Założy te, na których wykręcił swój najlepszy czas w Q2...
Ok, dzięki. Czyli to chyba lepiej, niż te opony z Q3, bo te pewno są bardziej zniszczone po tym wyjeździe poza tor, jak i po tym obróceniu się i zablokowaniu tylnych kół. Jeśli dobrze pamiętam, to Hamilton w Q2 miał tylko chyba jedno okrążenie pomiarowe + wyjazdowe i zjazdowe.
Z dwójki Williamsa zdecydowanie lepsze wrażenie robi na mnie Bottas. Nie mówię, że Massa jest tragiczny, ale Bottas to jak dla mnie pewniejszy punkt zespołu.
A na mnie Bottas nie robi żadnego wrażenia swoja jazdą. Oczywiście talent pewno ma i jeździ nieźle, nie mówię, że nie. Jest też na pewno bardziej powtarzalnym i pewniejszym dla Williamsa kierowcą niż Massa jeśli chodzi o wyniki na torze. Mi chodziło po prostu o to, że Felipe jak na niby słabego kierowcę jak na razie jeździ dobrze i znacząco od Bottasa chyba nie odstaje. A podobno w tym sezonie doświadczenie w F1 nie robi już takiej różnicy. Co widać np. po Vettelu, Sutilu czy Raikkonenie, którzy mają problemy by przystosować się do nowych bolidów i technicznych przepisów.
A na jakiej podstawie twierdzisz, że całkiem możliwe, że postawili na Rosberga?
No na pewno nie myślę, że to spisek przeciwko Lewisowi jakby co. Po prostu tak mi się pomyślało. A nie mam serca do Merca, bo maja nie takie podejście do wyścigów jakie cenię, no i jeszcze te czasem korporacyjne gadki Wolffa i Laudy. Nie wiem za bardzo co to znaczy "postawić na jednego kierowcę", ale myślę, że chodzi może też o takie większe dopieszczenie bolidu i może u LH tego nie ma. Zespół zobaczył też, że czasami Rosberg jest niewiele wolniejszy od Lewisa, a czasem jest nawet szybszy w qualu czy wyścigu i że warto na niego postawić, tym bardziej, że przecież Merc to niemiecka marka i pewno fajnie by było im, gdyby WDC zdobył niemiecki kierowca.
Wierzę, że w tym sezonie sprawiedliwość dosięgnie Rosberga.
A tam @Angulo, F1 jest czasami tak samo niesprawiedliwa jak życie. Prawda, Hamilton ma po prostu chyba trochę większego pecha niż inni, przynajmniej od sezonu 2011. Można powiedzieć, że jedynie w 2007 przegrał tytuł z własnej winy, chociaż ja go nie winię, był debiutantem. W 2008 miał dobry bolid i szczęście. No i potem ten 2011 słabszy, gdy chyba trochę był załamany z powodu tej Nicole. 2012 to wiadomo co było, te wszystkie błędy zespołu, no i teraz w 2014 jakieś awarie z kolei. Czasami mam wrażenie, że może nie jest mu dane zdobyć tego kolejnego WDC, a taki kierowca:(