Red Bull-Renault
Red Bull RB10 - Renault Energy F1-2014, TP: Christian Horner, TD: Adrian Newey, HofA: Peter Prodromou (do 2014)
#1/5 Sebastian Vettel
#3 Daniel Ricciardo
Sebastien Buemi
Antonio Felix da Costa
Ferrari
Ferrari F166 Turbo / F14 T / F14 Maranello / F14 Scuderia / F616 - Ferrari Tipo 059/3, TP: Stefano Domenicali, TD: James Allison, HofA: Loic Bigois
#14 Fernando Alonso
#7 Kimi Raikkonen
Pedro de la Rosa
Marc Gene
Lotus-Renault
Lotus E22 - Renault Energy F1-2014, TP: Eric Boullier, TD: Nicholas Chester, HofA: Nicolas Hennel de Beaupreau
#8 Romain Grosjean
#13 Pastor Maldonado
Charles Pic
Marco Sorensen
Mercedes
Mercedes F1 W05 - Mercedes FO106A, TP: Paddy Lowe/Torger Christian Wolff, TD: Robert Bell, HofA: Mike Elliott
#6 Nico Rosberg
#44 Lewis Hamilton
Paul di Resta
Force India-Mercedes
Force India VJM07 - Mercedes FO106A, TP: Vijay Mallya/Robert Fernley, TD: Andrew Green, HofA: Simon Phillips
#27 Nico Hulkenberg
#11 Sergio Perez
James Calado
McLaren-Mercedes
McLaren MP4-29 - Mercedes FO106A, TP: Martin Whitmarsh, TD: Tim Goss, HofA: Marcin Budkowski
#22 Jenson Button
#20 Kevin Magnussen
Gary Paffett
Oliver Turvey
Toro Rosso-Renault
Toro Rosso STR9 - Renault Energy F1-2014, TP: Franz Tost, TD: James Key, HofA: Nicolo Petrucci
#25 Jean-Eric Vergne
#26 Daniił Kwiat
Sebastien Buemi
Sauber-Ferrari
Sauber C33 - Ferrari Tipo 059/3, TP: Monisha Kaltenborn, TD(CD): Eric Gandelin, HofA: Willem Toet
#99 Adrian Sutil
#21 Esteban Gutierrez
Sergiei Sirotkin
Giedo van der Garde
Williams-Mercedes
Williams FW36 - Mercedes FO106A, TP: Frank Williams, TD(CTO): Patrick Symonds, HofA: Jason Somerville
#19 Felipe Massa
#77 Valtteri Bottas
Susie Wolff
Felipe Nasr
Marussia-Ferrari
Marussia MR03 - Ferrari Tipo 059/3, TP: John Booth, TD: ?, HofA: Richard Taylor
#17 Jules Bianchi
#4 Max Chilton
Rodolfo Gonzalez
Caterham-Renault
Caterham CT04 - Renault Energy F1-2014, TP: Cyril Abiteboul, TD: Mark Smith, HofA: Hari Roberts
#10 Kamui Kobayashi
#9 Marcus Ericsson
Robin Frijns
Alexander Rossi
Część nazw podwozi i silników niepotwierdzona
Tytułem statystycznego podsumowania sezonu ogórkowego 2013/14 w jego najistotniejszych obszarach:
-
9 z 11 zespołów dokonało zmian w obsadzie kokpitów kierowców podstawowych,
-
7 zespołów zmieniło po jednym kierowcy (Red Bull, Ferrari, Lotus, McLaren, Sauber, Toro Rosso i Williams),
-
2 zespoły zmieniły cały skład (Force India i Caterham),
-
2 zespoły zachowały ubiegłoroczny skład (Mercedes i Marussia),
-
1 konstruktor silników odszedł z F1
-
3 zespoły zmieniły dostawców silników (Williams zasilił szeregi Mercedesa jako czwarty, miejsce czwartego w Renault Williamsa zajęło Toro Rosso a trzecie u Ferrari Toro Rosso zastąpiła Marussia),
-
12 ruchów na szachownicy dyrektorów technicznych i stanowisk analogicznych w
6 zespołach (DT Allison odchodzi z Lotusa, Allison przychodzi jako DT do Ferrari, DT Fry ustępuje ze stanowiska w Ferrari, Chester zostaje TD w Lotusie, TD Paddy Lowe odchodzi z McLarena, Tim Goss zostaje DT w McLarenie, CD=TD Matt Morris odchodzi z Saubera, Eric Gandelin zostaje CD=TD w Sauberze, Pat Symonds odchodzi z Marussi, DT Mike Coughlan odchodzi z Williamsa, Pat Symonds przychodzi jako CTO=DT do Williamsa, Marussia szuka nowego DT, choć bez pośpiechu),
-
5 ubiegłorocznych kierowców GP nie zatrzymało miejscówki GP (Webber, di Resta, van der Garde, Pic i Kovalainen) z czego życzył sobie tego tylko jeden,
-
3 debiutantów zasili stawkę (Magnussen, Kwiat i Ericsson) choć chciało wielu więcej,
-
1 Kamui wraca po przerwie.
Narodowo:4 Niemców
3 Brytyjczyków (sami Anglicy)
3 Francuzów
2 Finów
2 Meksykanów
1 Hiszpan
1 Brazylijczyk
1 Wenezuelczyk
1 Japończyk
1 Australijczyk
1 Rosjanin
1 Duńczyk (pierwszy od 1998, tj. od swojego ojca)
1 Szwed (pierwszy od 1991)
Ogórkowi przegrani, choć nadal w orbicie F1:Raczej bliżej, niż dalej:
Heikki Kovalainen- niewystarczająco dobry, aby zostać w F1 bez solidnego posagu i nie dość bogaty, aby go mieć... nawet na posadę kierowcy rezerwowego/trzeciego/piątkowego/testowego, które odzyskuje na znaczeniu a na które raczej ma papiery. Uczciwie patrząc na problem, jego ubiegłoroczne zastępstwo były duży wyzwaniem i nikt nie spodziewał się rywalizacji z Grosjeanem, ale wielkość strat mimo wszystko była zbyt duża.
Rubens Barrichello- weteran szukał forsy, ale jej nie znalazł. Nazwisko pojawiało się w kontekście F1 jeszcze całkiem niedawno, ale temat jest skończony choć czysto teoretycznie, jego wiedza nt. zespołów napędowych i pracy nad nimi mogłaby się przydać.
Gdzieś w środku:
Paul di Resta- kierowca lepszy od połowy tegorocznej stawki i prawdopodobnie trudniejszy we współpracy od całej stawki. Kariera Szkoda zatoczyła koło na powrót do DTM i na rezerwę. Szanse na powrót do F1 są spore a ich konkretna wielkość powinna być uzależniona od skuteczności rozwiązań limitujących wydatki.
Charles Pic- jeśli Pic z czymś się kojarzy, to najprawdopodobniej z tym, że nie kojarzy się z niczym. Francuz z całkiem solidnym- choć jak widać niewystarczającym- wsparciem opuścił F1 równie niezauważony tak, jak się pojawił i jak był w niej obecny. To dobre studium nt. wizerunku kierowcy i jego tworzenia. Charles nie mówił nic, Panis mało a jak już mówił, to nikt nie słuchał, bo nikt nie wiedział o czym mówi, jako, że mówił o kierowcy o którym nikt nie słyszał i w istnienie którego powątpiewano. Może taka była idea i może byłoby dobrze, gdyby w F1 pojawił się jako jedyny Francuz, a nie jeden z czterech. Pic to też kolejne potwierdzenie, że "multiyear" w F1 znaczy "zmienimy go po jednym sezonie". Szanse na powrót... za rogiem sporo bardziej błyskotliwych talentów, choć Pic zmienił menedżment- lepiej późno, niż wcale.
Giedo van der Garde- podobno mógł zostać w Caterhamie i podobno ma szanse na ściganie się dla Saubera w przyszłości. Myślał indyk o niedzieli...?
Witalij Pietrow- jeśli za rok, znów ktoś wyskoczy jak guma z majtek z rewelacją, że Pietrow ma pierdylion wsparcia Gazpromu na pstryknięcie palcem, to prawdopodobnie znów większość weźmie to na poważnie, bo Europa zachodnia nie rozumie Rosji, podobnie jak część środkowej i wschodniej.
Może kiedyś:Robin Frijns- w 2014 upłynie drugi rok od faktycznego zakończenia jego spektakularnej skądinąd kariery juniorskiej a jego przyszłość to wciąż zagadka. Miejsce rezerwy w Caterhamie wydaje się regresem względem rezerwy w Sauberze (gdzie przecież pisano o możliwości zastąpienia Hulka gdy ten odejdzie i tak dalej w całym tym kontekście promocji młody w Sauberze co niestety zweryfikował finansowy rak toczący F1), ale modyfikacja formatu weekendu, powrót testów i co za tym idzie wzrost roli posady trzeciego zawodnika mogą dawać nadzieje. Kolejna nadzieja to czapy budżetowe. Mam poczucie, że Robin prędzej czy później zjawi się w F1, ale z drugiej strony nie założyłbym się o to.
Fabio Leimer- trochę talentu i trochę kasy. Zaimek "trochę" jest tutaj kluczem. Nikt nie bierze go na poważnie jako kierowcy a jego sponsorzy w rodzaju Bautro ani chcą i raczej nie mogą pozwolić sobie na wsparcie w skali potrzebnej w F1.
Felipe Nasr- wokół Nasra panuje głucha cisza... chyba jednak zostanie rezerwą w Williamsie, choć jeśli chodzi o brazylijską odsiecz finansową dla Grove, to nadal nie ma konkretów. Myślę, że nie będzie to dla Williamsa drugi Katar, ale jakoś długo to trwa.
Sergiej Sirotkin- projekt Sirotkina seniora położył Red Bull z Kwiatem. Stopień realizacji finansowania z zakładanego zakresu środków podobno nie jest powalający. Oryginalne metody pozyskiwania środków możliwe chyba tylko w Rosji, nie mogą przebić się w F1, ale to akurat pozytyw.
James Calado- u Todta tradycyjnie porządek; nie było pompowania balonika na fotel wyścigowy, ale czas nie pomaga Calado. Nie ma szczególnie dużo forsy- wydaje się, że jedynym co może zrobić z Calado kierowcę GP, jest niedoceniana klasa, entuzjazm i forsa właścicieli Force India wkładane w F1 i młode talenty.
Antonio Felix da Costa- pozbawienie Costy sukcesji w STR to chyba najbardziej zaskakujące posunięcie w ogórkach, choć w sumie uzasadnione. Cóż, Costa oberwał za swoją niemoc w FR 3.5, ale będzie za to pierwszym beneficjentem, gdy za niemoc oberwie któryś z trzech juniorów RB stopień/dwa stopnie wyżej.
Stoffel Vandoorne- obecność młodego Belga w kategorii przegranych nie jest uzasadniona, bo w zasadzie nie był kandydatem do któregokolwiek z kokpitów, a nawet jak już był (podobno chciało go Toro Rosso), sam zdecydował się pozostać w orbicie McLarena, który z kolei widzi go jeszcze jeden sezon w juniorce. Wiadomo, że ma przyszłość, której nabruździć może... trudno powiedzieć... Można się natomiast zastanawiać, czy gdyby młody podtrzymał rozpęd ze środka sezonu i zlał Magnussena w FR, to czy nie on byłby kolegą Buttona w MP4-29.