No ale zaraz sie zacznie że RIC jeździł na nowych oponach to się nie liczy ta statystyka... a zaraz w zdaniu obok zawsze pada że nie mają dla katinki znaczenia żadne dodatkowe aspekty jazdy o jakiejś się z nią dyskutuje jak choćby kluczowe zarządzanie oponami, bo liczy się sama widowiskowość samej jazdy i manewry. A już najlepiej wypadanie z trasy bo widać że się stara - jakby kierowcy którzy z trasy nie wypadają nie jeździli na limicie i nie starali się, a przy tym robili to lepiej nie kończąc na poboczu. No ale to własnie RIC powinien być jej bohaterem, bo nie powinno mieć żadnego znaczenia na jakich jedzie oponach bo to nie ma znaczenia, a wyprzedza najczęściej, czyli jeździ widowiskowo. Nie, to się zupełnie kupy nie trzyma i przeczy samo sobie w jednym zdaniu.
Różnicy 0.2 czy nawet 1s się nie zauważy a walkę na dohamowaniu - jak najbardziej.
W TV może tego nie widać, ale siedząc na torze jest coś takiego w powietrzu, że dokładnie widzisz i czujesz kiedy jakiś kierowca urywa te ułamki sekundy. Dlatego, własnie tyle lepsze są wyścigi na żywo, bo widzisz i czujesz masę dodatkowych rzeczy, łącznie z tymi ułamkami sekund.