Arnulf napisał(a):Już nie róbmy z testerów Bóg wie jakich pokrak
.
Trochę żartowałem, ale tylko trochę.
Po pierwsze nowe bolidy będą najprawdopodobniej dużo trudniejsze w prowadzeniu (silniki mają być zdaje się dużo bardziej "nerwowe" w oddawaniu mocy plus mniejszy docisk aero). [wiem, że będzie gadanie o zbieraniu danych, testowaniu, ale prawda jest taka, że czasy zawsze mają znaczenie dla opinii o kierowcy].
Po drugie postaw się w sytuacji takiego młodziana. Dostajesz szansę życia i masz wybór: jedziesz ostrożnie, jesteś o sekundę wolniejszy od etatowych kierowców, nikt cię nie zauważa (lub co gorsza dostajesz plakietkę "średniak", lub jedziesz na maksa... bolidem, którego nie znasz, tempem, które jest na granicy ryzyka... margines błędu jest minimalny.