Strona 1 z 11

GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 11:01
przez baron
Wyścig średni. Mercedesy świetny wyścig, jednak Red Bulle są już blisko. Daniel i Kimi pech, szkoda. Za to Williams ostro pojechał po bandzie z tym tekstem do Massy. Jestem ciekaw ich wypowiedzi, jednak sam uważam że Felipe pojechał dość słabo na tle Bottasa, który regularnie odrabiał do niego czas.

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 11:15
przez Pieczar
"Valtteri is faster than you" - to zrobiło mój dzień :-P Mają poczucie humoru w Williamsie.

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 11:16
przez Arnulf
Wydaje mi się, że Massa tego poczucia humoru nie podziela :P.

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 11:24
przez Europejczyk
Mimo, iż niezbyt lubię RBR to najbardziej szkoda mi Ricciardo... Po 2 wyścigach mógłby mieć już naprawdę sporą ilość punktów... :( . Mercedes króluje... Mam nadzieję, że ten stan utrzyma się do końca sezonu :twisted: Może nie do końca z takimi przewagami, bo mogłaby być ta walka o te pierwsze dwa miejsca...

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 11:39
przez SirKamil
Wygląda na to, że Hamilton wygrał to spacerkiem. Paliwo pod kontrolą, daleko od limitu, bez specjalnego naciskania, opony? Nienaciskane, pełen luz.

Zagadka na niedzielę- czy Hamilton jest wobec tego rozdrażniony, czy burczał na inżyniera na okropną nową F1 bez "spontanicznego ciśnięcia", czy może jednak był/jest cały w skowronkach?

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 11:46
przez karolVTEC
Wyścig oceniam na 7/10. Nie było jakoś super ciekawie, ale nie można powiedzieć, że było nudno... do tego jeszcze ten dreszczyk związany z pogodą :-D

Dla mnie bohaterem wyścigu był Alonso. Świetne manewry, naciskanie, wykorzystanie strategii w 100%... ale cóż można powiedzieć, z tego właśnie jest w końcu znany. Szkoda, że brakuję trochę tempa, bo mógłby powalczyć z Red Bullami (może niebawem znajdą te ułamki, liczę na to).
Hulkenberg udowodnił znów, że jest najlepszym, niemieckim kierowcą w stawce. Pojechał równie perfekcyjnie co Alonso, jednak strategia już nie była aż tak trafiona.
Co do podium... nudno jakoś. Fajnie, że wygrał Brytyjczyk, ale jednak żaden z kierowców będących dziś na pudle nie musiało zbytnio walczyć (nawet Vettel, bo jednak brakuje trochę do Mercedesów).
No i Williams... lubię ten zespół, podobnie lubię kierowców tam jeżdżących, jednak ta dzisiejsza akcja była niepotrzebna. Zdecydowany minus.
Lotus i dwa Caterhamy na mecie! :twisted:

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 11:50
przez Kazik
To, że większość bolidów dojeżdża jednak do mety weryfikuje przedsezonowe obawy o żywotność.
Nawet Renault już uporało się chyba ze swoimi problemami. Wyścig w sumie ciekawy chociaż nie porywający. Na prawdę nie wiem o co chodziło w Williamsie pod koniec. :-?
Mam nadzieję, że wszystkie przepływomierze odpowiadają specyfikacji FIA po wyścigu. ;)

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 12:05
przez MPOWER
Mercedesy i RBR jadą w swojej lidze. Na razie są poza zasięgiem. Jak sie RBR jeszcze lepiej dogada z elektroniką, to znowu będzie dominujący.
Dzisiaj RBR głupie błędy i Ricciardo po dwóch wyścigach bez punktów.

Znowu bardzo fajna jazda Bottasa. Startował z P18 skończył na P10.
Troszkę się pośmiałem z tekstu skierowanego do Massy :)

Ferrari - po treningach miałem większe nadzieje. Brakuje im tempa do Mercedesów i RBR. Ponadto coś jest nie tak. Alonso znowu słaby start, gdzie traci pozycje a potem musi je odrabiać. Nie takie starty znamy Hiszpana. Kimi za to drugi raz lepszy start, potem pech. Po kapciu złapanym na początku okrążenia, musiał całe kółku przejechać. Strata po wyjeździe z PitLane prawie 80s :shock: I po zawodach.
Liczyłem na jakiś SC ale jak ma być to go nigdy nie ma :evil:

Hulkenberg dla mnie bohaterem wyścigu. Znacznie słabszy bolid a bardzo dobra pozycja na mecie.

McL - po Australii wydawało się, że są prawie na poziomie Mercedesa. Dzisiaj się okazało, że tempo mają słabe i są za Williamsem.

Zasłużone zwycięstwo Lewisa. Kontrolował cały wyścig, jak to miało miejsce w przypadku Rosberga w Australii.
Wyścig średni ale ciekawszy niż w Australii.

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 12:08
przez uqad
Jestem ciekaw, gdzie się pochowali Ci wszyscy, którzy przed sezonem stawiali wyroki: "Fernando, Felipe is faster than you" :twisted: Pech chciał, że życie zaskoczyło ich "ulubieńca: szybciej, niż myśleli. :D

Jak dla mnie cichym bohaterem dwóch pierwszych wyścigów jest Hulk. Biorąc pod uwagę jego tendecję do lepszej jazdy w drugiej części sezonu mam nadzieję, że ten sezon będzie dla niego przełomowy. I w końcu dostanie bolid, którym będzie mógł się bić o podium.

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 12:19
przez bartoszcze
Czy jest gdzieś prowadzony oficjalny licznik karnych punktów?
Na razie wygląda, że BOT, BIA, MAG i RIC mają po dwa.

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 12:21
przez Fate
Jestem trochę rozczarowanym Rosbergiem. Hamilton odjeżdżał mu aż do momentu gdy zaczął jechać oszczędnie, liczę na poprawę ze strony Nico w następnych wyścigach, bo dzisiaj pojechał jak Webber w ostatnich sezonach, a ostatnio pisałem, że tak nie będzie, no cóż...

Kolejny dobry wyścig Hulka, pojechał na dwa pit stopy, dzięki czemu mieliśmy walkę między nim a Alonso, jednak tempo FI jeszcze nie jest wystarczające na Ferrari, ale okazał się na tyle dobre by pokonać McLarena.

Ricciardo kara 10 pozycji w dół na starcie następnego wyścigu, koszmarny ma ten początek sezonu ma Daniel. Chyba przeklęty jest ten drugi fotel w Red Bullu :-P

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 12:25
przez MPOWER
Fate napisał(a):Kolejny dobry wyścig Hulka, pojechał na dwa pit stopy, dzięki czemu mieliśmy walkę między nim a Alonso, jednak tempo FI jeszcze nie jest wystarczające na Ferrari, ale okazał się na tyle dobre by pokonać McLarena.

Nie chce mi się liczyć ilości kółek :P ale w tym wyścigu Hulk miał tempo Alonso ;)
Czyli wychodzi, że FI zrobiło większy postęp od Australii jak Ferrari.
Alonso (Ferrari) był dopiero szybszy na ostatnim stincie, jak jechał na pośredniej mieszance a Hulk się bronił na twardej.

Ale mimo wszystko, Ferrari musi jeszcze popracować nad tempem bo nie jest dobrze.

Marcus Ericsson: „it was great to race with Kimi for a couple of laps, he was my childhood hero.”


edit
down
@Angulo - nie patrzyłem na wyniki odnośnie Mcl ale na tempo jakie reprezentował Magnussen w pierwszym wyścigu.

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 12:26
przez Angulo
McL - po Australii wydawało się, że są prawie na poziomie Mercedesa. Dzisiaj się okazało, że tempo mają słabe i są za Williamsem.

Kto patrzył tylko na wynik to mógł tak stwierdzić. Dzisiaj to było po prostu realne tempo MP4-29, takie na które wskazywały wyniki z testów, czyli poziom zeszłorocznego modelu. Jedyne co jest dobre w porównaniu do 2013 to to, że nie popełniają idiotycznych błędów i minimalizują straty na czym się da, oby tak dalej.

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 12:35
przez Fate
MPOWER napisał(a):Nie chce mi się liczyć ilości kółek ale w tym wyścigu Hulk miał tempo Alonso

Nie byłbym wcale pewien, na pewno na pierwszym stincie lepszy był Fernando, później Hulk prawie cały czas odrabiał do Hiszpana, ale tylko dlatego, że jego strategia dwóch pit stopów wymagała dłuższego pierwszego przejazdu i na drugim stincie miał świeższe opony i wyszło trochę takie złudzenie jakby generalnie był szybszy od Alonso.

Tak naprawdę to przez to, że Hulk pojechał inaczej niż wszyscy to ciężko jest go sprawiedliwie porównać z innymi.

Re: GP Malezji 2014

PostNapisane: N mar 30, 2014 13:04
przez TommyYse
karolVTEC napisał(a):Hulkenberg udowodnił znów, że jest najlepszym, niemieckim kierowcą w stawce. Pojechał równie perfekcyjnie co Alonso, jednak strategia już nie była aż tak trafiona.


Gdyby pojechał na 3 pity to na pewno Alonso by nie wyprzedził, a tak przynajmniej była jakaś szansa. Gdyby pojechał na te 3 to byłby pewnie wciąż 5., bo 37 sekund to ta strategia warta nie była :P

I moim zdaniem nie powinno się mówić o "postępach od Australii" - Sepang to po prostu inny tor, który obnażył m.in. słabości Williamsa i McLarena, czyli słabą (słabszą od najlepszych) aerodynamikę, oni byli naprawdę słabi w szybkich zakrętach