Forum Wyprzedź Mnie!

Esteban próbował się zrewanżować za Bahrajn. Mam nadzieję, że innych kar nie będzie.
Sam wyścig był jednym z najciekawszych w tym sezonie. Działo się. Valtteri wyrasta na nową gwiazdę w F1. Kolejne (szlachetne) podium i piąte miejsce w generalce.

A Kimi to co "Doprowadzenie do przerwania wyścigu 5pkt"

Koszmarnie wolny wyścig. Żeby zwycięzca miał średnią prędkość 125 km/h, to chyba Porsche po Monaco jeździły szybciej...

Tak jeszcze nawiązując do 200-ego GP Massy, coś te jubileuszowe wyścigi źle się dla kierowców kończą, szczególnie, jeśli to kierowcy z Brazylii (pamiętacie 300 GP Rubensa?).

Jak wiadomo nikt nie wygrywa sezonu jednym lepszym wyśćigiem. Rosberga musiały też dopaść jakieś problemy. Dla Lewisa to złapanie cennego oddechu kiedy był w poważnym dołku.

Williams zadziwia:) Naprawdę są best of the rest. Wielka szkoda co do Massy... ale też sam zawalił start i nie powinien być w tym miejscu. Po prostu ciąg przyczynowo skutkowy bardzo niekorzystny dla Massy.

RedBull się ocknął z traumy z poprzedniego Grand Prix, ale jednak złapali ogólną zadyszkę. Bo do Austrii byli naprawdę wyraźnie przed resztą ekip. Rozpoczyna nam się ciekawa walka za plecami Mercedesa a dzięki awarii Rosberga walka o pierwsze miejsce również stała się arcyciekawa.

A ja przyznam, że w pełni rozumiem zachowanie Alonso i Vettela, którzy dopatrowali się nieuczciwości rywala, a przegrany pojedynku powiedział po wyścigu, że oszczędzał paliwo i miał problemy z tylnym skrzydłem. To nic innego, jak "instynkt zwycięzcy", które powoduje, iż zawodnik nigdy nie uznaje, że ktoś może być lepszy od niego i dlatego szuka choćby najbardziej absurdalnego wytłumaczenia swojej porażki i myślę, że to wcale nie wynika z ustaleń PR-owców, a własnego przekonania. Alonso i tak zrobił więcej, niż inni byliby w stanie na jego miejscu i kto wie, czy nie pozbawił Vettela 3. miejsca. Strategia dla Niemca mimo wszystko nie była najlepsza, gdyż gdyby obaj kierowcy Red Bulla odwiedzali pitlane tyle samo razy, to mistrz świata przeważyłby tym razem nad swoim teammate.

borys88rr napisał(a):A Kimi to co "Doprowadzenie do przerwania wyścigu 5pkt"

A Kimi to nic. Sędziowie postępują w/g dyrektywy nie karania kierowców zbyt pochopnie i nawet w przypadku Gutierreza tłumaczyli karę tym, że był ewidentnie jedynym sprawcą kolizji więc musieli ją nałożyć. W przypadku wątpliwości potraktowano by to jako R.A.

bartoszcze napisał(a):Koszmarnie wolny wyścig. Żeby zwycięzca miał średnią prędkość 125 km/h, to chyba Porsche po Monaco jeździły szybciej...

Trzeba przyznać, że dość długo tą barierę naprawiali (nawet Lauda się zdenerwował).

Anderis napisał(a):Tak jeszcze nawiązując do 200-ego GP Massy, coś te jubileuszowe wyścigi źle się dla kierowców kończą, szczególnie, jeśli to kierowcy z Brazylii (pamiętacie 300 GP Rubensa?).

Button nie narzeka

Był już w Ferrari taki jeden, co miał ponoć "instynkt zwycięzcy".

Teraz najważniejsze, aby Raikkonen szybko wrócił do zdrowia. No i szkoda, że na testach nie pojedzie Rigon.

No ale może Bianchi pojedzie, bo jeden dzień ma De La Rosa zaklepany. A Alonso ma na symulatorze pracować, więc raczej odpada.

Btw. ochydne santanderowskie trofea I nie dali Lewisowi tego złotego pucharu na podium.

Dali:

https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 1560_n.jpg

Łoo, to coś przegapiłem, myślałem że dopiero na konferencji dostał



Mogliby chociaż repliki tego złotka dawać zwycięzcy, bo jest cudne,

Niech mi powie ktoś dlaczego manewr Vettela na Alonso w Copse był legalny (Seb wyjechał 4 kołami poza tor) a manewr Grosjeana na Massie na Hungaro rok temu nie był?

Michal2_F1 napisał(a):Niech mi powie ktoś dlaczego manewr Vettela na Alonso w Copse był legalny (Seb wyjechał 4 kołami poza tor) a manewr Grosjeana na Massie na Hungaro rok temu nie był?

Nikt Ci tego nie wyjaśni, bo to jest zwykły brak konsekwencji ze strony sędziów.