Rany co za wyścig był i wspaniała jazda, walka Lewisa<3 Szkoda tej zmiany strategii i dodatkowego pit stopu, może wtedy mógłby powalczyć o więcej, no i jeszcze strata docisku po kontakcie z Buttonem. Ale i tak jest super z P20 na P3. Uwielbiam takiego Hamiltona, taką F1 i to wszystko co sprawia że oglądając GP serce bije jak durne. To wyprzedzanie Ricciardo i Raikkonena za jednym razem przez Lewisa było łał, tak jak i ta walka Vettela z dwoma Ferrari czy RIC z Alonso. Daniel zaskoczył mnie nawet, jest denerwujący, ale ikrę ma, walczył niesamowicie muszę przyznać
No i farciarz Rosberg znowu wygrał. Wystartował, jechał i dojechał podobnie jak Bottas, chociaż ten drugi przynajmniej nie dał się Hamiltonowi. Cieszą za to oba McLareny w pierwszej dziesiątce, mam nadzieję, że to początek lepszej formy tego zespołu. A brak FRIC-a jak widać chyba nikogo za bardzo nie spowolnił.
Nie dziwię się, że LH nie był zbyt zadowolony po wyścigu, już po qualu nie był, kolejna awaria każdego chyba by wnerwiła. To chyba za bardzo nie normalne, że tarcza hamulcowa Brembo, która robi najlepsze hamulce na świecie pęka po kilku okrążeniach w Q1. Niech Merc zamiast opowiadać bajki lepiej skupia się na obu bolidach tak samo i będzie ok.