Przed GP Bahrajnu 2014

[Reikai]

Spokojnie z tym gloryfikowaniem Kimiego,bo gdyby Hulk nie zepsuł swojego okrążenia w Q2 to Kimi nawet nie wszedłby do Q3 .Za to racja,że w Q3 pojechał świetnie,Alonso znowu w Q3 gorzej pojechał niż w Q2.

[barti_kakti]

Co sądzicie o kierowcach Mercedesa? Ja myślę, że zakulisowo jest wielkie parcie aby majstem był Hamilton, ale przed kurtyną oczywiście będą mówić o braku team-orders i faworyzowania kogokolwiek. Ciekaw jestem jak w tym odnajdzie się Rosberg, który jest bardzo niedocenianym kierowcą.

[Angulo]

pojedynek o P3 między Bottasem, Perezem, Raikkonenem a Buttonem (może Massa się wmiesza), "szarża" Alonso, który z pewnością będzie chciał odrobić i dostać się do pierwszej piątki, a może i podium (kto wie ), no i ciekawy pojedynek między kierowcami Red Bulla, bo choć dzieli ich Hulk i Kwiat, to jeśli dojdzie do bezpośredniej konfrontacji... może dojść do historycznych wydarzeń

Taa, jasne. Co wyścig mówi się w podobnym tonie, a potem jedyne akcje to wyprzedzanie w boksach, które jest mega przewidywalne.

[Damos]

Co sądzicie o kierowcach Mercedesa? Ja myślę, że zakulisowo jest wielkie parcie aby majstem był Hamilton, ale przed kurtyną oczywiście będą mówić o braku team-orders

Masz jakieś podstawy do takiego myślenia? Dlaczego zespół wiszący na finansowym sznurku trzymanym przez niemieckiego producenta samochodów, używający silnika z tej samej smyczy, zarządzany w większości przez Niemców/Austriaków miałby sabotować niemieckiego kierowcę na rzecz Brytyjczyka? Można wymyślić coś lepszego niż zwycięstwo Niemca aby zachęcić Niemców do sięgnięcia głębiej do kieszeni?

[katinka]

Ta pierwsza dziesiątka trochę nie po mojej myśli, ale może jutro na mecie kolejność w każdym zespole się odwróci. Szkoda tego błędu Lewisa, ale się dymiły te gumy. Szansa na PP była, ale jutro za to liczę na ostra walkę na starcie. Oby tylko LH dobrze wystartował, bo w tym sezonie jak na razie starty ma takie sobie. Ciekawe co tam przydarzyło się Hulkenbergowi, że nie wszedł do Q3, ale w sumie cieszę się, że niedoceniany Checo pokazał swoją szybkość. Trochę duża ta przewaga Merca, z jednej dominacji na drugą, nie fajnie.

Ja myślę, że zakulisowo jest wielkie parcie aby majstem był Hamilton, ale przed kurtyną oczywiście będą mówić o braku team-orders i faworyzowania kogokolwiek

A skąd taki Twój wniosek, bo co? Jakby tak patrzeć, to Rosberg jest Niemcem, a nie Hamilton. A to faworyzowanie Hamiltona już jest, czy dopiero nastąpi? Bo jak na razie, to kierowcy Merca są blisko siebie.

[barti_kakti]

Masz jakieś podstawy do takiego myślenia? Dlaczego (4) zespół wiszący na finansowym sznurku trzymanym przez niemieckiego producenta samochodów (1), używający silnika z tej samej smyczy, zarządzany w większości przez Niemców/Austriaków (2) miałby sabotować niemieckiego kierowcę na rzecz Brytyjczyka? Można wymyślić coś lepszego niż zwycięstwo Niemca aby zachęcić Niemców do sięgnięcia głębiej do kieszeni? (3)

Ad. 1 - Międzynarodowy kapitał takiego kalibru w dzisiejszym świecie nie kieruje się takimi sentymentalno-anachronicznymi względami jak narodowość. Pieniądz nie ma narodowości (nawet jeśli Niemcy statystycznie dalej stanowią gro klientów). Również w sporcie taki podział już wg. mnie nie istnieje (chociażby reprezentacja Niemiec w piłce nożnej).

Ad. 2 - Silnik to może i nadal wytwór w dużym stopniu niemieckich inżynierów, ale nawet sama siedziba zespołu powinna Ci coś powiedzieć odnośnie stosunków co do sentymentu narodowościowego (argument ten dobrze koreluje z #1)

Ad. 3 - Tak, można - dając im nową gwiazdę w taki sposób by Ci uwierzyli, że jest ona ich własną. Hamilton bardzo dobrze pasuje do tego szablonu. Dodatkowo uzupełnienie odpowiedzi tego pytania znajduje się w #1.

Ad. 4 - Celowo zostawiłem sobie ten wycinek na koniec, bo będzie świetnym spięciem w klamrę wszystkiego co poprzedzono. W świetle ponadnarodowych interesów takiej marki jak Mercedes, sądzę, że sukces Hamiltona będzie lepszym magnesem, lepszym katalizatorem globalnego wizerunku marki. Zważcie, że legendami praktycznie każdej dyscypliny sportowej jest murzyn: boks - Muhammad Ali, koszykówka - Michael Jordan, golf - Tiger Woods, piłka nożna - Pele. Myślę, że ludzie którzy na prawdę podejmują decyzję (a broń boże nie jest to niejaki Dieter) nie są na tyle ignoranccy by tego nie wiedzieć.

[bartoszcze]

W świetle ponadnarodowych interesów takiej marki jak Mercedes

Mimo wszystko Mercedes przede wszystkim patrzy przede wszystkim własnego rynku. Najlepszym dowodem jest to, kto był poprzednikiem Hamiltona w fotelu...
Lewisa promował Ross, ale decyzje i pieniądze koniec końców płyną ze Stuttgartu.

[idylla]

Pytanie zasadnicze, czemu na tym etapie sezonu mając z palcem w ....... sekundową przewagę nad resztą ekip , zarządzający zespołem mieliby stosować team orders, faworyzując jednego z kierowców?

[Fate]

Ludzie już tak mają, że zawsze doszukają się wszędzie teorii spiskowych.

[Wojtek]

Ad. 1 - Międzynarodowy kapitał takiego kalibru w dzisiejszym świecie nie kieruje się takimi sentymentalno-anachronicznymi względami jak narodowość. Pieniądz nie ma narodowości (nawet jeśli Niemcy statystycznie dalej stanowią gro klientów). Również w sporcie taki podział już wg. mnie nie istnieje (chociażby reprezentacja Niemiec w piłce nożnej).

Kapitał ma narodowość i to większą niż Ci się wydaje. Gdyby było inaczej to ani tesco, ani france telecom, ani cała masa innych firm inwestujących w Naszym kraju nie wysysała by z niego każdej możliwej złotówki. Tesco nie wiele kupuje od polskich producentów zadowalając za to swoich brytyjskich kontrahentów, a ft każe sobie płacić horrendalne kwoty za korzystanie ze znaku towarowego.

[Duif]

Pytanie zasadnicze, czemu na tym etapie sezonu mając z palcem w ....... sekundową przewagę nad resztą ekip , zarządzający zespołem mieliby stosować team orders, faworyzując jednego z kierowców?

Po to, żeby jeden drugiemu nie zabierał punktów, które mogą okazać się cenne, gdy któryś z zespołów do nich doskoczy.

[idylla]

Skoro tak jest jak mówisz to czekam że ROS wygra już do końca wszystko bo prowadzi na dzień dzisiejszy, więc chyba już zespół nie będzie mu zabierać tych "brakujących" punktów w końcówce sezonu .

[Duif]

Nie mówię, że stosują. Mówię, dlaczego by mogli stosować

[Indy]

Doszukiwać się team orders w Mercedesie mogą tylko ludzie z gatunku tych, którzy gdy nie ma powodu do marudzenia muszą go sobie wymyślić. Są jakieś powody do stawiania takich hipotez poza wybująłą wyobraźnią?

[MPOWER]

Spokojnie z tym gloryfikowaniem Kimiego,bo gdyby Hulk nie zepsuł swojego okrążenia w Q2 to Kimi nawet nie wszedłby do Q3 .Za to racja,że w Q3 pojechał świetnie,Alonso znowu w Q3 gorzej pojechał niż w Q2.

Sam się właśnie zastanawiam co się stało z Ferdynandem bo w Q3 zepsuł dwa kółka. Może problemy z bolidem?

MPOWER Dosłownie tłumacząc to Alonso powiedział troche ostrzej.''Gdzie jest ten zbawiciel Raikkonen i jaką mam nad nim przewage?''
Chociaż już zdążyłem przeczytać,że troche zostało to przeinaczone przez media.

Specjalnie napisałem Raikkonen aby "nie bawić" się w te epitety.
Co do zmyślania dziennikarzy to już znamy. W Malezji przekręcili słowa (zwłaszcza polscy dziennikarze) i napisali po kwalifikacjach, że Alonso wykręcił czas w Q3 z uszkodzonym bolidem (źle skręcał w prawo a lewo w ogóle nie mogłem skręcać - tak powiedział Alonso). Tylko, że tak powiedział po zderzeniu z Kwiatem a nie po kwalifikacjach.

A to hasło - kto wie? W każdej plotce jest ziarno prawdy. W końcu wszyscy mówili, że Alonso będzie prowadził grę psychologiczną. Nie tak dawno się wypowiadał Alonso oficjalnie, że nie są tam gdzie powinni być ale najważniejsze, że Raikkonen jest za nim.
Takie o to z innego źródła

Kimi Raikkonen and Fernando Alonso have both been supporting the company line – working for the good of the team, they are mere employees and they will work hard in regards improving the Ferrari – and yet reports reach us from our Italian friends about a sarcastic radio message from Alonso during FP3.
The only thing that I really want to know is this, where is the saviour of the homeland, what advantage do I have over him?

Ale koniec tego pitolenia

Ciekawe kwalifikacje ze względu na walkę od pozycji 3 w dół. Bardzo ładnie Bottas.
Nie wiem jak Kimi, bo nadal do końca bolid nie jest taki jaki by chciał. Dostał jakieś poprawki ale jeszcze nie skonfigurował bolidu z nimi (po części sam sobie winien, bo wczoraj uszkodził podłogę i nie zrobił zakładanych kilometrów). A w Q2 był problem z hamulcami i nie działały prawidłowo.

U Kimiego cały czas widać tendencję zwyżkową. Liczę na dobry weekend i pokonanie Alonso jutro

Też na to liczę I na dobre punkty Bottasa

Kimi po kwalifikacjach
http://www.espn.co.uk/f1/motorsport/story/152741.html