie, a tego F1 chyba nie lubi...
*Max Chilton- co on robi wgl. w Formule? Zdecydowanie najgorszy kierowca z całej stawki.
---
TEAMY:
Na +
Red Bull: Po raz kolejny Newey pokazał swój geniusz.
Lotus: Największy konkurent Red Bulla pod koniec sezonu. Gdyby Roman jeździł początkowo, tak dobrze jak na końcu sezonu, jak nic była by 2 pozycja.
Na -
*Williams
*McLaren
Dwa legendarne zespoły, które w tym sezonie znalazły się na dnie. Mam nadzieję, że zmiana silników, pomoże im wrócić co czołówki.
*Catherham- wielka szkoda, że tak słaby sezon. Do końca mu kibicowałem. Uważam, że w zespole jest potencjał, poza tym mieli dwóch dobrych kierowców w tym sezonie. Żeby tylko nie skończyło się tak jak z Toyotą: Duża kasa, marne wyniki...

No z tą dużą kasą w Caterhamie to nie przesadzaj Fakt, że mają większy budżet niż Marussia, ale w porównaniu do czoła stawki to nadal raczej drobniaki.
Toyota ze swoimi 500 milionami i takimi wynikami to była przeginka