GP Bahrajnu 2014

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Duif Pn kwi 07, 2014 11:29  Re: GP Bahrajnu 2014

I to jest właśnie w tym najpiękniejsze. Panowie walczą w sposób dżentelmeński. Mam wrażenie, że walka tego sezonu będzie czymś co będziemy wspominać po latach jako wyjątkowy pojedynek o mistrzostwo.
Avatar użytkownika
Duif
 
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 11:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Michal2_F1 Pn kwi 07, 2014 11:55  Re: GP Bahrajnu 2014

Angulo napisał(a):
Przecież Button był piąty w czasie SC więc aż tak dużo nie stracił, jedynie pozycję na rzecz Hulkenberga w czasie pierwszych pitstopów. Domyślam się, że od restartu miał problemy bo spadał mocno.

Przede wszystkim wyścig zawalili mu już po raz n-ty pseudostratedzy McLarena, których Dennis powinien wywalić na zbity pysk w pierwszej kolejności, a nie Whitmarsha. Strategia była dobra, póki nie wjechał samochód bezpieczeństwa - decyzja o niezjeżdżaniu do boksów w tamtym momencie zakrawa o totalną żenadę, bowiem Button miał używane pośrednie opony, a wszyscy nowe, miękkie, więc jak mógł utrzymać swoją pozycję? Przed neutralizacją był przed Alonso z szansami na podgryzanie Williamsów, gdyby zjechał to w najgorszym razie przyjechałby przed Alonso, ale oczywiście pseudointeligentom z McLarena wyszło, że lepiej nie zjeżdżać i spaść na ostatnie miejsce... :evil:


Niby jesteś fanem McLarena, a tak słabo śledzisz wyścig swojego zespołu. Po pierwsze Button zjechał mniej więcej wtedy co Force Indie, a po drugie to powodem jego spadania był rozpoczynający się problem z samochodem, który doprowadził do wycofania się z wyścigu. Gdyby zjechali byś się wściekał, że przez to stracili piąte miejsce. Tylko Williamsy i Alonso jechali na trzy pit-stopy z czołówki.
Michal2_F1
 
Dołączył(a): N gru 14, 2008 10:12
Lokalizacja: Radziejów

Postprzez pawel92setter Pn kwi 07, 2014 13:57  Re: GP Bahrajnu 2014

To wrażenie wyższości Hamiltona nad Rosbergiem wynika przede wszystkim z nieumiejętności rozróżnienia znaczenia samochodu i kierowcy. Podczas gdy Rosberg męczył się w najwyżej przeciętnym Williamsie, to Hamilton z marszu dostał mistrzowski sprzęt. Jest to jedyny kierowca którego znam, który w każdym roku startów otrzymywał samochód zdolny do walki o zwycięstwa. Nic dziwnego, że po latach jazdy w czołówce ma znacznie większy hype niż Rosberg, który samochód zdolny do wygrywania dostał dopiero w 7. roku swojej kariery.

Do 2013 roku nie było żadnej podstawy, aby twierdzić, że Hamilton jest lepszy od Rosberga w F1. Dopiero lata 2013 i 2014 pozwalają to ocenić i wygląda na to, że wielkiej różnicy nie ma.
Wspieram PUT Motorsport!

"I win or I learn, but I never lose." Melinda Emerson
Avatar użytkownika
pawel92setter
 
Dołączył(a): Śr lut 27, 2008 7:48
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Mexi Pn kwi 07, 2014 14:03  Re: GP Bahrajnu 2014

Fakt, dużej różnicy nie ma...ale postawię piwo, że, jeżeli WDC wygra ktoś z tej dwójki, to będzie to Hamilton. CHYBA, że będzie miał dużo awarii (w tej chwili tylko z tego powodu - Melbourne - jest za Rosbergiem)
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Postprzez Indy Pn kwi 07, 2014 15:09  Re: GP Bahrajnu 2014

pawel92setter moim zdaniem wielkiej różnicy nie ma ale jest mała i na korzyść Hamiltona. Nie wiem czy piszący tutaj tak bardzo dali się "omamić" różnicom klasy samochodów w jakich jeździli, niemniej jednak sezon 2013 i 3 tegoroczne wyścigi dają podstawy by poziom sportowy Lewisa szacować na nieco wyższy, nie odbierając jednocześnie szans Rosbergowi na pokonanie Brytyjczyka w bezpośredniej rywalizacji.
Avatar użytkownika
Indy
 
Dołączył(a): Wt lip 18, 2006 14:10
Lokalizacja: Kraków

Postprzez exxxile Pn kwi 07, 2014 16:08  Re: GP Bahrajnu 2014

Kibicuję Rosbergowi, ale Hamilton pokazuje póki co odrobinę więcej. Niemniej są blisko siebie. Ogólnie zgadzam się z przedmówcami, walką jestem zachwycony, ale też mam nadzieję, że pozostaną blisko w punktach i zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądała w późniejszej fazie sezonu (o ile kierowcy Mercedesa będą walczyć o WDC, acz wydaje się to pewne - co najwyżej być może ktoś do nich dołączy, czyt. Red Bull), kiedy nadejdą wyścigi rozstrzygające o tytule. Czy na korzyść Nico zadziała jego mniemany spokój i chłodniejsza głowa, czy też Lewis udowodni, że dojrzał i nauczył się radzić w nerwowych momentach (czego niekiedy brakowało mu w pierwszych latach kariery).

Podsumowując, rzeczywiście jakaś przyjemniejsza póki co dominacja Mercedesa niż Red Bulla, i wcale nie chodzi o to, że wygrywał Vettel - bardziej o to, że z czasem Webber coraz bardziej odstawał.
Avatar użytkownika
exxxile
 
Dołączył(a): Wt mar 26, 2013 21:35

Postprzez katinka Pn kwi 07, 2014 18:06  Re: GP Bahrajnu 2014

Nico nie przeklinał Hamiltona. A jeśli jazda Nico wczoraj nie była agresywna... Próbował jak mógł przecież. ;) Tak jak i Lewis... Blokował jak mógł.

@Duif, no coś tam chyba Rosberg przeklinał czytałam, ale nie ważne, może ogólnie na tą całą sytuację, że jest bezradny wobec kierowcy na oponach wolniejszych coś 0,6 sek na okrążeniu :P Nie mówię, że Nico wczoraj na Sakhir nie walczył ładnie i agresywnie, owszem walczył, ale wtedy pod koniec wyścigu, gdy P1 było tak blisko i trzeba było zaryzykować, to tego nie zrobił po prostu by wygrać i tyle. Jak myślisz, co zrobiłby Vettel, Schumi i może nawet Hamilton? A wiesz, nawet jakby wtedy w walce Nico wykasował niechcący Lewisa nie miałabym mu tego za złe. W F1 i chyba w każdym sporcie, czasem trzeba zaryzykować nawet jeśli się ma coś do stracenia, w życiu chyba podobnie by nie żałować. Rosberg tym P2 już był rozczarowany, a jeśli jest tak jak mówicie, że od pierwszego wyścigu w sezonie kierowcy nie myślą o niczym innym tylko o mistrzostwie, to na koniec sezonu może być jeszcze bardziej.

Przyznaję, możliwe, że czegoś tam nie rozróżniam, ale tu nie chodzi o to, że Rosberg i Hamilton w swoim debiucie mieli całkiem inne bolidy, przynajmniej mi nie o to chodzi. No chyba każdy widział jaki był Williams w 2006, a jak szybkiego McLarena dostał Lewis w 2007. Hulkenberga też uważam za dużo lepszego kierowcę od Rosberga, a przecież wiadomo, że Nico2 nigdy chyba nie miał szybkiego auta, ale wyciągał ile mógł z tego co miał. Po prostu Rosbergowi pomimo szybkości i talentu jaki ma, brakuje czegoś, aby uznano go za topowego kierowcę, nawet świat F1 nie zauważyłam by go za takiego uważał. Jak dla mnie Rosbergowi na torze czasem brakuje pasji tak dla samej pasji ścigania, nie tylko dla wyniku, a Hamilton od początku swojej kariery pokazywał, że coś takiego posiada, chociaż czasami może był uważany za wariata:/
Ostatnio edytowano Pn kwi 07, 2014 18:12 przez katinka, łącznie edytowano 1 raz
"It's better to be hated for what you are than to be loved for what you're not"
#44 #93 #46 #91 #65 #77 #5 - MotoGP WSBK Moto2 Moto3<3 Żegnaj Jules#17 ♡
Avatar użytkownika
katinka
 
Dołączył(a): Wt sie 02, 2011 9:31
Lokalizacja: tam gdzie czuję zapach morza...

Postprzez ice Pn kwi 07, 2014 18:10  Re: GP Bahrajnu 2014

Mexi napisał(a):Fakt, dużej różnicy nie ma...ale postawię piwo, że, jeżeli WDC wygra ktoś z tej dwójki, to będzie to Hamilton. CHYBA, że będzie miał dużo awarii (w tej chwili tylko z tego powodu - Melbourne - jest za Rosbergiem)

I zapewne nawet najbardziej zatwardziali fani Rosberga postawiliby na Hamiltona, gdyby musieli stawiać pieniądze. Po prostu Hamilton dogadany z bolidem i głową wolną od pozawyścigowych problemów jest według mnie poza zasięgiem Rosberga na dystansie sezonu.
katinka
ale wtedy pod koniec wyścigu, gdy P1 było tak blisko i trzeba było zaryzykować, to tego nie zrobił po prostu by wygrać i tyle. Jak myślisz, co zrobiłby Vettel, Schumi i może nawet Hamilton? A wiesz, nawet jakby wtedy w walce Nico wykasował niechcący Lewisa nie miałabym mu tego za złe. W F1 i chyba w każdym sporcie, czasem trzeba zaryzykować nawet jeśli się ma coś do stracenia, w życiu chyba podobnie by nie żałować.

Po pierwsze to Rosberg, mimo, że za nim nie przepadam, zachował się jak prawdziwy kierowca z górnej półki - nie dało się wyprzedzić, to potrafił to przyjąć do wiadomości, a nie, że będzie próbował aż do skutku ("wykasowania") jak narwany, nieumiejący przegrywać dzieciak. Po drugie obaj jeżdżą dla 1 teamu, ciężko się było spodziewać, żeby atakował jeszcze ostrzej.
Jak dla mnie Rosbergowi na torze czasem brakuje pasji tak dla samej pasji ścigania

Tak tak, na pewno. Jedyne czego mu może brakować względem Hamiltona to szybkości. Gość ma 1. i być może ostatnią szansę na tytuł a Ty mówisz, że brakuje mu jakiejś pasji. Że tak zapytam - ile daje owa pasja ? 0,5s? więcej? mniej?
Formuła 1 skończyła się wraz z sezonem 2008.
„Bolidy F1 muszą być tylko dla prawdziwych mężczyzn, nie dla nastolatków, którzy potrafią obsługiwać przyciski na kierownicy." - Niki Lauda
Avatar użytkownika
ice
 
Dołączył(a): Śr sie 05, 2009 15:02

Postprzez exxxile Pn kwi 07, 2014 18:31  Re: GP Bahrajnu 2014

I znowu ten sam temat. Wiem, że to może minimalna nadinterpretacja wypowiedzi, ale wychodzi na to, że Nico nie ma pasji do ścigania, bo nie ryzykował skasowaniem bolidu własnego i kolegi z zespołu. Litości.
Avatar użytkownika
exxxile
 
Dołączył(a): Wt mar 26, 2013 21:35

Postprzez bartoszcze Pn kwi 07, 2014 19:03  Re: GP Bahrajnu 2014

Hulkenberga też uważam za dużo lepszego kierowcę od Rosberga, a przecież wiadomo, że Nico2 nigdy chyba nie miał szybkiego auta, ale wyciągał ile mógł z tego co miał


Tyle że to Nico R miał na koncie podia w ciągu trzech pierwszych sezonów we wcale nie szybkim aucie, a Nico H póki co na swoje pierwsze czeka.
Nick Heidfeld w bezpośredniej rywalizacji zdobył więcej punktów niż Robert Kubica więc jest lepszym kierowcą wg kryteriów moderatora NN.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/ff/bg/z4hd/6BNKBnMf2qPWcpNavB.jpg
Avatar użytkownika
bartoszcze
 
Dołączył(a): Pn wrz 09, 2013 21:39
Lokalizacja: Jeden z Wszechświatów

Postprzez xdomino996 Pn kwi 07, 2014 19:18  Re: GP Bahrajnu 2014

@katinka bez obrazy, ale skończ z tym ryzykiem, oni w zespole nie patrzą na to, że teraz mają przewagę ponad 1sekundy na okrążeniu, oni patrzą na to, że np Red Bull ma dobrą bazę, a gdy silnik by się poprawił byliby równie mocni, na to, że Wiliams też ma niezłą bazę, tylko ten bolid zżera opony i jest nadsterowny, oni po prostu według mnie patrzą na to, że tam gdzie Mercedes mógłby (przykładowe wartości) urwać 2s do końca sezonu inni mają szanse poprawić się o 4s. Rozbijanie się na tak wczesnym etapie mistrzostwo tylko dlatego, że ktoś ma taki kaprys jest idiotyzmem, jeżeli byś nie miała nic za złe Nico to po prostu nie wiesz o co w tym sporcie chodzi, Hamilton bronił się bardzo twardo i zgadzam się z wieloma tutaj opiniami (pomimo tego, że jestem fanem Hamiltona), że gdyby nie Nico to ta walka mogłaby się inaczej skończyć, Lewis teoretycznie kontrolował sytuacje, ale to można porównać do jazdy drogą, Ty kontrolujesz zostawiasz margines miejsca, ale dalej nie masz kontroli nad tym obok, on może zrobić dosłownie wszystko. Hamilton nieco według mnie zaagresywnie się blokował, owszem to było piękne, ale gdyby coś tam się wydarzyło to byłoby strasznie głupio.
To, że mają taką przewagę nie jest argumentem w temacie walki, walczyć można, ale z głową, to nie jest gra komputerowa, tam chodzi o masę pieniędzy dużo bardziej mogą zyskać na sławie jak pobiją rekord przejechania okrążeń na prowadzeniu (jako zespół) w sezonie, chwilowy rozgłos w mediach za sprawą wypadku/kolizji to nie jest nic dobrego, ani dla zespołu, ani dla stosunków między kierowcami, a ten między Nico i Lewisem wygląda na tak dobry, że szkoda byłoby to psuć w tak idiotyczny sposób.
Avatar użytkownika
xdomino996
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 16:23

Postprzez Anderis Pn kwi 07, 2014 19:26  Re: GP Bahrajnu 2014

ice napisał(a):I zapewne nawet najbardziej zatwardziali fani Rosberga postawiliby na Hamiltona, gdyby musieli stawiać pieniądze. Po prostu Hamilton dogadany z bolidem i głową wolną od pozawyścigowych problemów jest według mnie poza zasięgiem Rosberga na dystansie sezonu.

Ja bym stawiał pieniądze na Hamiltona, ale to ze względu na moją strategię, która zakłada typowanie rzeczy, które mniej bym chciał, żeby się wydarzyły. Miałbym albo pieniądze, albo cieszyłbym się z tytułu kierowcy, któremu go życzę. :grin:

Moim zdaniem, jestem tego pewny, Hamilton zawsze będzie w zasięgu Rosberga. Odwołam się tu do sezonu 2012, gdzie Button skończył w klasyfikacji ledwo 2 punkty za Lewisem, mimo naprawdę mizernego sezonu. Moim zdaniem Nico nigdy nie będzie tak słaby, jak Jenson tamtego roku. A skoro nie, to będzie wystarczająco blisko Lewisa, by szczęście mogło przeważyć szalę na jego stronę. Biorąc pod uwagę, że buki płaciły za jego tytuł kilkukrotnie więcej, może to wcale nie był zły typ.
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez xdomino996 Pn kwi 07, 2014 19:36  Re: GP Bahrajnu 2014

Anderis napisał(a):Moim zdaniem, jestem tego pewny, Hamilton zawsze będzie w zasięgu Rosberga. Odwołam się tu do sezonu 2012, gdzie Button skończył w klasyfikacji ledwo 2 punkty za Lewisem, mimo naprawdę mizernego sezonu. Moim zdaniem Nico nigdy nie będzie tak słaby, jak Jenson tamtego roku.

Idealne porównanie, gdyby nie awarie to Hamilton by go wyprzedził pewnie nawet o 100 punktów, ale kto się tym przejmuje najważniejsze "Button miał mizerny sezon, a mimo to był 2 punkty za Hamiltonem"
Avatar użytkownika
xdomino996
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 16:23

Postprzez rzeznik Pn kwi 07, 2014 19:41  Re: GP Bahrajnu 2014

Hiszpania, Walencja (tu można dyskutować), Niemcy, Belgia, Singapur, Abu Zabi, Brazylia - tyle stracił w większości z tych przypadków zwycięstw i solidnych punktów nie ze swojej winy.
Jeśli już porównywać sezony to chyba najgorzej mu poszedł 2011.
3, 14, 17, 44.
rzeznik
 
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 16:27

Postprzez Anderis Pn kwi 07, 2014 19:51  Re: GP Bahrajnu 2014

xdomino996 napisał(a):Idealne porównanie, gdyby nie awarie to Hamilton by go wyprzedził pewnie nawet o 100 punktów, ale kto się tym przejmuje najważniejsze "Button miał mizerny sezon, a mimo to był 2 punkty za Hamiltonem"

No właśnie o tym pisałem. :) Gdyby nie awarie... A masz pewność, że tym razem Hamilton nie będzie miał więcej awarii? :)
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2014

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron