przez Michal2_F1 Cz paź 30, 2014 22:28 Przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014
No więc doszliśmy do 17 rundy tegorocznego sezonu. Ośmielę się nazwać październik czarnym miesiącem F1: wypadek Bianchiego, cała otoczka wokół Grand Prix Rosji, które samo w sobie okazało się niezwykle nudne, wycofanie się dwóch zespołów z Austin i pewnie także Interlagos, dla mnie osobiście możliwość odejścia odejścia Alonso z Ferrari, choć mam wielką nadzieję, że się to nie stanie, nawet przetrawił bym Vettela w Ferce, skoro i tak partnerzy Fernando do tej pory byli/są w jego wielkim cieniu czy to Felipe czy to Kimi. I coś czuję, że się tak stanie po dzisiejszej wypowiedzi Alonso. Oby.
No cóż, mam nadzieję na powtórkę poziomu emocji z edycji 2012, pomimo że stawka jest o 1/4 mniejsza...