GP Belgii

[SirKamil]

Tak jak sądziłem Hamilton książki pisze. Rosberg powiedział tylko tyle, że nie ustąpił mimo świadomości konsekwencji, co z resztą jest oczywiste.

[bartoszcze]

Przeczytałem newsa z aktualizacją i nie odświeżyłem głównej strony.

[TommyYse]

slip, skoro widziałes tą analizę,to wiesz o co mi chodzi (analizowali całe zajście "klatka po klatce") więc nie rób z siebie, wiesz kogo...

@bohdi, proszę cię...

Mieli pełny onboard i nie tylko, i analizowali klatka po klatce, a ty nam pokazujesz jedną klatkę, która bez reszty jest bezwartościowa.

Ja mogę wrzucić screena z momentu, kiedy kilka dziesiątych sekundy wcześniej Rosberg ma kierownice skręconą w lewo, w tym zakręcie. Też będziesz mówił, że to analiza? I może będziemy się zastanawiać co się stało, że auto pojechało w prawo? Nie udawaj głupiego, za przyznanie do błędu nikt cię nie skrzyczy

[slipstream]

Zasadniczo Mercedes wcześniej potwierdził słowa Hamiltona.

W którym miejscu?

[hideto]

Zasadniczo Mercedes wcześniej potwierdził słowa Hamiltona.

W którym miejscu?

No nie wiem, z 4 dziennikarzy na twitterzy to napisało ?

[SirKamil]

Napisali co dostali na zasadzie głuchego telefonu od Hamiltona.

Swoją drogą Hamilton po mistrzowsku podłożył świnie Rosbergowi. Bzdura poszła w świat i nie da się jej już nigdy do końca wyplenić. Między nimi to już dobrze nie będzie

[bartoszcze]

Zasadniczo Mercedes wcześniej potwierdził słowa Hamiltona.

W którym miejscu?

No nie wiem, z 4 dziennikarzy na twitterzy to napisało ?

To Mercedes potwierdził czy dziennikarze potwierdzili? (zwłaszcza angielscy)

[slipstream]

No nie wiem, z 4 dziennikarzy na twitterzy to napisało ?

Czyli nigdzie Mercedes tego nie potwierdził. Ktoś napisał że ktoś powiedział że tak było. Czyli tak w ogóle to nadal nie wiemy jak było do końca. Osobiście nie twierdze że wiem jak było i ze było inaczej, ale do takich przekazów miałbym nadal dystans, bo wciąż nie wiadomo jak było i na ile to podgrzewanie sensacji.

[hideto]

No nie wiem, z 4 dziennikarzy na twitterzy to napisało ?

To Mercedes potwierdził czy dziennikarze potwierdzili? (zwłaszcza angielscy)[/quote]
Dziennikarze spytali mercedesa (nie hamiltona) i ci potwierdzili. Zresztą Totto też potwierdził. Wygładza tylko interpretację.

Nie slip, wszyscy dziennikarze napisali mniej więcej to samo "Mercedes potwierdził, że słowa hamiltona odpowiadają zdarzeniom z odprawy". Nikt nie pytał hamiltona.

I zasadniczo, reakcja Mercedesa jest dość ostra gdyby chodziło o przypadkowe zdarzenie.

[slipstream]

Nie slip, wszyscy dziennikarze napisali mniej więcej to samo "Mercedes potwierdził, że słowa hamiltona odpowiadają zdarzeniom z odprawy". Nikt nie pytał hamiltona.

Mercedes potwierdził czyli nadal kto? Bo jak rozumiem Mercedes potwierdził to potwierdził coś oficjalnie jako Mercedes, a nie na przykład pani sprzątaczka która zamiatała podłogę w czasie spotkania i coś tam usłyszała ze tak, a nie inaczej. Kto więc potwierdza te słowa Hamiltona, bo nadal nie wiem.

[bartoszcze]

Rosberg powiedział: Tak, celowo utrzymałem linię, bo myślałem, że Hamilton mi zostawi miejsce.
Hamilton powiedział: Rosberg powiedział że zrobił to celowo!!!
Dziennikarz pyta Mercedesa: Czy Rosberg powiedział że zrobił to celowo?
Mercedes odpowiedział: Tak, Rosberg powiedział, że zrobił to celowo (utrzymał linię), bo myślał, że Hamilton zostawi mu miejsce.

I tak oto w typowy dla F1 sposób każdy czyta dokładnie to co chce przeczytać.

[hideto]

Nie slip, wszyscy dziennikarze napisali mniej więcej to samo "Mercedes potwierdził, że słowa hamiltona odpowiadają zdarzeniom z odprawy". Nikt nie pytał hamiltona.

Mercedes potwierdził czyli nadal kto? Bo jak rozumiem Mercedes potwierdził to potwierdził coś oficjalnie jako Mercedes, a nie na przykład pani sprzątaczka która zamiatała podłogę w czasie spotkania i coś tam usłyszała ze tak, a nie inaczej. Kto więc potwierdza te słowa Hamiltona, bo nadal nie wiem.

Chociaż Wolff potwierdził, że Hamilton poprawnie przekazał słowa wypowiedziane przez Niemca, to jednocześnie zasugerował iż Brytyjczyk mógł dopuścić się ich nadinterpretacji.

Możemy już przestać grać w głupiego jasia i przyznać że MERCEDES potwierdził słowa Hamiltona, czy bawimy się dalej ?

[slipstream]

Hid, ty tak poważnie idziesz w zaparte? W tym samym cytacie Toto Wolffa które przytoczyłeś ten sam Toto Wolff w drugiej części zaprzecza temu o czym mówi ta pierwsza.

I tak, nadal czekam na potwierdzenie, bo nadal cytujesz kogoś, kto napisał że ktoś coś powiedział bez konkretnego cytatu Toto Wolffa (co sugerujesz zresztą błędnie tytułując przytoczony cytat jako Toto Wolff napisał... chyba że Toto Wolff lubi mówić o sobie w trzeciej osobie)

[SirKamil]

Wolff

„Nico uważał, że w tej sytuacji powinien był trzymać się swojej linii. Chciał coś udowodnić Lewisowi, a on na pewno nie był tym, który miał uważać na to, co zrobi Nico. Ten się nie poddawał. Sądził że Lewis zostawi mu miejsce. Tak się nie stało. W bardzo gorącej dyskusji zgodzili się co do braku zgody , ale to nie była celowo spowodowana kolizja. To nonsens”

[Indy]

Możemy już przestać grać w głupiego jasia i przyznać że MERCEDES potwierdził słowa Hamiltona, czy bawimy się dalej ?

Twój apel skierowany jest do Toto Wolffa, tak? On chyba nie ma tu konta, mogę się mylić.