Forum Wyprzedź Mnie!

Michal2_F1 napisał(a):Ferrari przywiozło usprawnienia, ale zostały zdjęte z powodu obaw z niezawodnością. P7 i P10, brawo, 25. kwalifikacje z rzędu bez pierwszej linii.

I tu pytanie, czy w tym zespole jeszcze ktokolwiek myśli? Czy to nie jest ten etap sezonu gdzie trzeba zaryzykować zamiast koncentrować się na bezpiecznym dojechaniu na 8 i 9 pozycji? Kolejna kompromitacja, niech te durnie się ogarną bo to co prezentują to jakaś kompletna amatorka.

Co do rywalizacji o tytuł to Hamilton chyba ma de ja vu bo znów zaczyna jeździć z kupą w majtach jak w 2007. Ciekawe czy czegoś się nauczył przez te lata czy też znów siądzie psychicznie.

Od razu przyszło mi to samo do głowy. Ferrari nie chce ryzykować awarii? A co mają do stracenia? Punkty za pozycje 6-10? To bogaty zespół, więc zwisać im powinno czy w WDC będą na miejscu trzecim czy piątym. O tytułach mogą już zapomnieć, więc trzeba cisnąć i próbować jak najwięcej, choćby w kontekście kolejnego sezonu.

To co się dzieje, w Ferrari od paru sezonów to jest porażka jednym słowem. Zespół z bogatym zapleczem technicznym, dużym funduszem operacyjnym, a po prostu się ośmiesza taką formą. Powtarza się sytuacja z lat 80/90 gdzie o triumfach tpu mistrzostwo świata mogli pomarzyć. Ciekawe kto i kiedy teraz ich obudzi tak jak Schumi i Todt pod koniec lat 90

No tylko że Alonso akurat twierdzi, że poprawki zadziałały, choć jest w nich większy potencjał

Rosberg jednak pojechał świetnie, zasłużył na PP, lecz dziś powinien wygrać Hamilton, liczę na to

Posiada może ktoś filmik z wypadku Guttiereza z FP3?

http://www.youtube.com/watch?v=a5frU64Au_Y
Filmik ogólnie dostępny przecież. Wyglądało tak jakby nie za wiele się stało a jednak brakło czasu na qual.

Vettel mi zepsuł wczorajszy wieczór - jak od początku sezonu mu nie idzie rewelacyjnie w kwalifikacjach, to gdy była realna szansa na drugą linię dla obu bolidów Williamsa - Niemiec uzyskuje P3. Gratulacje dla niego w każdym bądź razie. Jak i dla Rosberga, któremu chyba jednak lepiej życzę z dwójki Mercedesa. Same Williamsy też pojechały bardzo fajnie. Jeśli teraz tylko nie zepsują niczego w wyścigu (a mają do tego talent ) to można się spodziewać bardzo dobrego zespołowego wyniku. A może i pierwszego podium. Szkoda mi strasznie tych 0,045 sekundy dzielących Hulkenberga i Vergne'a w Q2 ale trudno. Niemiec już kilka razy startował z tej pozycji i potrafił zebrać mocne punkty - może i dzisiaj też tak będzie. Ogółem to czekam na dobry wyścig. Tor pokazał, że ma potencjał do wygenerowania dobrego widowiska, więc przy dobrym wyścigu nawet i na zwycięstwo Hamiltona narzekał nie będę.

Arnulf napisał(a): Same Williamsy też pojechały bardzo fajnie. Jeśli teraz tylko nie zepsują niczego w wyścigu (a mają do tego talent ).

Dla mnie faworyci do 3 miejsca dzisiaj. W piatek na drugim treningu tempo Massy było naprawdę dobre i to wlaśnie Felipe widzę na podium w Kanadzie. Poza konfrontacją Hamiltona z Rosbergie to właśnie Williamsy z RB mogą stoczyć najciekawszy pojedynek.

To na pewno nie będzie walka na torze. Red Bull jest ustawiony standardowo pod zakręty, a w samym S3 tracili kupę czasu. Williams może chcieć ich przechytrzyć na torze, Red Bull musi pitstopami, mało tego muszą liczyć na lepsze tempo, bo równym tempem Williamsy ich zjedzą w S3.

Grafika prezentująca różnice od trzeciego do szóstego miejsca
Zagwostka dla naszych komentatorów

Michal2_F1 napisał(a):Ferrari przywiozło usprawnienia, ale zostały zdjęte z powodu obaw z niezawodnością.

Renciści za kierownicą, emeryckie podejście w zespole. Brawo! Tylko pogratulować.

A może wiedzieli, że te usprawnienia na 90% zepsują auto podczas wyścigu?

Nie wiadomo na ile procent, ale było ryzyko przegrzania. Co może oznaczać jednostkę napędową w plecy (nie licząc przegranych punktów).

Kto nie ryzykuje, ten nie spija śmietanki.
I co jedna jednostka w plecy? Vettel ma już 4 czy 5.
A może by zyskali na ryzyku, może nawet by jednostka padła ale przynajmniej byłby dobry test.
Zachowawczo w F1 daleko nie pojadą.

BTW
Nie chodzi tylko o jednostkę. Niektóre nowe elementy również zostały zdemontowane.