Forum Wyprzedź Mnie!

Nie wiem jak z gifami, które nieraz są męczące ale w kontekście dzisiejszej sesji ciekawi mnie sprawa skrzyni Rosberga (o Perezie nie wspomnę). Pierwszym "poszkodowanym" co prawda jest Kvyat ale nie wykluczone, że mogą być jeszcze inne "atrakcje" przed GP.

U Rosberga jakaś awaria elektryki, została już naprawiona i nie jest wymagana wymiana skrzyni, więc bez żadnych bonusów przystępuje do kwalifikacji.

Wspaniała jazda Lewisa. Piękne kwalifikacje w jego wykonaniu. Williams i McLaren druga i trzecia siła w stawce, naprawdę miło to widzieć. Red Bull jest tu z kolei czwarty-piąty (przynajmniej jeśli chodzi o tempo kwalifikacyjne), Vettel ósmy, Ricciardo dziewiąty, cóż, więcej się nie dało. Gdyby Dan nie popełnił tam błędu w Parabolice, mógłby być bliżej Seba, ale wiele by to nie zmieniło. Obaj chyba pojechali tak jak się dało. In minus - Raikkonen. Spodziewałem się, że rzuci wyzwanie Alonso, a tu nic takiego się nie wydarzyło. Jutro szansa na rewanż.
Jestem ciekaw jak będzie wyglądał start, ale nie da się ukryć, że trochę boję się o Hamiltona

Lewis z reguły dobrze startuje więc mam nadzieję, że też i wpadnie pierwszy do pierwszego zakrętu a ewentualne problemy mogą mieć ci, którzy będą za nim. Tam się często coś dzieje.
Ciekawe jest teraz jak wynik Williamsa, Mc Larena, Ferrari, Red Bulla przełoży się na tempo wyścigowe na tym słynnym torze.

Taka tylko mała uwaga: dlaczego Ferrari zawsze wpuszcza Raikkonena w korek, wypuszczają go jak wszyscy jeszcze siedzą w garażach i jak rozpoczyna szybkie kółko to wszyscy wtedy akurat wyjeżdżają, ja nie wiem czy w Ferrari nie wiedzą, że żeby zacząć pomiarowe trzeba najpierw przejechać wyjazdowe? Żeby nikt mi nic nie zarzucał - pewnie i bez tego byłoby ciężko o Q3, ale chodzi o sam fakt, nie rozumiem po prostu tej głupoty. Chyba nawet Brundle zwrócił na to uwagę dzisiaj.

Fernando Alonso nie odmówił sam sobie komplementu po kwalifikacjach: „Mercedesy, Williamsy, McLareny i Red Bulle stoją parami na polach startowych. Ja nie, więc wygląda na to, że potrafię wyciągnąć coś więcej z samochodu”

sokolimokiem

Pewnie sporo racji ice ale Kimi też potrafi popsuć sam sobie chyba z dwa kółka pod rząd (w tym samym miejscu).
Liczę na to, że w wyścigu będzie zdecydowanie lepiej.

pewnie i bez tego byłoby ciężko o Q3

Gdyby nie zepsuł Roggia to kto wie.

Ale zepsuł, więc co tu winić zespół?

Ale to nie chodzi o to czy Raikkonen popsuł czy nie. Chodzi o głupią taktykę Ferrari, o ile można to nazwać taktyką, nie wiem co to ma na celu w ogóle. To, że dzisiaj nie zaszkodziło szczególnie, nie znaczy, że w przyszłości nie zaszkodzi jeśli nadal będą się w to bawić.

Fajnie byłoby ujrzeć pierwsze zwycięstwo Valtteriego. To tu trzy lata temu sięgnął po majstra w GP3. To otworzyło mu furtkę do kariery w Williamsie na dobre.

Ice cóż mogę Ci poradzić? Złóż CV do Ferrari, są teraz w fazie restrukturyzacji i chętnie zatrudnią nowych specjalistów.
Jeżeli sobie poradzisz, to będzie to tylko z korzyścią dla wszystkich: Kimiego ,Ferrari i Ciebie również, bo podobno dobrze płacą.

Nie za ciekawe kwalifikacje, ale to pierwsze szybkie kółko Lewisa w Q3 świetne i ma PP. A #6 wyłaził ze skóry, ale to guzik mu dało, hehe. McLareny wyglądają na Monzy trochę lepiej co cieszy, może i w wyścigu dadzą radę powalczyć i zdobyć duże punkty. No i Perez fajnie, że załapał się do dziesiątki, w przeciwieństwie do Hulka, który w tym sezonie jakoś stracił ten błysk i to co miał najlepszego. Bardzo dobre też kwalifikacje Bottasa, świetna jazda, mógłby tylko być mniej ponury na tej konferencji po. No i Alonso, co za gościu zawsze daje radę tym co akurat zespół mu da i nie straszne mu żadne korki na torze ani nic.
Szkoda też, że Jules Bianchi nie pojechał trochę szybciej i nie wyprzedził Maldonado, Groszka i Kobayashiego w Q1, a było tak blisko, to by było super. Może i dobrze że Lotus odpuścił rozwój tego bolidu bo tu chyba nie ma co rozwijać, nie wiem czy to silnik robi różnicę czy coś innego, ale może konstrukcja na przyszły sezon będzie lepsza, bo na razie to jak widać mogą powalczyć z Caterhamem i Marusią, a przy dużym szczęściu z STR. A Ericsson, co on tu robi to nie wiem, żadna kasa tego mi nie wyjaśni, to w końcu najlepsza seria wyścigowa na świecie i podobno najlepsi kierowcy.

katinka napisał(a):w przeciwieństwie do Hulka, który w tym sezonie jakoś stracił ten błysk i to co miał najlepszego.

No niestety, sam jestem dość zdziwiony. Niby wygrywa z Perezem w klasyfikacji generalnej i w kwalifikacjach (póki co). Ale z Hulkiem było tak, że zawsze tą drugą część sezonu miał lepszą. Teraz jest na odwrót. Na początku sezonu powalczył, a im dalej tym gorzej. Ostatnie dwie sesje kwalifikacyjne wręcz tragiczne. Nie wiem na ile w tym problemów z bolidem, bo Force India chyba powtarza zeszłoroczny sezon - początek dobry, później gorzej. No trudno, może jeszcze coś w nim zaskoczy w tym sezonie.

katinka napisał(a):mógłby tylko być mniej ponury na tej konferencji po

Taki chłopak ma styl, w końcu to Fin . Odnośnie Williamsa, to kwalifikacje stawiają zespół w dobrej sytuacji do zrzucenia Ferrari poza podium w generalce na ich domowym torze. Mają dodatkowy bufor bezpieczeństwa w postaci McLarenów oddzielających białe bolidy od Alonso, wiele jednak będzie zależało od Massy. Alonso jak to Alonso, zawsze gdzieś tam bokiem zdobędzie lepszą pozycję, w przypadku Bottasa można spodziewać się utrzymania pozycji. To Massa jest tym nieprzewidywalnym, niestety często tracącym pozycje.

Jeżeli Rosberg chce wygrać nie może dać się wyprzedzić Williamsowi na starcie.Wszyscy mają podobny V max więc będzie ciężko wyprzedzać.Do tego strategie raczej nie będą skomplikowane za bardzo, raczej jeden pit stop będzie.