Ależ cacucho, kopara opada
Materiał jest ubogi, ale czy E22 nie ma aby przypadkiem "latającego" tyłu, czyli przestrzeni między podłogą a skrzynią biegów? Generalnie i bez tego cała geometria tylnego zawiasu robi wrażenie. Nietypowo bliskie sparowanie przednich wahaczy wpada w oko. Asymetryczny wydech zastanawia a pojedyncze takoż asymetryczne podparcie skrzydła to jeden z tych patentów w rodzaju "no tak... dlaczego nie". Podwójny nos to rzecz jasna unikat, który ma działać... prawdopodobnie ma działać szczególnie dobrze z koncepcją pustej przestrzeni pod skrzynią biegów i generowaniem nacisku na całą wyprofilowaną górną płaszczyznę podłogi z tyłu. W takim ujęciu taka dzika determinacja- wyrażona owymi kłami- w złapaniu jak największej porcji powietrza pod nos i dalej na rzeczoną podłogę zdaje się nabierać sensu.
Osobiście szalenie podoba mi się przysadzisty McLaren ze sporą porcją ciekawych detali i przetłoczeń no i rzecz jasna ruchomym aero na tylnych wahaczach, ale najciekawsze samochody w stawce dzisiaj to zdecydowanie wyróżniające się Ferrari i przede wszystkim Lotus.