Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Moderator: Ekipa F1

Postprzez bartoszcze Pn lis 03, 2014 11:21  Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

No to zostały nam dwa wyścigi do końca i wiadomo właściwie na pewno, że tytuł rozstrzygnie się w Abu Zabi (piszę "właściwie" tylko dla zaznaczenia, że teoretycznie kontuzja któregoś z czołowej dwójki...)

Zanim jednak nastąpi rytualna litania pod adresem Berniego i podwójnych punktów, zwracam tylko uwagę, że w punktacji stosowanej m.in. w latach 2007-2008, Hamilton miałby w tej chwili raptem 3 punkty przewagi nad Rosbergiem i rywalizacja byłaby najzupełniej otwarta. Za to w ulubionym (a równie wyklętym) pomyśle starego z punktacją "medalową", Hamilton już po Soczi mógłby jechać na urlop.
Nick Heidfeld w bezpośredniej rywalizacji zdobył więcej punktów niż Robert Kubica więc jest lepszym kierowcą wg kryteriów moderatora NN.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/ff/bg/z4hd/6BNKBnMf2qPWcpNavB.jpg
Avatar użytkownika
bartoszcze
 
Dołączył(a): Pn wrz 09, 2013 21:39
Lokalizacja: Jeden z Wszechświatów

Postprzez Simi Pn lis 03, 2014 11:34  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Lewis absolutnie bije Nico pod względem ilości zwycięstw: 10:4 w tym dwie serie po 4 i 5 wygranych pod rząd. Patrząc natomiast na rezultaty Rosberga trudno się powstrzymać przed powiedzeniem: mistrz drugich miejsc. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, iż Hamilton miał więcej awarii wydaje się, że to on "powinien" mieć tytuł, ale dobrze wiemy, że w F1 taki termin nie fukncjonuje. Tytuł zdobywa ten kto zgromadzi najwięcej punktów. Mimo wszystko Lewis i tak jeździ po prostu lepiej niż Nico. Wczoraj Niemiec był bezradny wobec kapitalnej postawy Hamiltona.
Przypuszczam, że Abu Zabi może być nerwowe..a najbardziej będę bał się o jakiekolwiek awarie.
"You watch Prost and what he could do with an F1 car and you’d think you can do that. You’d watch Senna and you absolutely knew you couldn’t.” - Nigel Roebuck
Avatar użytkownika
Simi
 
Dołączył(a): Cz cze 25, 2009 18:19
Lokalizacja: Europa

Postprzez Arnulf Pn lis 03, 2014 11:48  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Trzeba przyznać wprost, że ostatnie wyścigi to znacznie lepszy Hamilton niż ten powiedzmy z połowy sezonu, gdy ten jego obraz był jednak zamazywany przez awarie, czy kolizję z Rosbergiem. Wczoraj świetny wyścig w wykonaniu Anglika. Wyprzedzenie Rosberga było takie... naturalne. Po prostu go wyprzedził, bez przymierzania się przez naście okrążeń, bez pokazywania się raz z jednej, raz z drugiej, bez machania rękami, bez krzyków przez radio itp. Po prostu opóźnił hamowanie i go wyprzedził. Rosberg był bezradny i mimo, że Nico chyba żyły sobie wypruwa, żeby być przed Lewisem - ten i tak jest z przodu. I mimo, że nie jestem fanem Hamiltona, to muszę mu przyznać, że sezon ma jak najbardziej udany i ze sporym zdziwieniem przyjmę jego ewentualną porażkę.
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez bartoszcze Pn lis 03, 2014 11:52  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Arnulf napisał(a):Wyprzedzenie Rosberga było takie... naturalne. Po prostu go wyprzedził, bez przymierzania się przez naście okrążeń, bez pokazywania się raz z jednej, raz z drugiej, bez machania rękami, bez krzyków przez radio itp. Po prostu opóźnił hamowanie i go wyprzedził. Rosberg był bezradny


Podobno Rosberg chciał w obronie użyć KERS (wiecie o co chodzi) ale wcisnął niewłaściwy przełącznik i nie dostał dodatkowej mocy...
Nick Heidfeld w bezpośredniej rywalizacji zdobył więcej punktów niż Robert Kubica więc jest lepszym kierowcą wg kryteriów moderatora NN.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/ff/bg/z4hd/6BNKBnMf2qPWcpNavB.jpg
Avatar użytkownika
bartoszcze
 
Dołączył(a): Pn wrz 09, 2013 21:39
Lokalizacja: Jeden z Wszechświatów

Postprzez hideto Pn lis 03, 2014 12:20  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

bartoszcze napisał(a):
Arnulf napisał(a):Wyprzedzenie Rosberga było takie... naturalne. Po prostu go wyprzedził, bez przymierzania się przez naście okrążeń, bez pokazywania się raz z jednej, raz z drugiej, bez machania rękami, bez krzyków przez radio itp. Po prostu opóźnił hamowanie i go wyprzedził. Rosberg był bezradny


Podobno Rosberg chciał w obronie użyć KERS (wiecie o co chodzi) ale wcisnął niewłaściwy przełącznik i nie dostał dodatkowej mocy...

To tylko pokazuje dobitniej, że Rosberg się od paru wyścigów posypał.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez pawel92setter Pn lis 03, 2014 12:31  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

A dokładniej- od GP Belgii. Nie najlepiej sobie poradził z ciśnieniem, które powstało po tym jak wyeliminował Hamiltona.
Wspieram PUT Motorsport!

"I win or I learn, but I never lose." Melinda Emerson
Avatar użytkownika
pawel92setter
 
Dołączył(a): Śr lut 27, 2008 7:48
Lokalizacja: Poznań

Postprzez cichy Pn lis 03, 2014 12:42  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Obrazek
Tak dla przypomnienia, że nie tylko Rosbergowi grozi całkowite posypanie :P
ObrazekDC|MW|JEV|VER|ALG|EVANS
Avatar użytkownika
cichy
 
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 13:34

Postprzez Indy Pn lis 03, 2014 13:27  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Całkiem przyjemny ten wyścig. Przyznam, że miałem problemy ze znalezieniem logiki w strategiach pit stopów ale na złe mi nie wyszło bo dzięki temu nie dawałem rady przewidzieć końcowej kolejności. Było mnóstwo walki koło w koło o dalsze punktowane pozycje, Vettel pod koniec świetnie wykorzystał świeże opony, szkoda że Rosbergowi nie udało się podjąć walki bo trzymał się blisko, Magnussen i Maldonado niespodziewanie wyżej niż partnerzy zespołowi, zwłaszcza Pastor zaskoczył bo to jego pierwsze punkty w sezonie.

Braku maruderów podczas wyścigu się zbytnio nie odczuwa bo nawet jakby jechali to dostali by tyle czasu antenowego co Gutierrez czyli niewiele. Niemniej bez nich trochę ubogo.
Avatar użytkownika
Indy
 
Dołączył(a): Wt lip 18, 2006 14:10
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cichy Pn lis 03, 2014 15:16  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014


8-) Jev like a boss.
ObrazekDC|MW|JEV|VER|ALG|EVANS
Avatar użytkownika
cichy
 
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 13:34

Postprzez rzeznik Pn lis 03, 2014 15:33  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Jev like a boss :arrow: kamikaze aka Kobayashi lub Perez.

Tymczasem Rosberg nie wytrzymuje już ciśnienia. W Spa kolizja, na Monzy przestrzelone szykany, na Suzuce nic ciekawego, w Sochi spłaszczona opona, no i teraz frajerskie przepuszczenie Hamiltona bez walki.
3, 14, 17, 44.
rzeznik
 
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 16:27

Postprzez antyf1wm Pn lis 03, 2014 16:13  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Biorąc pod uwagę straty jakie poniósł Romain, to kara dla JEV-a powinna być dotkliwsza niżeli 5 sekund. Obawiam się, że regulamin nie przewiduje czegoś takiego. Niemniej jazda obu Francuzów bardzo mi się podobała. Szkoda tylko tego głupiego manewru, bo przy odrobinie nieszczęścia mogli być obaj wyeliminowani.
#CiaoJules
Avatar użytkownika
antyf1wm
 
Dołączył(a): Cz cze 14, 2012 14:07

Postprzez Kamikadze2000 Pn lis 03, 2014 16:30  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Rosberg posypał się po GP Singapuru, gdzie dotknęła go awaria. Stracił komfort psychiczny - nie mam wątpliwość, kto z nich jest lepszy, ale Nico pali się w tej walce. Mimo wszystko sprawa tytułu otwarta. Dla mnie i tak mistrzem F1 jest Ricciardo - jemu nikt tytułu nie odbierze. Hamilton i Rosberg walczą o tytuł SuperF1, bo jak inaczej klasyfikować Merca, będącego w swojej lidze. ;)
Felipe Massa jest prawowitym Mistrzem Świata Formuły sezonu 2008. :D
Valentino Rossi prawdziwym mistrzem sezonu 2015. :D Marc "Glebiarz" Marquez out
Kamikadze2000
 
Dołączył(a): N maja 03, 2009 18:32

Postprzez Gie Pn lis 03, 2014 16:45  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Czy ostatnie okrążenie przed pierwszym zjazdem Hamiltona było wolniejsze? Bo troche to tak wyglądało jakby Rosberg specjalnie został o jedno kółko dłużej na torze by Hamilton stracił czas jadąc na zużytych oponach. I chyba stracił.
Avatar użytkownika
Gie
 
Dołączył(a): Wt wrz 29, 2009 16:00

Postprzez Indy Pn lis 03, 2014 16:57  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

Kamikadze2000 napisał(a):Dla mnie i tak mistrzem F1 jest Ricciardo - jemu nikt tytułu nie odbierze.


Bo nikt mu go nie da. W F1 kierowcy zawsze jeździli samochodami które nie były dla całej stawki jednolite i obecny sezon nie jest żadnym wyjątkiem. Masz swój świat, gdzie w 2008 wygrał Massa a teraz Ricciardo to spoko, ale to bardziej pasowałoby Ci książkę pisać a nie posty na forum bo te twoje przemyślenia to fikcja literacka ;)
Avatar użytkownika
Indy
 
Dołączył(a): Wt lip 18, 2006 14:10
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bartoszcze Pn lis 03, 2014 17:28  Re: Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2014

To mniej więcej jak uważać, że mistrzem 2013 jest Alonso, 2011 Button a 1992 Schumacher ;)
Nick Heidfeld w bezpośredniej rywalizacji zdobył więcej punktów niż Robert Kubica więc jest lepszym kierowcą wg kryteriów moderatora NN.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/ff/bg/z4hd/6BNKBnMf2qPWcpNavB.jpg
Avatar użytkownika
bartoszcze
 
Dołączył(a): Pn wrz 09, 2013 21:39
Lokalizacja: Jeden z Wszechświatów

Następna strona

Powrót do Sezon 2014

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości