GP Australii 2014

Moderator: Ekipa F1

Postprzez pawel92setter N mar 16, 2014 19:54  Re: GP Australii 2014

Alonso dał się wyprzedzić Nico ze względu na problemy techniczne na pierwszych okrążeniach. Pogódźmy się z tym, że Alonso wyraźnie wygrał z Raikkonenem w ten weekend. Ciężko przechodzi mi to przez gardło, ale tak jest.
Wspieram PUT Motorsport!

"I win or I learn, but I never lose." Melinda Emerson
Avatar użytkownika
pawel92setter
 
Dołączył(a): Śr lut 27, 2008 7:48
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kuba N mar 16, 2014 19:56  Re: GP Australii 2014

MPOWER...mam wrażenie, że czasami każdy widzi inną rzeczywistość chyba, niczym Zachód i Putin w sprawie Ukrainy :evil: Oczywiście, nie chce obrażać, ani nic ale w tym przypadku zbyt naciągasz pewnie sprawy sam nie wiem czy na korzyść Fina czy na niekorzyść Alonso...
MPOWER napisał(a):Za cały weekend Alonso - Kimi - 1:0 Za wyścig 1:1.

A za sezon będzie...0:1
:wink:
"Rób,albo nie rób...nie ma próbowania!!!"
Avatar użytkownika
kuba
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 13:31
Lokalizacja: Poznań

Postprzez MPOWER N mar 16, 2014 20:04  Re: GP Australii 2014

Ostatni raz piszę w tym temacie
Alonso dał się wyprzedzić Nico ze względu na problemy techniczne na pierwszych okrążeniach.

Słucham?
A jak łyknął na starcie dwóch kierowców?
Nico go wyprzedził na pierwszym kółku w II sektorze.
Do ponad połowy wyścigu Alonso nie miał tempa aby się do Nico zbliżyć a co dopiero wyprzedzić.
Jakie usterki? Pat Fry wspomniał o problemach Kimiego a nie Alonso (a Ferrari nie jest zadowolone z wyników obu kierowców). Alonso sobie jakąś "znowu" pewnie wymówkę znalazł, bo faktycznie tak się wypowiadał.
ale w tym przypadku zbyt naciągasz pewnie sprawy sam nie wiem czy na korzyść Fina czy na niekorzyść Alonso...

Gdzie naciągam sprawy? Wszystko już napisałem. Pierwsza część wyścigu - Kimi. Środkowa część dla obu. Końcowa dla Alonso. Kimi miał SC+dwa wypadnięcia poza tor i mamy różnice na mecie. Tempo mieli podobne a gdyby nie SC to Kimi pewnie by dojechał za Alonso.
Przed wyścigiem postawiłbym że wyścig również będzie 1:0 dla Hiszpana.
Weekend jako całość jest dla Ferdka, wyścig jest na równi.

Alonso dojechał wyżej ale zarówno Alonso i Kimi wyciągnęli z bolidu tyle ile mogli.

A za sezon będzie...0:1

Tak powinno być ale dowiemy się dopiero tego w listopadzie ;)

MPOWER...mam wrażenie, że czasami każdy widzi inną rzeczywistość chyba

Sęk w tym, że prowadzę rozmowę z kibicami Alonso :evil:
Avatar użytkownika
MPOWER
 
Dołączył(a): N lip 08, 2007 19:56
Lokalizacja: Z północy

Postprzez bartoszcze N mar 16, 2014 20:23  Re: GP Australii 2014

Nie zauważyłeś, że Kimi miał również bolidy do wyprzedzenia?


Na pierwszym okrążeniu wyprzedził Buttona, Massę i Kwiata, od Alonso dzielił go już tylko Vergne, którego łyknął na trzecim okrążeniu. Tylko potem jakoś znalazł się przed nim Bottas, który startował cztery pola dalej...

prowadzę rozmowę z kibicami Alonso


Pas, na zaślepienie nie da rady.
Nick Heidfeld w bezpośredniej rywalizacji zdobył więcej punktów niż Robert Kubica więc jest lepszym kierowcą wg kryteriów moderatora NN.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/ff/bg/z4hd/6BNKBnMf2qPWcpNavB.jpg
Avatar użytkownika
bartoszcze
 
Dołączył(a): Pn wrz 09, 2013 21:39
Lokalizacja: Jeden z Wszechświatów

Postprzez MPOWER N mar 16, 2014 20:28  Re: GP Australii 2014

Pas, na zaślepienie nie da rady

Wybacz, że nie rozumiesz sarkazmu :)
Na pierwszym okrążeniu wyprzedził Buttona, Massę i Kwiata, od Alonso dzielił go już tylko Vergne, którego łyknął na trzecim okrążeniu.

Nie wydaję mi się, że łyknął ich na pierwszym okrążeniu i na trzecim Vergne. Nie mam historii zapisanej ale na pewno nie łyknął trzech kierowców na na pierwszym okrążeniu a wyprzedził Vergne na 2-3 okrążenia przed SC, jeżeli mnie pamięć nie myli.

Tylko potem jakoś znalazł się przed nim Bottas, który startował cztery pola dalej...

Który miał znakomite tempo i parę okrążeń później dobierał się do Alonso. Niestety przeszarżował i musiał wyścig zacząć z końca stawki.
Avatar użytkownika
MPOWER
 
Dołączył(a): N lip 08, 2007 19:56
Lokalizacja: Z północy

Postprzez bartoszcze N mar 16, 2014 20:29  Re: GP Australii 2014

Nie wydaję mi się, że łyknął ich na pierwszym okrążeniu i na trzecim Vergne.


To wiele tłumaczy, że bazujesz na tym co Ci się wydaje.
http://184.106.145.74/f1-championship/f ... rt_V01.pdf
Nick Heidfeld w bezpośredniej rywalizacji zdobył więcej punktów niż Robert Kubica więc jest lepszym kierowcą wg kryteriów moderatora NN.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/ff/bg/z4hd/6BNKBnMf2qPWcpNavB.jpg
Avatar użytkownika
bartoszcze
 
Dołączył(a): Pn wrz 09, 2013 21:39
Lokalizacja: Jeden z Wszechświatów

Postprzez MPOWER N mar 16, 2014 20:37  Re: GP Australii 2014

No to wybacz, masz rację z tymi pozycjami.
Mimo wszystko - do SC miał lepsze tempo a Alonso nie blokował Hulk bo Alonso miał do niego stratę.
Ale kończmy już ten temat ;)
Avatar użytkownika
MPOWER
 
Dołączył(a): N lip 08, 2007 19:56
Lokalizacja: Z północy

Postprzez Campeon N mar 16, 2014 20:41  Re: GP Australii 2014

A kto blokował Alonso - święty Mikołaj? O dziwo, gdy Alonso znalazł się przed świętym Mikołajem, to jechał od niego lepszym tempem.
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez MPOWER N mar 16, 2014 20:55  Re: GP Australii 2014

Święty Mikołaj nie blokował Alonso, bo Alonso za Hulkiem miał większość gorsze czasy. Ferdek wyprzedził go po pitstopie, gdzie Hulk już był po i nie mógł nawiązać walki bo mu się bolid ślizgał (moment wyjazdu Alonso z pitlane)
Jeżeli się o takie pierdoły czepiacie, to Kimi był blokowany po SC przez dwóch kierowców, bo musiał ich wyprzedzić. Tym bardziej, że Hulk jechał lepszym tempem jak kierowcy przed Raikkonenem.
Dlatego kończmy ten temat bo nie ma sensu. Ile razy mam powtarzać, dlaczego zabrałem tutaj głos? Alonso nie przyćmił Raikkonena ani nie był lepszy w każdym aspekcie. Kierowcy Ferrarii jechali na ile im ten na dzień dzisiejszy wolny bolid pozwalał. Przez cały weekend Alonso był lepszy ale nie aż tyle, aby tak napisać jak to napisałem wyżej.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
MPOWER
 
Dołączył(a): N lip 08, 2007 19:56
Lokalizacja: Z północy

Postprzez ExiooPL N mar 16, 2014 21:30  Re: GP Australii 2014

Mnie się wyścig podobał niesamowicie. Aż do teraz go przeżywam. Szkoda jedynie, że deszcz nas ominął. Liczę na coś lepszego w Malezji. ;)
Avatar użytkownika
ExiooPL
 
Dołączył(a): Pn mar 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Bytom
GG: 0000000

Postprzez mariok77 N mar 16, 2014 21:37  Re: GP Australii 2014

Flaki już się przewracają od dyskusji czy lepiej pojechał Ferdek czy Kimi. To jak dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Jeżeli Ferrari nie weźmie się ostro do roboty to w kolejnych wyścigach ich kierowcy będą się bić o to, który z nich zdobędzie punkcik za 10 miejsce.
Na chwilę obecną przed Ferrari są: Mercedes, McLaren,Williams.
Powalczą z RBR, Force India i Toro Rosso.
mariok77
 
Dołączył(a): N sty 24, 2010 23:29

Postprzez xdomino996 N mar 16, 2014 21:39  Re: GP Australii 2014

mariok77 napisał(a):Flaki już się przewracają od dyskusji czy lepiej pojechał Ferdek czy Kimi.

Przygotuj się na to co weekend wyścigowy, to będzie bardziej gorący duet na forach niż na torze, a jak dojdzie jakaś kolizja to w ogóle będzie cyrk.
Avatar użytkownika
xdomino996
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 16:23

Postprzez ExiooPL N mar 16, 2014 21:44  Re: GP Australii 2014

xdomino996 napisał(a):
mariok77 napisał(a):Flaki już się przewracają od dyskusji czy lepiej pojechał Ferdek czy Kimi.

Przygotuj się na to co weekend wyścigowy, to będzie bardziej gorący duet na forach niż na torze, a jak dojdzie jakaś kolizja to w ogóle będzie cyrk.


Według mnie po Australii bardziej gorącym duetem będzie: Massa-Bottas, Vettel-Riccardo czy nawet Kviat-Vergne.
Avatar użytkownika
ExiooPL
 
Dołączył(a): Pn mar 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Bytom
GG: 0000000

Postprzez Kubuś Fatalista N mar 16, 2014 22:01  Re: GP Australii 2014

Pokrętna logika. Kierowca X jest szybszy w kwalifikacjach, w wyścigu zajmuje wyższe miejsce niż kierowca Y między innymi przez to, że Y popełnił dwa błędy. Dodajmy, że y nie rozbija bolidu. Mimo to X = Y :detektyw:
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez chmiel N mar 16, 2014 22:43  Re: GP Australii 2014

MPOWER napisał(a):Do ponad połowy wyścigu Alonso nie miał tempa aby się do Nico zbliżyć a co dopiero wyprzedzić.

MPOWER napisał(a):a Alonso nie blokował Hulk bo Alonso miał do niego stratę.

Tak, jasne, że miał stratę. Na 17 kółkach od zjazdu SC do zjazdu Hulka do boksów Alonso miał średnio na okrążeniu 0,665 sekundy straty, a na 29. kółku byłą ona maksymalna i wynosiła aż oszałamiające 1,145s. Jeśli nie wierzysz, to sprawdź sobie tutaj. Rzeczywiście Fernando nie był w stanie się nawet do Nico zbliżyć.

Także proponuję skończyć Ci dyskutować na ten temat, MPOWER. Tak, jak napisał kolega bartoszyce, bazujesz na tym, co tylko Ci się wydaje. Skorzystaj ze swojej własnej rady, którą komuś w tym temacie wcześniej dałeś - zanim zaczniesz prawić swoje mądrości, zaczerpnij najpierw trochę informacji. :)

kuba napisał(a):Już się tego czytać nie da. I wiedziałem, że tak będzie. Najbardziej w tym wszystkim nie podoba mi się ta generalizacja :P Przez jednego czy dwóch fanatyków niedługo okreslenie "fan Kimiego Raikkonena" będzie obrazą samą w sobie :P Aż sie szczerze odechciewa kibicować temu zawodnikowi, jakby tak nie patrzeć na ten kabaret z dystansem...
Dajmy se na wstrzymanie. Alonso ma za sobą lepszy weekend od Fina i tutaj nie ma dyskusji.

Spokojnie. Większość będzie potrafiła odróżnić fana od pozbawionego choćby odrobiny obiektywizmu fanatyka. :)


pawel92setter napisał(a):Zawsze bolid będzie pasował bardziej jednemu z kierowców. Zwłaszcza, gdy mają tak odmienne style

Jasne, że tak. Choćby to była niewielka różnica, to zawsze jednemu kierowcy będzie bolid pasował bardziej, a drugiemu mniej. Nikt nie ma dosłownie identycznego stylu jazdy i preferencji w ustawieniu auta. Ja osobiście nawet jeśli Alonso pokona w tym roku Kimiego, nie mam zamiaru od razu zaczął głosić, że teraz to już na pewno Hiszpan jest lepszy od Fina, bo pokonał go, kiedy jeździli w jednym zespole. Ani odwrotnie. (Jeżeli mi się to zdarzy, to możecie mi to spokojnie wypomnieć :-P ) Jasne, że zwycięstwo w tym pojedynku będzie plusem dla tego, który poradzi sobie lepiej, ale to i tak będzie wg mnie za mało, aby ferować wyroki i ostateczne osądy, kto jest lepszy. Zbyt wiele zmiennych na to wpływa. A że Alonso i Raikkonen to jedni z najlepszych obecnie kierowców i jest między nimi niewielka różnica, to tym bardziej. Taki Massa był wyraźnie gorszy od Alonso i to można stwierdzić, ale przy bardziej wyrównanym poziomie, to już nie jest takie jasne. I po sezonie dalej nie będzie. Także niektórym fanom Kimiego polecam podejść do tego pojedynku bez tak dużej spiny. :)
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2014

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość