Dzisiaj dwaj debiutanci zrobili na mnie dość duże wrażenie. Nie wiadomo gdzie byłby Button, gdyby wszedł do trzeciej części, ale P4 w pierwszym Q na deszczu to i tak bardzo dobry wynik. Ron też był zadowolony
. Kwiat też pokazał się z całkiem dobrej strony, mimo że był w Q3 sporo wolniejszy od JEVa to w Q1 najszybsze okrążenie mieli zbliżone. Fajnie widzieć wreszcie mocnych debiutantów, ktorzy coś potrafią i mieszają w pierwszej dziesiątce, a nie tylko płacą za starty i nic nadzwyczajnego nie prezentują. W tamtym roku mieliśmy Bottasa, ale jego występy nie były tak widoczne ze względu na słabą formę Williamsa.
Niepokoi mnie trochę miejsce Ricciardo, bo wydaje mi się, że jak Renault poprawi jeszcze swoją jednostkę, to RB znów będzie bezsprzecznie najlepszym bolidem w stawce.