karolVTEC napisał(a):WTF Ferrari? I jeszcze większe WTF Raikkonen? W obecnej formie Kimi jest wart tego swojego bolidu, nie ma co...
Wcale się nie dziwię. Gdyby nie wypadek Alonso skończyłby na pozycji 8 czyli o jedną w tył niż rozpoczął a Kimi na 12-tej, czyli dwie w tył.
Znowu jakaś łamaga wypuszcza Fina w korek. Nic tylko pogratulować Włochom.
Dalej niech kombinuję i robią jak robili dotąd a zaraz będą nie tylko za Mercem RBR czy Wiliamse ale również z Force India.
Wyścig ciekawy. Zgadzam się z Pieczarem odnośnie wypadku Perez-Massa.
Williamsy z dużo mniejszym budżetem jadą lepiej niż Ferrari
Brawo dla RBR a szczególnie dla Ricciardo. Widać, że nie próżnują i się rozwijają.
I brawa dla Buttona. Jak dżentelmen po cichu dojeżdża czwarty.
Podobał mi się dzisiaj komentarz Borowczyka "Będziemy dzisiaj widzieć na podium reklamę pasty do zębów
"
Simi napisał(a):Niestety na razie wygląda to tak, że szczęście jest po stronie Nico, a Lewis..ma pecha.
No cóż, i tak bywa. Vettel ma więcej pecha w RBR, Massa w Wiliamsie a Kimi w Ferrari. Taki jest sport.
@chmiel , @slipstream darujcie sobie ten sarkazm.
Legendarne Ferrari popełnia dziecinne błędy. W kwalifikacjach wypuszczają Kimiego w najmniej odpowiednim momencie a w wyścigu tak policzyli, że wypuścili go w korek. Przed pistopem Kimi ok 0.5-0.7s za Alonso. Po pitstopie, 3 kółka dalej i Kimi ok 11s straty. Wielkie brawa!